Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Żygulski, Zdzisław
Dzieje polskiego rzemiosła artystycznego — Warszawa, 1987

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.23702#0081
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Czajkowski, Karol Stryjeński, Zygmunt i Zofia Lorencowie, Wilhelm Wyrwiński, Zofia Stryjeńska i Karol Homolacs.
Głównym teoretykiem grupy, a z czasem jej kierownikiem, został Jerzy Warchałowski. Inne jednak tendencje zapanowały
w Warsztatach niż te, które nurtowały Towarzystwo Sztuki Stosowanej. Zwalczano nie tylko tandetę i naśladownictwo stylów
historycznych, ale także nowinkarstwo, bezmyślne powtarzanie motywów ludowych oraz samą secesję. Secesja bowiem, mimo
wielu osiągnięć wartościowych dała pole do popisów formalnych i tematycznych o złym smaku, skłaniających się w stronę kiczu.
Niebawem więc w opiniach swych przeciwników stała się synonimem brzydoty i wynaturzenia. W Warsztatach Krakowskich
porzucono zamiłowanie do ornamentyki, kładąc główny nacisk na piękno kształtów, w przedmiotach wytwarzanych zgodnie
z zastosowanym tworzywem, strukturalnych i funkcjonalnych. Zbiegło się to z ideami wchodzącego właśnie w modę konstrukty-
wizmu i z nową formacją artystyczną, która najwspanialej zaowocowała już po pierwszej wojnie światowej w uczelni Bauhaus,
założonej w 1919 roku w Weimarze. Wykonywano w Warsztatach Krakowskich przedmioty z drewna, srebra, miedzi i mo-
siądzu, produkowano tkaniny jedwabne batikowane techniką jawajską, a nawet organizowano twórczość artystyczną dzieci.
Warsztaty przetrwały wojnę, ale ich działalność w latach dwudziestych znacznie osłabła. W 1908 roku założono w Warszawie
Towarzystwo Popierania Przemysłu Ludowego, które zasłużyło się w zakresie szkolenia młodzieży wiejskiej.

Najważniejszym zjawiskiem okresu Młodej Polski było włączenie się do rzemiosła wybitnych artystów, którzy najczęściej
sporządzali same tylko projekty we współpracy z zakładami produkcyjnymi. Przykładem może tu być Krakowski Zakład Witra-
ży, Oszkleń Artystycznych i Fabryka Mozaiki Szklanej, założone przez Władysława Ekielskiego i Antoniego Tucha w 1902 ro-
ku, a odkupiony w 1906 roku przez Stanisława Gabriela Żeleńskiego. Nowoczesna wytwórczość witrażownicza postawiona
w nim została na wysokim poziomie i rychło zdobyła uznanie. Kierownikami artystycznymi przedsiębiorstwa byli kolejno: Jan
Bukowski, Henryk Uziembło i Stefan Matejko. Realizowane zaś projekty pochodziły od najwybitniejszych malarzy epoki,
m. in. Stanisława Wyspiańskiego, Józefa Mehoffera, Kazimierza Sichulskiego i Karola Frycza. Przedstawicielstwa firmy znaj-
dowały się m. in. w Paryżu, Londynie i Nowym Jorku. Po raz pierwszy polskie rzemiosło artystyczne wychodziło na rynek
światowy z zastosowaniem nowoczesnych metod reklamy i sprzedaży. Majolikę artystyczną wytwarzała krakowska Fabryka
Niedźwieckiego i Spółki na Dębnikach, ponadto w Krakowie, na Grzegórzkach, czynna była Fabryka Ślusarska Józefa Góreckie-
go, na ul. Gołębiej zaś zasłynął Zakład Introligatorski Roberta Jahody. Również w Krakowie oraz w licznych miejscowościach
na prowincji, zwłaszcza w Małopolsce Wschodniej, powstawały warsztaty kilimkarskie, nawiązujące do dawnej tradycji dwor-
skiej i do ludowej twórczości ukraińskiej. Około 1908 roku założono w Zakopanem Towarzystwo Sztuki Podhalańskiej, z sze-
rokim programem w zakresie tkactwa artystycznego, ceramiki, a nawet grafiki.

