Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 2.1983

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Dąb-Kalinowska, Barbara: Teologia ikony w drugiej połowie XVII wieku: spory i polemiki w Rosji
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.27012#0073
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
TEOLOGIA IKONY W 2 POŁOWIE XVII W

49

Ta dwoliisitość Władimiirawia, brak konsekwencji, uchwytne ziatrówmio
w jego traktacie, jak i malowanych przez niego ikonach są charaktery-
styczne nie tylko dla niego, ale dla bardzo wielu ikonopisców i malarzy
tego okresu, może najbardziej uwydatnia je działalność Uszakowa. Jego
traktat, pisany raczej z punktu widzenia artysty aniżeli teoretyka, za-
wiera mniej obrazoburczych myśli niż traktat Władimirowa. Jednak
podobnie jak Władimirów wysunął Uszakow tezą o zrównaniu ikon
z portretami, których jednoczącym kryterium oceny jest jakość ich wy-
konania. Pomimo tego, iż pisząc o roli malarstwa wyznaczył mu Usza-
kow zadanie odtwarzania tego co „widzialne i niewidzialne poprzez mo-
żliwe najwierniejsze oddanie ich podobieństw”, to w ogólnych założe-
niach traktat jego wyraźnie nawiązuje do postanowień VII Soboru Pow-
szechnego, a przede wszystkim uzasadnia, co prawda w sposób niezbyt
udoimy, podstawowe założenie prawosławnej (teołlogiii likbny, zgodnie z któ-
rą cześć okazywana obrazowi przechodzi na prototypsi. Uszakow pod-
kreślał także i tym razem trafnie rolę ikony jako pośrednika między
osobą przedstawioną a wiernym, co sprawia, że wierny ma udział w łasce
wyobrażonych postaci: „staramy się prawdziwie przedstawiać męczeń-
stwa i męczenników, aby w sercach naszych wyzwolić współczucie dla
nich i w ten sposób być uczestnikami ich zasług” 52. I chociaż pojawiło
się w jego traktacie pojęcie „fantazji”, to rozumiał ją jako „duchową
zdolność człowieka daną mu przez Boga” s3.
Chociaż Uszakow nie wypowiadał się z taką aprobatą o malarstwie
zachodnim jak Władimirów, to jednak wiele jego dzieł wyraźniej na-
wiązuje czy wręcz naśladuje wzory zachodnie. Tak chętnie malowane
przez niego Spasy, pozbawione zupełnie ekspresji, przypominające gip-
sowe maski, oparte są na wzorach malarstwa niderlandzkiego i niemiec-
kiego początków XVI w.54 Przypominają one oblicza Chrystusa malo-
wane przez Memlinga i Massysa. Wydaje się, że to sięganie do wzorów
z tak odległej Uszakowi epoki wynikało z faktu całkowitej obcości
współczesnego malarstwa zachodniego, którego akceptacja dla malarza
wychowanego w tradycji malarstwa ruskiego była niemożliwa i którego
dodatkowo krępowało stosowanie tempery. Ale można tu wskazać na
dodatkowy powód. Otóż przy rozbieżnościach dotyczących roli obrazów
w pojmowaniu ich przez kościół zachodni i ortodoksyjny i przy rozróż-
nianiu pojęcia cudo wy oh ikon w loibu kiościołaicih, niektórych z wyobrażeń,
a między nimi pewne wyobrażenia oblicza Chrystusa, oba lcośoioły uzna-

81 Mastera iskusstva, op. oit., s. 48 - 40.
52 libid., s. 52.
8* Ibid., s. 48.
64 H a m î 11 o tn, op. cit., s. 155 - 157.

4 Artium Quaestiones II
 
Annotationen