Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Ożywczy prąd nowoczesności po 1960 roku ogarnął polską ceramikę. W sposób zdecydowany wkroczyła ona w dziedzinę
architektury wnętrz, stając się nie tyle dekoracją, co zasadniczym elementem współtworzącym przestrzeń, sięgnęła jednocześnie
wymiaru monumentalnego jako dominujący czynnik dekoracji ścian wewnętrznych i fasad architektonicznych. Niemniej frapu-
jącym zjawiskiem było niemal zupełne wyzbycie się „użytkowości" i wejście ceramiki w obręb czystej sztuki w formie dzieł
unikatowych, bardzo bliskich nowoczesnej rzeźbie, bądź nawet po prostu stając się rzeźbą, korzystającą z wszystkich możli-
wości i uroków ceramicznego tworzywa.

W procesach rozwojowych ceramiki ważną rolę odgrywały periodycznie organizowane wystawy o charakterze krajowym
i międzynarodowym. Dawały one znakomitą okazję porównań, szlachetnej rywalizacji a także twórczego naśladownictwa,
od którego żadna epoka nie jest wolna. Już w 1960 roku na wystawie na dziedzińcu pałacu Pod Blachą w Warszawie Krzysztof
Henisz, Zygmunt Madejski i Bolesław Książek pokazali płyty-obrazy przeznaczone do dekoracji fasad, wykonane próbnie
w spółdzielczym zakładzie „Kamionka" w Łysej Górze. W tymże samym roku w warszawskiej „Zachęcie" Helena i Lech
Grześkiewiczowie przedstawili szereg dużych prac ceramicznych stanowiących elementy wystroju wnętrz, zwłaszcza ceramicz-
nych ścianek dekoracyjnych o subtelnych walorach kolorystycznych i światłocieniowych. Wielkich rozmiarów mozaika cera-
miczna, wykonana przez Halinę i Romana Husarskich oraz Marię Lodkiewicz z Krakowa, obrazująca pochód rycerzy polskich,
ozdobiła pola grunwaldzkie, jako część zespołu pomnikowego, przygotowanego na 550-lecie zwycięstwa nad Zakonem
Krzyżackim. Z kolei Władysław Zych kolorową mozaiką pt. Malwy ozdobił wejście do „Domu Chłopa" w Warszawie.
Tworzywo ceramiczne w architekturze polskiej zdobywało prawo obywatelstwa, niekiedy w formie kompozycji czysto malar-
skich, to znów reliefowych, a ich twórcami byli m. in. Antoni Starczewski, Hanna Żuławska i Władysław Vetesco. W Krako-
wie kolosalna ściana frontowa budynku „Bibrostalu" ozdobiona została geometryzującą kompozycją ceramiczną, zaprojekto-
waną przez Celinę Taranczewską, podobny też charakter miała dekoracyjna ściana kina „Kijów" według rysunków Witolda
Cęckiewicza. Wnętrze tego reprezentacyjnego kina otrzymało ceramiczne panneau dekoracyjne pomysłu Krystyny Strachoc-
kiej-Zgud. W latach siedemdziesiątych fasady budynku Sądu Wojewódzkiego w Krakowie ozdobione zostały przez Ewę
Żygulską piętnastoma kompozycjami z mozaiki ceramicznej o motywach symbolicznych. Trudna, wymagająca ogromnego
wysiłku technicznego, ceramika architektoniczna nie mogła jednak osiągnąć bardziej powszechnego zastosowania. Większość
artystów-ceramików poświęcała się teraz tworzeniu dzieł unikatowych, będących wyrazem własnych odczuć, marzeń i fantazji,
a nawt przemyśleń o treści społecznej, do społeczeństwa adresowanych, przeznaczonych do odbioru na publicznych wystawach.
W tym zakresie ceramicy stanęli obok najbardziej awangardowych artystów z innych dziedzin sztuki. W 1970 roku została
otwarta międzynarodowa wystawa ceramiki w Sopocie, prezentująca prace blisko 150 artystów z kraju i zza granicy, w więk-
szości zbliżające się do „czystej" rzeźby i „czystego" malarstwa. Pojawiły się tam naczynia o niebywałych kształtach, kompo-
zycje płaskie i przestrzenne, a także nieokreślone, „abstrakcyjne" przedmioty o zaskakujących formach, fakturach i barwach.
W 1973 roku druga międzynarodowa wystawa ceramiki w Sopocie wyraźnie zarysowała charakter nowoczesnej twórczości
w tej dziedzinie i wyodrębniła poszczególne środowiska: artystów Wybrzeża (m. in. Hanna Żuławska, Maria i Zbigniew
Alkiewiczowie, Andrzej Trzaska i Ryszard Surajewski), artystów z Wrocławia (m. in. Krystyna Cybińska, Irena Lipska-
-Zworska, Anna Malicka-Zamorska, Ewa Mehl, Halina Olech i Stanisław Szyba) oraz artystów z Krakowa (m. in. Krystyna
Borkowska-Niemojewska, Leszek Dutka, Zygmunt Flin, Felicja Piętkowa, Ludmiła Bursowa i Ewa Żygulska). Ostatecznie usta-
liła się forma ceramicznego triennale w Sopocie, a ponadto ustanowiono Biennale Sympozjum Ceramiki Polskiej w Wałbrzychu.
Formą zachęcenia do twórczości ceramicznej były sympozja-plenery, przy czym pierwsza tego rodzaju impreza, pod protektoratem
Związku Polskich Artystów Plastyków, odbyła się w Kadynach w 1973 roku. Związek ten miał wielkie zasługi dla rozwoju
wszystkich omawianych gałęzi sztuki, grupował bowiem artystów w odpowiednich sekcjach, pomagał w realizowaniu projektów
i w organizowaniu wystaw. Ostatnio ośrodek warszawski mający osiągnięcia m. in. w pracach Marty Podoskiej-Koch, Leszka
Nowosielskiego i Magdaleny Winiarskiej-Gotowskiej, zorganizował Koło Twórcze Artystów Ceramików.

