222
STANISŁAW CZEKALSKI
Z zapisków Grottgera wynika, że ostateczna wersja Losowania rekrutów
wyłoniła się z planowanego pierwotnie przedstawienia o temacie i tytule
takim samym, jaki wystąpił w Polonii — miała to być również Branka.
Gdy zaś pomysł Losowania rekrutów już się wykrystalizował, Grottger
określił tę scenę w liście do Wandy Monne jako „losowanie podczas bran-
ki”. Można zatem powiedzieć, że oba kartony łączą się, ponad odrębno-
ścią cykli, w jedno wyobrażenie przymusowego poboru do wojska.
Ryc. 4. A. Grottger, Branka, II karton z cyklu Polonia, 1863, wł. Szepmuveszeti Muzeum,
Budapeszt
Odnosząc przedstawienie Branki do tradycji ikonograficznej, śladem
artystycznej intencji dzieła Grottgera, M. Bryl zwraca uwagę, że w posta-
ci głównej bohaterki aktualizuje ono „motyw rozpaczającej matki z chrze-
ścijańskiej ikonografii Rzezi Niewiniątek”, i dodaje, że skojarzenie to
„wspomaga (...) Chrystus na krzyżu, wyeksponowany za pomocą światła
i miejsca w polu obrazowym”. W dalszej części książki, nawiązując do
teorii Aby Warburga, już tylko w przypisie autor sugeruje „otwarcie
Grottgerowskich «formuł patosu» na inne, nieintencjonalne związki obra-
zowe”, wskazując, iż „np. kobieta z Branki może stać się kolejnym wciele-
STANISŁAW CZEKALSKI
Z zapisków Grottgera wynika, że ostateczna wersja Losowania rekrutów
wyłoniła się z planowanego pierwotnie przedstawienia o temacie i tytule
takim samym, jaki wystąpił w Polonii — miała to być również Branka.
Gdy zaś pomysł Losowania rekrutów już się wykrystalizował, Grottger
określił tę scenę w liście do Wandy Monne jako „losowanie podczas bran-
ki”. Można zatem powiedzieć, że oba kartony łączą się, ponad odrębno-
ścią cykli, w jedno wyobrażenie przymusowego poboru do wojska.
Ryc. 4. A. Grottger, Branka, II karton z cyklu Polonia, 1863, wł. Szepmuveszeti Muzeum,
Budapeszt
Odnosząc przedstawienie Branki do tradycji ikonograficznej, śladem
artystycznej intencji dzieła Grottgera, M. Bryl zwraca uwagę, że w posta-
ci głównej bohaterki aktualizuje ono „motyw rozpaczającej matki z chrze-
ścijańskiej ikonografii Rzezi Niewiniątek”, i dodaje, że skojarzenie to
„wspomaga (...) Chrystus na krzyżu, wyeksponowany za pomocą światła
i miejsca w polu obrazowym”. W dalszej części książki, nawiązując do
teorii Aby Warburga, już tylko w przypisie autor sugeruje „otwarcie
Grottgerowskich «formuł patosu» na inne, nieintencjonalne związki obra-
zowe”, wskazując, iż „np. kobieta z Branki może stać się kolejnym wciele-