Z problematyki warsztatowej i atrybucyjnej rzeźby lwowskiej w. XVIII_87
tarza gł. w kościele w Buczaczu. Autorstwo Sztyla jest natomiast praw-
dopodobne w odniesieniu do figur z ołtarza gł. w cerkwi Pokrowy, bardzo
zbliżonych do rzeźb z kościoła Karmelitów we Lwowie (il. 8, 9, 12).
Powyższa próba atrybucji części rzeźb kręgu buczackiego jest oczywiście
bardzo niekompletna. Znaczna część materiału nie mieści się w ramach
przedstawionych propozycji, a główną ich słabością jest niemożność powiąza-
nia dwóch z trzech wyróżnionych indywidualności z konkretnymi nazwiskami.
Przede wszystkim bez odpowiedzi pozostaje pytanie, kim był „Przyjaciel
Pinsla", który najprawdopodobniej kierował warsztatem buczackim po śmierci
mistrza. Jak już wspomniano, niektóre dzieła jego ręki próbowano wiązać,
naszym zdaniem nietrafnie, z Franciszkiem Olędzkim i Antonim Sztylem.
Dostępne archiwalia nie pozwalają na sformułowanie nowej uzasadnionej
hipotezy, choć nie jest wykluczone, że nazwisko artysty jest w innym kon-
tekście znane od dawna. Można jedynie wspomnieć, że w księdze ślubów para-
fii buczackiej pod r. 1752 wzmiankowany jest Michał snycerz29. Teoretycznie
pod uwagę można też wziąć Jana Berensdorffa, trzeciego męża Marianny
Pinslowej30. Nic nie wiemy o jego zawodzie, ale małżeństwo czeladnika
z wdową po mistrzu i przejęcie w ten sposób jego warsztatu należało do często
spotykanych kolei losu31.
tarza gł. w kościele w Buczaczu. Autorstwo Sztyla jest natomiast praw-
dopodobne w odniesieniu do figur z ołtarza gł. w cerkwi Pokrowy, bardzo
zbliżonych do rzeźb z kościoła Karmelitów we Lwowie (il. 8, 9, 12).
Powyższa próba atrybucji części rzeźb kręgu buczackiego jest oczywiście
bardzo niekompletna. Znaczna część materiału nie mieści się w ramach
przedstawionych propozycji, a główną ich słabością jest niemożność powiąza-
nia dwóch z trzech wyróżnionych indywidualności z konkretnymi nazwiskami.
Przede wszystkim bez odpowiedzi pozostaje pytanie, kim był „Przyjaciel
Pinsla", który najprawdopodobniej kierował warsztatem buczackim po śmierci
mistrza. Jak już wspomniano, niektóre dzieła jego ręki próbowano wiązać,
naszym zdaniem nietrafnie, z Franciszkiem Olędzkim i Antonim Sztylem.
Dostępne archiwalia nie pozwalają na sformułowanie nowej uzasadnionej
hipotezy, choć nie jest wykluczone, że nazwisko artysty jest w innym kon-
tekście znane od dawna. Można jedynie wspomnieć, że w księdze ślubów para-
fii buczackiej pod r. 1752 wzmiankowany jest Michał snycerz29. Teoretycznie
pod uwagę można też wziąć Jana Berensdorffa, trzeciego męża Marianny
Pinslowej30. Nic nie wiemy o jego zawodzie, ale małżeństwo czeladnika
z wdową po mistrzu i przejęcie w ten sposób jego warsztatu należało do często
spotykanych kolei losu31.