SZTUKA I MELANCHOLIA. O PROBLEMIE PAMIĘCI W TWÓRCZOŚCI ANSELMA KIEFERA
199
w głąb własnej psyche, by niejako „zrobić miejsce” dla idei dzieła, które
może stworzyć; rozbicie naczyń związane jest ze świadomością, że dzieło
to nie będzie doskonałe, bowiem nie jest możliwe, by dotarło do istoty
rzeczy, może się jedynie do niej mniej lub bardziej zbliżyć; emanacja na-
tomiast nadaje szczególne znaczenia stosowanym materiałom, jak słoma
czy popiół - niosą one ze sobą „strużki” emanacji z przeszłości mitycznej
i historycznej. Wspólna sztuce Kiefera i kabale jest fascynacja przemia-
ną, alchemiczną i magiczną transformacją, która ma doprowadzić do
zdobycia wiedzy niedostępnej racjonalnemu poznaniu.
Nie negując tez Le Vitte-Harten, uwzględnić trzeba jeszcze jedną
okoliczność pominiętą przez autorkę. Mianowicie kabała byłą odpowie-
dzią na określoną sytuację historyczną, w jakiej egzystowała wspólnota
żydowska, ewoluowała wraz z jej przemianami, wzbogacała się o nowe
elementy. Dzieje narodu wybranego przebiegały pod znakiem katastrofy,
od zburzenia Drugiej Świątyni, przez wygnanie Żydów z Hiszpanii, po-
gromy w wielu krajach Europy, po tragedię Holocaustu. Kabała - a ka-
bała Luriańska jest tego szczególnie jaskrawym przykładem — była reak-
cją na katastrofę. Również w dziele Kiefera kabała pełni taką funkcję -
jest próbą odpowiedzi na Holocaust. Rzecz jasna, odpowiedzi Lurii i Kie-
fera bardzo się od siebie różnią. Pierwszy tłumaczył kosmiczne przyczy-
ny dramatu Żydów i jego mistyczny sens; Kiefer natomiast próbuje jedy-
nie zachować pamięć o katastrofie, nie doszukuje się jej sensu, bo była to
zbrodnia bezsensowna, niepojęta, niepotrzebna. Przywołując pewne
symbole kultury judaistycznej, dopowiadając je elementami takimi jak
kawałki szkła i płócienne, przysypane popiołem sukienki, konfrontując z
poezją Paula Celana (w pracach z serii Margarethe /Sulamith czy Mer-
kaba) koncepcją Pseudo-Dionizego Aeropagity, nadaje im artysta nowe
znaczenia. Stają się one przede wszystkim znakami Holocaustu, tragedii
narodu żydowskiego, jego nieobecności.
Praca Chevirat ha-kelim jest zarazem analizą współczesnej świado-
mości przedstawicieli chrześcijańskiego świata zachodniego, odpowie-
dzialnego za zbrodnię Holocaustu. Na pozór pamięć o tragedii jest obec-
na w kulturze zachodniej, przypominają o niej pomniki i muzea, w
rzeczywistości świat już się z wojennego dramatu otrząsnął, znowu pa-
nuje w nim kosmos, ład, harmonia, jak w teorii Pseudo-Dionizego. Jest
to jednak ład pozorny i niezasłużony, bo unosi się nad nim cień Szechiny,
symbolizującej wygnanie i cierpienie Izraela. Dzieło Kiefera, podobnie
jak inne jego prace odnoszące się do kultury i symboliki żydowskiej,
zwraca uwagę właśnie na Szechinę. Na tym też polega melancholijność
twórczości niemieckiego artysty: wskazuje ona na potrzebę pamięci, któ-
ra naznaczona jest cierpieniem i smutkiem, która przeczy złudzie, jakoby
świat był na powrót harmonijny, która nie pozwala uporządkować rze-
199
w głąb własnej psyche, by niejako „zrobić miejsce” dla idei dzieła, które
może stworzyć; rozbicie naczyń związane jest ze świadomością, że dzieło
to nie będzie doskonałe, bowiem nie jest możliwe, by dotarło do istoty
rzeczy, może się jedynie do niej mniej lub bardziej zbliżyć; emanacja na-
tomiast nadaje szczególne znaczenia stosowanym materiałom, jak słoma
czy popiół - niosą one ze sobą „strużki” emanacji z przeszłości mitycznej
i historycznej. Wspólna sztuce Kiefera i kabale jest fascynacja przemia-
ną, alchemiczną i magiczną transformacją, która ma doprowadzić do
zdobycia wiedzy niedostępnej racjonalnemu poznaniu.
Nie negując tez Le Vitte-Harten, uwzględnić trzeba jeszcze jedną
okoliczność pominiętą przez autorkę. Mianowicie kabała byłą odpowie-
dzią na określoną sytuację historyczną, w jakiej egzystowała wspólnota
żydowska, ewoluowała wraz z jej przemianami, wzbogacała się o nowe
elementy. Dzieje narodu wybranego przebiegały pod znakiem katastrofy,
od zburzenia Drugiej Świątyni, przez wygnanie Żydów z Hiszpanii, po-
gromy w wielu krajach Europy, po tragedię Holocaustu. Kabała - a ka-
bała Luriańska jest tego szczególnie jaskrawym przykładem — była reak-
cją na katastrofę. Również w dziele Kiefera kabała pełni taką funkcję -
jest próbą odpowiedzi na Holocaust. Rzecz jasna, odpowiedzi Lurii i Kie-
fera bardzo się od siebie różnią. Pierwszy tłumaczył kosmiczne przyczy-
ny dramatu Żydów i jego mistyczny sens; Kiefer natomiast próbuje jedy-
nie zachować pamięć o katastrofie, nie doszukuje się jej sensu, bo była to
zbrodnia bezsensowna, niepojęta, niepotrzebna. Przywołując pewne
symbole kultury judaistycznej, dopowiadając je elementami takimi jak
kawałki szkła i płócienne, przysypane popiołem sukienki, konfrontując z
poezją Paula Celana (w pracach z serii Margarethe /Sulamith czy Mer-
kaba) koncepcją Pseudo-Dionizego Aeropagity, nadaje im artysta nowe
znaczenia. Stają się one przede wszystkim znakami Holocaustu, tragedii
narodu żydowskiego, jego nieobecności.
Praca Chevirat ha-kelim jest zarazem analizą współczesnej świado-
mości przedstawicieli chrześcijańskiego świata zachodniego, odpowie-
dzialnego za zbrodnię Holocaustu. Na pozór pamięć o tragedii jest obec-
na w kulturze zachodniej, przypominają o niej pomniki i muzea, w
rzeczywistości świat już się z wojennego dramatu otrząsnął, znowu pa-
nuje w nim kosmos, ład, harmonia, jak w teorii Pseudo-Dionizego. Jest
to jednak ład pozorny i niezasłużony, bo unosi się nad nim cień Szechiny,
symbolizującej wygnanie i cierpienie Izraela. Dzieło Kiefera, podobnie
jak inne jego prace odnoszące się do kultury i symboliki żydowskiej,
zwraca uwagę właśnie na Szechinę. Na tym też polega melancholijność
twórczości niemieckiego artysty: wskazuje ona na potrzebę pamięci, któ-
ra naznaczona jest cierpieniem i smutkiem, która przeczy złudzie, jakoby
świat był na powrót harmonijny, która nie pozwala uporządkować rze-