410
T. J. CLARK
20. K. Malewicz, projekt mównicy, 1920, Państwowe Muzeum Rosyjskie w Petersburgu
projektów, częściowo zmaterializowanych (il. 9, 20)-jego aktualnego my-
ślenia o sztuce na publiczne okazje. Może pojawiły się już jego rysunki
zwracające się w stronę architektury - takie, które zaowocowały kilka lat
później powstaniem architektury/rzeźby pod nazws^Architektonów (il. 27).
Z pewnością problematyka architektury zaprzątała kolektywny umysł
UNOWIS-u. El Lissitzky kierował wydziałem architektury w Witebsku.
Gdy odszedł, jego obowiązki przejęli Czasznik i Chidekel.
To wszystko nie znaczy, w mojej opinii, iżby studenci i koledzy Male-
wicza mieli mniej uważnie przyglądać się temu, co zrobił on wcześniej
jako malarz. „Architektura”, jak już mówiłem, była w równym stopniu
kierunkiem w obrębie malarstwa (czy w obrębie wszystkich sztuk), co
i określeniem osobnej praktyki.
Potrzebujemy warsztatu, gdzie stworzymy nową architekturę. I tam my, malarze,
musimy dokonać tego, czego nie mogą zrobić architekci. Potrzebujemy planów,
szkiców, projektów, eksperymentów131.
131 „Wystąpienie tysiąca młodych studentów, którzy podpisali apel do Zachodu”, doku-
ment UNOWIS-u (wiosna 1921), cyt. przez Żadową, Malevich, s. 8. Oczywiście wewnątrz
UNOWIS-u toczyła się dyskusja o tym, na ile dosłownie należy rozumieć okrzyk bojowy:
T. J. CLARK
20. K. Malewicz, projekt mównicy, 1920, Państwowe Muzeum Rosyjskie w Petersburgu
projektów, częściowo zmaterializowanych (il. 9, 20)-jego aktualnego my-
ślenia o sztuce na publiczne okazje. Może pojawiły się już jego rysunki
zwracające się w stronę architektury - takie, które zaowocowały kilka lat
później powstaniem architektury/rzeźby pod nazws^Architektonów (il. 27).
Z pewnością problematyka architektury zaprzątała kolektywny umysł
UNOWIS-u. El Lissitzky kierował wydziałem architektury w Witebsku.
Gdy odszedł, jego obowiązki przejęli Czasznik i Chidekel.
To wszystko nie znaczy, w mojej opinii, iżby studenci i koledzy Male-
wicza mieli mniej uważnie przyglądać się temu, co zrobił on wcześniej
jako malarz. „Architektura”, jak już mówiłem, była w równym stopniu
kierunkiem w obrębie malarstwa (czy w obrębie wszystkich sztuk), co
i określeniem osobnej praktyki.
Potrzebujemy warsztatu, gdzie stworzymy nową architekturę. I tam my, malarze,
musimy dokonać tego, czego nie mogą zrobić architekci. Potrzebujemy planów,
szkiców, projektów, eksperymentów131.
131 „Wystąpienie tysiąca młodych studentów, którzy podpisali apel do Zachodu”, doku-
ment UNOWIS-u (wiosna 1921), cyt. przez Żadową, Malevich, s. 8. Oczywiście wewnątrz
UNOWIS-u toczyła się dyskusja o tym, na ile dosłownie należy rozumieć okrzyk bojowy: