Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie — 20.1976

DOI Artikel:
Petrow, Zofia: Wystawy "Warszawie oskarża": Notatka prasowa o głosy prasy
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19582#0660
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
W sali wielkiej wita nas u wstępu w niszy symboliczny pień złamanego drzewa, z którego wyrastają nowe gałę-
zie — tak nowe życie w dziedzinie kultury odradza się na gruzach. Obok plan Warszawy, na którym wskazano
spalone archiwa i biblioteki, a w dwóch wielkich wnękach lista tych instytucji. Przed jedną z wnęk — symboliczna
urna z popiołami spalonych książek ze słynnej Biblioteki Załuskich.

Dalej zobrazowane są metody wywozu dzieł sztuki: skrzynie, worki, zbijane po kilka obrazy, a nad nimi puste
ramy. Wstrząsające wrażenie wywierają ustawione wokół ścian połamane, pobite i poniszczone meble, rzeźby, wy-
roby ceramiczne, zbroje. W środku sali gablota, w której zestawiono reprodukcje najsłynniejszych arcydzieł Jana
Matejki, wywiezionych lub uszkodzonych przez niemieckich barbarzyńców. Nie można się oprzeć wrażeniu, że
tylko z gruntu zdemoralizowany i wewnętrznie chory naród niemiecki mógł zdobyć się na tak bestialskie niszczenie
pomników kultury. Spójrzmy choćby na ten znany obraz Czachórskiego, podziurawiony bagnetem, lub na poprze-
bijane i pocięte obrazy Podkowińskiego, na pokłute portrety, na zwierzęce zniszczenie obrazu Malczewskiego.

Nie tylko dzieła kultury polskiej i sztuki nowszej, lecz i najdawniejsze zabytki kultury ludzkiej uległy tej ger-
mańskiej pasji, bo jak opiewa napis w sali następnej: „Czterdzieści wieków przetrwało — zniszczyła ręka niemiec-
ka” —. to poniszczone zabytki egipskie, a obok odwieczne, najdawniejsze, przedhistoryczne dokumenty kultury
ludzkiej. Mapa nad nimi wskazuje granicę zachodnią Słowiańszczyzny, a napis obok dobitnie tłumaczy dlaczego
niszczono te najstarsze dokumenty: świadczyły one o bezprawnych roszczeniach niemieckich do ziem, które cd
prawieków były słowiańskie. I znów pośrodku sali dowody sadyzmu niemieckiego: szczątki mumii wydartych
z bandażów, pogruchotane sarkofagi — tu szukano klejnotów.

Mała salka dokumentacyjna Muzeum Narodowego ma nastrój poważny i skupiony. Zwiedzający poznać może
dzieje Muzeum Narodowego, jego rozkwit jako placówki kulturalnej i oświatowej, jako instytucji naukowej do
wybuchu wojny w 1939 r. i — okres krzywdy i zniszczeń wojennych. Zobrazowana została tajemna walka pracow-
ników Muzeum z grabieżcą, dokumentowanie, inwentaryzowanie wywiezionych zbiorów, aby tym łatwiej można
je rozpoznać przy rewindykacji. Do głębi przejmujące są wyjątki z kroniki Muzeum Narodowego, pisanej codziennie
od 1 sierpnia do 14 października 1944 r., które przywodzą na myśl dramatyczny bieg niedawno minionych wypad-
ków. Epitafium rozstrzelanych, zmarłych w więzieniach pracowników Muzeum Narodowego, mieści się pod sztan-
darem narodowym.

Wnętrza sal Muzeum Narodowego w szacie znanej przed wojną obrazuje sala muzealna. Wśród ocalonych
bezcennych zabytków, umieszczono jako symboliczny obraz Matejki „Łokietek zrywający układy z Krzyżakami”,
a prócz niego 3 obrazy Rembrandta — dwa z nich wywiezione przez Niemców z Muzeum Narodowego, odnaleziono
w podziemiach Wawelu, trzeci — „Portret młodzieńca” pochodzący z galerii obrazów w Łazienkach, odnaleziony
obecnie także na Wawelu, ofiarowany był w prywatnym upominku „Generalnemu Gubernatorowi” Frankowi przez
Gestapo warszawskie w listopadzie 1939 r. — teraz powrócił znów do Warszawy.

Naprzeciw Muzeum ustawiono pomnik Jana Kilińskiego. Bohaterski szewc warszawski, uwięziony przez Niem-
ców w Muzeum Narodowym został uwolniony i wydobył się na ulicę ukochanego miasta.

Następne wiadomości — to opinie o wystawie ukazujące się w prasie:

„Życie Warszawy” w nr 123 z soboty dnia 5 maja 1945 r. podaje — Dziś o godz. 9-ej rano odbyło się uroczyste
otwarcie wystawy „Warszawa Oskarża” zorganizowanej pod protektoratem Min. Kultury i Sztuki oraz Min. Od-
budowy Kraju przez Biuro Odbudowy Stolicy i Muzeum Narodowe, w gmachu tegoż Muzeum przy Al. 3-ego Maja
13.

Uroczystość zaszczycili swą obecnością: Prezydent Krajowej Rady Narodowej ob. Bierut, członkowie Rządu
z Premierem Osóbką-Morawskim i Wice-Premierem Januszem, Ambasador ZSRR Liebiediew, członkowie
Warszawskiej Rady Narodowej z Prezydentem stolicy inż. Tołwińskim, przedstawiciele stronnictw politycznych,
organizacji społecznych, naukowych i td.

Jako gospodarz stolicy pierwszy przemówił inż. Tołwiński, witając obecnych i dokonując aktu przekazania
Muzeum Narodowego przez miasto Państwu.

655
 
Annotationen