Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 9.1998

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Kowalski, Jacek: Wizerunki architektury w Liście prezbitera Jana: tradycja literacka a rzeczywistość architektoniczna
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28184#0044
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
42

JACEK KOWALSKI

skiej Listu kolumn było zawsze więcej od kapiteli. Zresztą, o ile liczba
pięter i kolumn jest w poszczególnych tekstach bardzo rozmaita, to ilość
kapiteli wszędzie analogiczna: na strefie „cokołowej” nie ma ich w ogóle
lub jest jeden, na pierwszej kolumnie tak samo, podobnie na części wy-
ższych pięter. Natomiast na pozostałych kondygnacjach występują - naj-
wyżej raz - 3 lub 4 kapitele, a ewentualnie jeszcze 7 i/lub 8 kapiteli.
Tę niezgodność na pozór trudno jest wyjaśnić. Sekwencja: 32 małe ko-
lumny, 3 kapitele, 64 małe kolumny, jeden kapitel, 22 bardzo małe ko-
lumny, 8 kapiteli i jedna, ostatnia kolumna (tak np. w ms. D) - to jest
nielogiczne, co więcej, to wcale nie wywołuje efektu „niezwykłości” tylko
zgrzyt; wydaje się błędem. Nie może jednak być błędem wobec konse-
kwencji, z jaką ów niby „błąd” jest powtarzany.
Otóż sądzę, że można tu poczynić ciekawe spostrzeżenie dotyczące wpły-
wu pamięci wzrokowej na opis, który pierwotnie wynikał tylko z kalkulacji
matematycznej. Za pośrednictwem tejże wzrokowej pamięci kopisty/autora
na rozumienie słowa „kapitel” i na jego wyobrażenie o stosunku kapitela do
podpory wpłynęła bowiem artystyczna rzeczywistość epoki.
Zarówno w architekturze antycznej, jak w klasycznym gotyku respe-
ktowana była zasada odróżniania poszczególnych elementów architekto-
nicznych ze względu na spełniane przez nie funkcje. I tak element
dźwigający oddzielony był od dźwiganego; kolumna wyraźnie odcinała się
od belkowania, służki czy żebra, arkada od wspierającego ją filara, skle-
pienie od ściany. Miejsce, w którym kończył się albo zaczynał dany ele-
ment, zaznaczane było obecnością kapitela, bazy, gzymsu, przewiązki.
Każdej podporze odpowiadała jedna baza i jeden kapitel.
Jednak na kanwie starożytnej spuścizny powstał w ciągu dwunastego
wieku system zupełnie nowy i oryginalny. Podnietą do jego wynalezienia
było niewątpliwie wprowadzenie sklepienia żebrowego, przez co zaistniał
problem logicznego pogodzenia różnicy pomiędzy mniejszą liczbą filarów
a większą - żeber i służek. Koncepcja idealnej zgodności elementów
wspieranych i wspierających doprowadzona została do apogeum w klasy-
cznych katedrach gotyckich, gdzie każdej z kolumn, kolumienek i służek
odpowiada któreś z żeber, a z przekroju filara można odczytać układ skle-
pień. Dopiero w trakcie dalszego rozwoju architektury doszło do zaprze-
czenia tej zasadzie71.
Nie oznacza to jednak, że w epoce wczesnego i klasycznego gotyku po-
działy architektoniczne były wyłącznie proste i jasne. Miały się jasno
71 Zob. np. Viollet-le-Duc, Dictionnaire raisonne de 1’architecture franęaise du XI''
au XVI" siecle, t. 1-10, Paris, 1859-1868, hasło chapiteau. W późniejszej epoce poszczególne
elementy systemu zaczęły tracić swoją autonomię; żebra przechodziły w służki bez pośred-
nictwa kapiteli, służki wnikały bezpośrednio w ścianę, w filar, lub spływały bez przeszkód
aż do posadzki, a ilość jednych i drugich stawała się obojętna.
 
Annotationen