Dobry artysta i zły marszand, albo odwrotnie
793
7. Jan Lebenstein w paryskim barze.
Fot. Stan Wayman © The LIFE Picture Collection, Getty Images
klient86. Lejwowie byli niewątpliwie wybitnymi organizatorami, osobami towarzyskimi
i światowymi. Lebenstein tymczasem, jak zaświadczająjemu współcześni, był typem „głę-
binowym, nocnym". Pracownik SB, który prowadził poświęconą artyście sprawę, nie tylko
nadał jej w znamienny kryptonim „Utrillo", ale również - w nie mniej znamienny sposób -
w tabeli „cechy charakteru" wpisał tylko: „typ samotnika"87. Zarówno z wypowiedzi
86 Na tej zasadzie ze skandynawska brzmiącego „Fangora" Lejwa próbował zrobić bardziej żydowskiego „Fangera".
Por. MILISZKIEWICZ, op. cit., s. 29.
87 Porucznik SB pisał o „specyficznym stanie osobowości Lebensteina", o jego „niewielkich inklinacjach towarzy-
skich", o tym, że artysta dawał do zrozumienia, że tryb prowadzonego przez niego życia „często naraża go na złośliwe
793
7. Jan Lebenstein w paryskim barze.
Fot. Stan Wayman © The LIFE Picture Collection, Getty Images
klient86. Lejwowie byli niewątpliwie wybitnymi organizatorami, osobami towarzyskimi
i światowymi. Lebenstein tymczasem, jak zaświadczająjemu współcześni, był typem „głę-
binowym, nocnym". Pracownik SB, który prowadził poświęconą artyście sprawę, nie tylko
nadał jej w znamienny kryptonim „Utrillo", ale również - w nie mniej znamienny sposób -
w tabeli „cechy charakteru" wpisał tylko: „typ samotnika"87. Zarówno z wypowiedzi
86 Na tej zasadzie ze skandynawska brzmiącego „Fangora" Lejwa próbował zrobić bardziej żydowskiego „Fangera".
Por. MILISZKIEWICZ, op. cit., s. 29.
87 Porucznik SB pisał o „specyficznym stanie osobowości Lebensteina", o jego „niewielkich inklinacjach towarzy-
skich", o tym, że artysta dawał do zrozumienia, że tryb prowadzonego przez niego życia „często naraża go na złośliwe