31. Witol spotyka Grajtasa, 18433 drzeworyty wersja 1, Gr. Pol. 12059
zdecydowanie powrócił do pierwotnego zamiaru ilustrowania Witoloraudy drzeworytami,
choć w pełni zdawał sobie sprawę z trudności, które go czekały. Przyczyny wyłącznego
niemal posługiwania się u nas litografią upatrywał w łatwości i taniości tej techniki, a co
za tym idzie w małej opłacalności trudniejszego w wykonaniu drzeworytu. Jak w przybliżeniu
obliczał, wykonanie jednego drzeworytu zajęłoby mu około tygodnia czasu, za co otrzymałby
u nas najwyżej 4 dukaty, podczas gdy w tym samym czasie mógłby namalować „coś porząd-
nego", za co otrzymałby co najmniej 20 dukatów62.
Dwa najbliższe lata zajęło upartemu artyście samodzielne, mozolne przyswajanie sobie
tajników drzeworytniczej techniki, a następnie wykonanie 50 drzewotyrów do Witoloraudy
i równocześnie kilkudziesięciu do różnych wydawnictw warszawskich63. W najbliższych lis-
List datowany Warszawa 5. XII. 1841, jw.
Por. przyp. 9,
59
zdecydowanie powrócił do pierwotnego zamiaru ilustrowania Witoloraudy drzeworytami,
choć w pełni zdawał sobie sprawę z trudności, które go czekały. Przyczyny wyłącznego
niemal posługiwania się u nas litografią upatrywał w łatwości i taniości tej techniki, a co
za tym idzie w małej opłacalności trudniejszego w wykonaniu drzeworytu. Jak w przybliżeniu
obliczał, wykonanie jednego drzeworytu zajęłoby mu około tygodnia czasu, za co otrzymałby
u nas najwyżej 4 dukaty, podczas gdy w tym samym czasie mógłby namalować „coś porząd-
nego", za co otrzymałby co najmniej 20 dukatów62.
Dwa najbliższe lata zajęło upartemu artyście samodzielne, mozolne przyswajanie sobie
tajników drzeworytniczej techniki, a następnie wykonanie 50 drzewotyrów do Witoloraudy
i równocześnie kilkudziesięciu do różnych wydawnictw warszawskich63. W najbliższych lis-
List datowany Warszawa 5. XII. 1841, jw.
Por. przyp. 9,
59