POZNAN ARTYSTYCZNY
117
Jeśli, powracając do dzieła jako centrum systemu artystycznego
i ośrodka zainteresowań historyka sztuki, próbujemy ustalić możliwości
jego związku z miejscem — dzieła jako tekstu realizującego określone
systemy znaczeniowe i zawierającego' złożony komunikat — to zdajemy
sobie sprawę, że w grę wchodzi jedynie związek pośredni. Konkretnie —
umożliwia go „dialog konwencji”. Aby mogły one pośredniczyć między
dziełem a miejscem, muszą być „umiejscowione”. Musimy zatem wie-
dzieć, w jakim stopniu istnieją przestrzenne zróżnicowania hierarchicz-
nych systemów końwencji czy sposobów „oswajania” dzieł22. Pozwoli
nam to w samym dziele odnajdywać sygnały, w aspekcie aktualizacji kon-
wencji właśnie, które złożą się na jego swoistą cechę, nazwijmy to —
„wirtualne umiejscowienie” dzieła 23.
Koncentracja uwagi na dziele sztuki, która pozwoli dalej uszczegó-
łowić tę najogólniejszą charakterystykę związku, ma jeszcze jedno uza-
sadnienie. Chodzi o specyfikę dzieł sztuk wizualnych, istotną także ze
względu na sposób ich wiązania się z miejscem, a więc aspekt nie objęty
obserwacją badań literackich, z których ustaleń korzystam. Specyfika
ta — to „przedmiotowy” także byt dzieła, a w związku z tym „fizyczny”
związek z miejscem. Dzieło istnieje więc jako przedmiot i jako znacze-
nie; dla uzyskania przez nie podstawowej w interesującym nas kontek-
ście kwalifikacji „swojskości” istotne mogą być typy „umiejscowienia”
programem badania pozwoliły stworzyć podstawy opracowania takich zagadnień,
jak geografia czytelnictwa — regiony czytelnicze czy też migracje pisarzy. Sta-
nisław Frybeś uzupełnia program badań, środowisk literackich pytaniami o liczeb-
ność środowiska, hierarchię autorytetów, aktywności twórczej i imspiratorskiej,
wpływów, o wiek, wykształcenie, doświadczenie, pozycję osobistą, fazę rozwoju
uczestniczących w nim ludzi, o układy różnego rodzaju zależności bodźców i ogra-
niczeń działające w danym środowisku, o łączące tych ludzi więzi osobiste, to-
warzyskie, materialne, a-rtystyczine, o doświadczenia życiowe, ogólne i osobiste,
przyczyniające się — rok po iroku — do przekształceń środowiska. Por. Koncep-
cje badań nad życiem literackim. W: Problemy metodologiczne współczesnego lite-
raturoznawstwa. Red. H. Markiewicz i J. Sławiński, Kraków 1976, s, 461 - 4612.
K. Dmitruk wśród szeroko zakrojonych badań proponuje między innymi mo-
dele badań dużych struktur przestrzenno-kulturowych (państwo), a także literac-
kiej geografii ośrodków, op. cit. Por. tegoż Literatura — społeczeństtoo — prze-
strzeń. Przemiany układu kultury literackiej. Wrocław-—Warszawa—Kraków—
Gdańsk 1980 (zwł. cz. III: Literatura — kultura literacka — przestrzeń.).
22 Por. J. Culler, Konwencja i oswojenie. W: Znak, styl, konwencja. Wyb.
i wstęp M. Głowiński. Warszawa 1Ö77.
23 Nawiązuję tu do kilkakrotnie przywoływanego tekstu Sławińskiego, którego
istotność dla moich wywodów w tym momencie może szczególnie się ujawnia;
odwołuję się już do konkluzji, nie przytaczam toku argumentacji, a także krytycz-
nego przeglądu stanowisk, zarówno ze względu na „klasyczny” charakter owego
tekstu, jak i na chęć oddania miejsca sprawom związanym specyficznie z tema-
tem.
