Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 2.1983

DOI Heft:
Recenzje i omówienia
DOI Artikel:
Skibiński, Szczęsny: Teresa Mroczko, Architektura gotycka na ziemi chełmińskiej: [Rezension]
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27012#0213
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE 1 OMÓWIENIA

175

koripulsu tejże katedry potraktowana została ja:ko w pewnym sensie realizująca
program lokalny. W ujęciu genetycznym położony został nacisk na różnorodność
źródeł inspirateli dla form tych założeń halowych. Jednak problem, dlaczego wła-
śnie forma halowa została przyjęta jalko właściwa zarówno dla kościołów miejs-
kich, jak i katedry, a dodając do tego także wczesną halę kościoła franciszkań-
skiego w Chełmnie, i dla kościołów klasztornych — w takim ujęciu genetycznym
z natury rzeczy się nie pojawia. Prezentacja rodowodu na dalszy plan odsuwa
problem wewnętrznych miejscowych tendencji rozwojowych architektury. W tych
głównych wymienionych trzech obiektach autorka ustala precyzyjną chronologię
względną pomiędzy poszczególnymi fazami tych obiektów, następnie posiłkując się
detalem architektonicznym i pośrednimi zazwyczaj tylko dla historii budowlanej
źródłami pisanymi, stara się ustalić chronologię bezwzględną. Stwierdzając od-
mienność źródeł układu przestrzennego w zasadzie auitoiika nie porównuje tych
tak bliskich sobie obiektów, choć już na .przykład forma ośimiobocznych filarów
zarówno w Chełmnie, Toruniu, jak i Chełmży ku szukaniu związków między
nimi powinna skłaniać. Brak ustalenia kolejności powstawania tych obiektów poza
oczywiście II fazą korpusu w Chełmży, który jest najpóźniejszy. W ujęciu gene-
tycznym ważne jest miejsce na drzewne genealogicznym typu (im bliżej proto-
plasty tym wyższa ocena, stąd podkreślenie autorki, iż hala NiMIP w Chełmnie
zajmuje trzecie miejsce w kolejności chronologicznej hali swej odmiany). Jej
miejsce w rozwoju typu halowego na ziemi chełmińskiej już dla T. Mroczfco nie
jóst tak ważne. W książce wymienione hale omówione są w następującej kolej-
ności: NiMIP w Chełmnie, św. Jana w Toruniu, I faza korpusu katedry w Chełmży
(wszystkie trzy w rozdziale trzecim) zaś II faza korpusu katedry dopiero w roz-
dziale siódmym. Spośród tych obiektów' priorytet chronologiczny hali świętojań-
skiej w Toruniu zdaje się, także i w świetle wywodów T. Mrocźko, nie ulegać
wątpliwości. Nie jest pewne czy Wcześniejszy jeist korpus katedry w Chełmży
w swej pierwszej fazie czy feż hala kościoła NMP w Chełmnie. Bardzo bliska
forma filarów między tym ostatnim a II fazą realizacji korpusu w Chełmży zbliża
je wyraźnie ku sobie. Jest więc prawdopodobne, iż projekt pierwszego korpusu
katedry w Chełmży wyprzedzi! halę NMiP w Chełmnie. Jeśliby przyjąć taką ko-
lejność za właściwą, wówczas — włączając w ten .ciąg najwcześniejszy przykład
hali w' kościele franciszkanów w Chełmnie — mielibyśmy do czynienia z pewnym
Wcale konsekwentnym rozwojem typu halowego od .formy wczesno gotyckiej hali
w kościele franciszkanów w Chełmnie do idącej już w kierunku późnego gotyku
II fazy korpuisu w katedrze w Chełmży.
Recenzowana Itu książka jest podzielona na dwie zasadnicze części merytorycz-
ne, sześć pierwszych rozdziałów omawia tzw. układy przestrzenne importowane,
dopiero w ostatnim rozdziale omówione zostały układy ■nieimportowane (nie wli-
czając w to wiejskich kościołów salowych) w licźbie trzećh kościołów: II faza
korpusu katedry w Chełmży, kościoły w Brodnicy i w Nowym Mieście Lubaw-
skim, które nawiązują do układów wcześniej zrealizowanych tzw importowa-
nych. W trakcie czytania pierwszych sześciu rozdziałów książki czytelnik nabiera
przekonania, że ziemia chełmińska w okrasie najlepszego rozwoju swej architek-
tury, a więc od ostatnich dwóch dziesiątków lat XIII do połowy XIV wieku, gdy
powstają najznamienitsze dzieła architektury średniowiecznej, była terenem chao-
tycznej inwazji wpływów z bardzo różnych terenów Europy: Hesji, Turyngii, Nad-
renii, Brandenburgii i Marchii Wfcrzańslkiej, Meklemburgii, Westfalii, wreszcie
Normandii i Anglii. W tej wielości autorka próbuje zaprowadzić pewien porządek
wyróżniając w zakończeniu trzy. a właściwie cztery główne nurty: interregionali)y
 
Annotationen