Od początku lat sześćdziesiątych w dziedzinie szkła artystycznego nastąpiły nie mniejsze niż w ceramice przemiany. Istotną
rolę grały w tym inspiracje płynące z krajów skandynawskich, głównie ze Szwecji i Finlandii, gdzie szkło osiągnęło prawdziwie
nowoczesny styl. W Polsce głównym ośrodkiem produkcji szkła artystycznego pozostał Dolny Śląsk, posiadający w tym za-
kresie rozbudowane hutnictwo oraz rozwinięte szkolnictwo, ze wspomnianym Wydziałem Szkła w Państwowej Wyższej Szkole
Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Również i Huta Szkła w Krośnie była terenem eksperymentów artystycznych, przeważnie
plastyków krakowskich, m. in. Marii Żmigrodzkiej. Nowoczesne tendencje kształtowania i barwienia szkła zademonstrowane
zostały w 1960 roku na ogólnopolskiej wystawie ceramiki i szkła artystycznego we wrocławskim Muzeum Śląskim. Pierwsze
laury na arenie międzynarodowej polscy artyści zebrali, uczestnicząc w triennale szkła w Mediolanie. Podobnie jak ceramikę,
szkło rozwijano w trzech kierunkach: jako element nowoczesnej architektury, jako dzieło plastyczne o charakterze autorskim
i unikatowym, wreszcie przez modernizację tradycyjnych form użytkowych, zwłaszcza naczyń, lamp i luster. W wysiłkach nad
modernizacją sztuki szkła wyróżniła się tzw. Szkoła Wrocławska z takimi twórcami jak Jan Drost i Erika Trzewik-Drost
oraz Józef Janicki, następnie Zbigniew Horbowy, mistrz naczyń dmuchanych w szkle sodowym, Jan Owsiewski, Józef
Podlasek, Aleksander Puchała i Regina Włodarczyk-Puchała, wreszcie Jerzy Słuczan-Orkusz. W latach sześćdziesiątych rozpo-
 
Annotationen