117
Jeśli, powracając do dzieła jako centrum systemu artystycznego
i ośrodka zainteresowań historyka sztuki, próbujemy ustalić możliwości
jego związku z miejscem — dzieła jako tekstu realizującego określone
systemy znaczeniowe i zawierającego' złożony komunikat — to zdajemy
sobie sprawę, że w grę wchodzi jedynie związek pośredni. Konkretnie —
umożliwia go „dialog konwencji”. Aby mogły one pośredniczyć między
dziełem a miejscem, muszą być „umiejscowione”. Musimy zatem wie-
dzieć, w jakim stopniu istnieją przestrzenne zróżnicowania hierarchicz-
nych systemów końwencji czy sposobów „oswajania” dzieł22. Pozwoli
nam to w samym dziele odnajdywać sygnały, w aspekcie aktualizacji kon-
wencji właśnie, które złożą się na jego swoistą cechę, nazwijmy to —
„wirtualne umiejscowienie” dzieła 23.
Koncentracja uwagi na dziele sztuki, która pozwoli dalej uszczegó-
łowić tę najogólniejszą charakterystykę związku, ma jeszcze jedno uza-
sadnienie. Chodzi o specyfikę dzieł sztuk wizualnych, istotną także ze
względu na sposób ich wiązania się z miejscem, a więc aspekt nie objęty
obserwacją badań literackich, z których ustaleń korzystam. Specyfika
ta — to „przedmiotowy” także byt dzieła, a w związku z tym „fizyczny”
związek z miejscem. Dzieło istnieje więc jako przedmiot i jako znacze-
nie; dla uzyskania przez nie podstawowej w interesującym nas kontek-
ście kwalifikacji „swojskości” istotne mogą być typy „umiejscowienia”
programem badania pozwoliły stworzyć podstawy opracowania takich zagadnień,
jak geografia czytelnictwa — regiony czytelnicze czy też migracje pisarzy. Sta-
nisław Frybeś uzupełnia program badań, środowisk literackich pytaniami o liczeb-
ność środowiska, hierarchię autorytetów, aktywności twórczej i imspiratorskiej,
wpływów, o wiek, wykształcenie, doświadczenie, pozycję osobistą, fazę rozwoju
uczestniczących w nim ludzi, o układy różnego rodzaju zależności bodźców i ogra-
niczeń działające w danym środowisku, o łączące tych ludzi więzi osobiste, to-
warzyskie, materialne, a-rtystyczine, o doświadczenia życiowe, ogólne i osobiste,
przyczyniające się — rok po iroku — do przekształceń środowiska. Por. Koncep-
cje badań nad życiem literackim. W: Problemy metodologiczne współczesnego lite-
raturoznawstwa. Red. H. Markiewicz i J. Sławiński, Kraków 1976, s, 461 - 4612.
K. Dmitruk wśród szeroko zakrojonych badań proponuje między innymi mo-
dele badań dużych struktur przestrzenno-kulturowych (państwo), a także literac-
kiej geografii ośrodków, op. cit. Por. tegoż Literatura — społeczeństtoo — prze-
strzeń. Przemiany układu kultury literackiej. Wrocław-—Warszawa—Kraków—
Gdańsk 1980 (zwł. cz. III: Literatura — kultura literacka — przestrzeń.).
22 Por. J. Culler, Konwencja i oswojenie. W: Znak, styl, konwencja. Wyb.
i wstęp M. Głowiński. Warszawa 1Ö77.
23 Nawiązuję tu do kilkakrotnie przywoływanego tekstu Sławińskiego, którego
istotność dla moich wywodów w tym momencie może szczególnie się ujawnia;
odwołuję się już do konkluzji, nie przytaczam toku argumentacji, a także krytycz-
nego przeglądu stanowisk, zarówno ze względu na „klasyczny” charakter owego
tekstu, jak i na chęć oddania miejsca sprawom związanym specyficznie z tema-
tem.