Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 2.1983

DOI Heft:
Przekłady
DOI Artikel:
Kemp, Wolfgang; Suchocki, Wojciech [Übers.]: Walter Benjamin i Aby Warburg
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.27012#0188
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
150

W. KEMP

ograniczają jej zazwyczaj powinności zawodowe i pociągają ją obszary
graniczne kilku nauk” 12.
Gdy przyjrzeć się dokładniej, nietrudno tu odkryć zasady, według
których Benjamin urządzał, czy też chciał urządzić, własne życie. Na
bazie zabezpieczonej egzystencji ekonomicznej Benjamin i Warburg —
obaj wywodzili się z kręgów bankowych — zamierzali poświęcić się
„wolnej” działalności naukowej, nie krępowanej sztywnymi podziałami
akademickiej specjalizacji, wspartej o własny aparat naukowy. Bacho-
fen i Warburg mieli to marzenie zrealizować: pierwszy postarał się
o prywatne muzeum, drugi założył bibliotekę badawczą. Benjaminowi
w podobnym rozwoju przeszkodziły kłopoty finansowe. Udało mu się
wszelako zgromadzić bibliotekę, która ustępowała bibliotece Warburga
objętością, ale nie interdyscyplinarną wielobarwnością i pobudzającą
różnorodnością. W wielu listach, recenzjach i artykułach wskazywał usta-
wicznie na funkcję swojego zbioru jako źródła inspiracji. Warburg, który
podstawową zasadą swojej biblioteki chciał uczynić „prawo sąsiedztwa”,
inspirującej bliskości różnorodnych tomów, powiedziałby pewnie wraz
z Benjaminem: „Podczas gdy zbiory publiczne muszą być pod względem
społecznym stosowniejsze, pod względem naukowym bardziej użyteczne
niż prywatne — to tylko w tych ostatnich przedmioty dochodzą swych
praw” 1S.
Beinìj'aimiin wypielniiałby riaimy pańskiej niezależności, ba, nligdy właści-
wie ich nie polnzudii. Naiwelt na wygnaniu, w oboiźie, ,w pldniiżaijących wa-
runkach, gdy dawinlo odebrane zostały ekonomicznie ii społeczne podstawy
takiej egzystencji, nastawiał się na samowystarczalność.
Benjamin, tak samo jak Warburg, nigdy nie zabiegał o zawód da-
jący mu utrzymanie. Tego, że musiał zarabiać pracą dla gazet, nigdy
nie odczuwał jako przymusu: przeciwnie, forma krótkoterminowego pub-
likowania okazywała się na tyle adekwatna do jego sposobu pracy, że
na jej rzecz odrzucił długoterminowe zabezpieczenie egzystencji w Jero-
zolimie. Po studiach i doktoracie Benjamin i Warburg odrzucili regular-
ny dalszy ciąg kariery uniwersyteckiej: Warburg odmówił złożonym
przez kilka uniwersytetów ofertom wyhabilitowania go lub — bez ha-
bilitacji — przyjęcia na stanowisko docenta. Gdy w 1897 roku Uni-
wersytet w Kieł zwrócił się do niego jako pierwszy, Warburg zapisał
w dzienniku: „Brak już sił, by sprostać jakimś obowiązkom. Ostatecz-
nie zadecydowane: nie nadaję się na docenta” 14. U Benjamina stosunki

12 Ibid.
13 W. Benjamin, Angelus Novus. Frankfurt a.M. :1966, s. 177'.
14 E. H. G o m b rich, Aby Warburg. An Intellectual Biography. London 1970,
s. 915. (Cyt. dalej jako Gombrioh.)
 
Annotationen