Omawiany okres dzieli się wyraźnie na trzy części, których cezurami są dwie wojny światowe. Rzecz prosta, części te różnią
się między sobą bardzo poważnie, ale mają też pewne rysy wspólne jeśli chodzi o interesującą nas dziedzinę artystycznego rze-
miosła. Przez cały ten długi czas następował regres tradycyjnych, cechowych form wytwórczości, choć trwały one jeszcze w stanie
szczątkowym. Równocześnie prowadzono usilną walkę o przesunięcie rękodzieła w obrąb działań twórczych i ściśle artystycznych,
występowała też tendencja do zawiązywania grup, stowarzyszeń oraz spółdzielni artystów. W coraz to mniejszym stopniu słu-
żyło rzemiosło indywidualnym potrzebom, przesuwając się w stronę zaspakajania potrzeb zbiorowych, w projektowaniu
i urządzaniu wnętrz użyteczności publicznej, np. teatrów, kawiarni i sklepów, wreszcie w dostarczaniu często estetycznych wrażeń
na wystawach, w galeriach sztuki i muzeach. Niemałą rolę grało rzemiosło w zakresie scenografii, początkowo wyłącznie teatral-
nej, następnie także filmowo-telewizyjnej.

Zmiana funkcji rzemiosła wyraźnie zaznaczyła się w dziedzinie ubiorów i akcesoriów mody. Tradycyjny polski strój męski
wykonywany jeszcze i noszony sporadycznie, na specjalne okazje, przed pierwszą wojną i w okresie międzywojennym, w na-
szych czasach pojawia się już zupełnie wyjątkowo, poza teatrem i filmem oraz zespołami pieśni i tańca, gdzie się go rekonstruuje,
niestety nie zawsze w trafny sposób. Dawny polski styl munduru wojskowego, z charakterystyczną wysoką czapką rogatą,
próbowano utrzymać w niektórych kawaleryjskich formacjach w czasie pierwszej wojny światowej, np. w pułku ułanów generała
Władysława Beliny Prażmowskiego.

Usiłowania powrotu do tradycji staropolskiej zaznaczyły się w okresie Młodej Polski w modzie kobiecej, m. in. w ciekawych
projektach Czesława Borysa Jankowskiego, znakomitego rysownika i malarza, działającego przez pewien czas w Paryżu. Pro-
ponował on zgrabne kapelusiki-rogatywki i jubki obszywane futerkiem, przy długich spódnicach, według mocno przestylizowanej
mody staropolskiej, ale te pomysły nie znalazły aprobaty u polskich pań. Trzymały się one ściśle zaleceń lansowanych na Zachodzie
Europy, głównie przez Paryż i Wiedeń, i od tych zasad niechętnie odstępowały. Pojawiały się w Polsce piękne kreacje mody
secesyjnej i modernistycznej, ale zawsze były one oparte na zagranicznych żurnalach. Podobnie było w tym czasie z akcesoria-
mi mody kobiecej, raczej sprowadzanymi zza granicy, niż produkowanymi na miejscu, a jeśli tak, to wykonywanymi dość wier-
nie podług obcych wzorów.

Młodopolska sztuka stosowana w sposób oryginalny i trwały wyraziła się,w architekturze wnętrz, przy czym najwięcej dla
tej sprawy Uczynili malarze — Wyspiański, Mehoffer i Frycz. Talent Stanisława Wyspiańskiego miał charakter niezrównany
i uniwersalny. Artysta ten starał się jak gdyby wypełnić testament Cypriana Norwida przez nasycenie sztuką wszelkich dziedzin
twórczości. Zajmował się więc polichromią ścian, witrażownictwem, tkaniną artystyczną i meblarstwem, wytworami z metalu,
 
Annotationen