Domniemane modello Augustyna Mirysa do obrazu Podniesienie krzyża
13
elementy zapewne celowo pozostały niedopracowane (choćby ręce mężczyzn podnoszą-
cych krzyż), zaowocowało powstaniem obrazu o miernych wartościach artystycznych. Naj-
ważniejszym elementem jednoznacznie wskazującym na XVIII-wieczną metrykę obiektu
jest faktura ręcznie tkanego lnianego płótna i oczywiście przywołane powyżej wyniki badań
gruntu i pigmentów. Malowidło w swej dzisiejszej postaci w niewielkim stopniu może być
brane pod uwagę jako materiał do studiów stylistycznych. Z konieczności musimy zadowo-
lić się wykonaną przed współczesnymi ingerencjami fotografią zniszczonego i zabrudzo-
nego dzieła na pofalowanym płótnie. Drugą przeszkodą w przeprowadzeniu analizy
porównawczej jest brak materiału, z którym omawiany zabytek można by zestawiać. Zna-
ny i rozpoznany dorobek Mirysa to grupa obrazów ołtarzowych, spośród których część to
dzieła przemalowane lub zachowane w złym stanie, oraz reprezentacyjne portrety. Są to
w większości prace pokaźnych rozmiarów, wykończone i malowane na zamówienie po-
ważnych fundatorów. Bardziej intymny charakter mają wprawdzie autoportrety, choć na
żadnym spośród kilkudziesięciu istniejących dzieł tego artysty nie odnajdziemy szkicowo
malowanych postaci w niewielkiej skali. Krótko mówiąc, nie dysponujemy żadną pracą
malarza o charakterze szkicowym. Wysuwając propozycje atrybucyjne, należy zatem za-
chować pewną ostrożność, choć - z drugiej strony - trudno nie zauważyć na odnalezio-
nym obrazku charakterystycznych dla maniery Mirysa cech fizjonomii niektórych postaci.
Przede wszystkim wskazać należy twarz Chrystusa i porównać ją z obliczami Jezusa uka-
zanego na obrazie Podniesienie krzyża w Bielsku Podlaskim, będącym bohaterem drugie-
go planu niniejszego tekstu, a zwłaszcza na przypisywanym omawianemu artyście
malowidle Ukrzyżowanie (wg Carle'a Vanloo) w kaplicy w Królowym Moście na wschód
od Białegostoku (il. 5-6)15. Trudno nie dostrzec tu wyraźnych podobieństw rysów twarzy:
kształtu nosa, ust, łuków brwiowych. Podnosząc tę analogię, należy jednak pamiętać,
że dzieło w Królowym Moście było częściowo przemalowane, a także nie jest potwier-
dzone archiwalnie jako praca omawianego malarza. Spośród wartych w tym miejscu przy-
wołania utworów Mirysa zwracająuwagę powstałe w podobnym czasie (ok. 1785) obrazy
w cerkwi unickiej (ob. prawosławnej) w położonych 12 km na wschód od Bielska Podla-
skiego Szczytach-Dzięciołowie16. Najbardziej szkicowy charakter ma umieszczone pier-
wotnie ponad ołtarzem głównym wyobrażenie Ostatniej Wieczerzy. Twarze apostołów
o długich spiczastych nosach i głęboko osadzonych oczach oraz malowane sumarycznie
dłonie zdają się bliskie tym, które charakteryzują postaci mężczyzn podnoszących krzyż na
bielskim małoformatowym obrazku. Jedną z charakterystycznych cech części fizjonomii
15 Katalog zabytków sztuki w Polsce, seria nowa, t. 12, Województwo podlaskie (białostockie), z. 3, Powiat białostocki,
red. Marcin ZGLIŃSKI, Katarzyna KOLENDO-KORCZAK, oprac. Katarzyna KOLENDO-KORCZAK, Zbigniew
MICHALCZYK, Anna OLEŃSKA, Dorota PIRAMIDOWICZ, Katarzyna UCHOWICZ, Marcin ZGLIŃSKI, Warsza-
wa 2016, s. 118, il. 898; MICHALCZYK, W lustrzanym odbiciu..., s. 218, il. 306b.
16 Cerkiew wzniesiono z fundacji Jana Walentego Węgierskiego, podkomorzego i szambelana Stanisława Augusta,
w roku 1785. W tym samym czasie powstało wyposażenie z obrazami malowanymi przez Augustyna Mirysa, Franciszek
BIŁGORAJSKI, „Pamiętniki szlachcica podlaskiego", Czas, 1877, nr 19 (25 I), s. 2; Grzegorz SOSNA, Doroteusz
FIONIK, Szczyty. Dzieje wsi i parafii, Bielsk Podlaski-Ryboły-Białystok 2005, s. 64-65; MILLER, op. cit.; Zbigniew
MICHALCZYK, „Wyposażenie i wystrój kościoła parafialnego. Wartości artystyczne obiektów z czasów Jana Klemen-
sa Branickiego", [w:] id., Anna OLEŃSKA, Piotr J. JAMSKI, Tyczyn miastem Jana Klemensa Branickiego. Dzieje
i znaczenie fundacji artystycznych, Rzeszów-Tyczyn 2009, s. 120, 126; Zbigniew MICHALCZYK, „Grafika zachod-
nioeuropejska a dzieła malarstwa w kościołach obrządków wschodnich w Rzeczypospolitej doby późnego baroku.
Przegląd problematyki i wybrane przykłady", [w:] Stan badań nad wielokulturowym dziedzictwem dawnej Rzeczypo-
spolitej, t. 5, red. Wojciech WALCZAK, Karol ŁOPATECKI, Białystok 2013, s. 184-192; id., W lustrzanym odbiciu...,
s. 218-219.
13
elementy zapewne celowo pozostały niedopracowane (choćby ręce mężczyzn podnoszą-
cych krzyż), zaowocowało powstaniem obrazu o miernych wartościach artystycznych. Naj-
ważniejszym elementem jednoznacznie wskazującym na XVIII-wieczną metrykę obiektu
jest faktura ręcznie tkanego lnianego płótna i oczywiście przywołane powyżej wyniki badań
gruntu i pigmentów. Malowidło w swej dzisiejszej postaci w niewielkim stopniu może być
brane pod uwagę jako materiał do studiów stylistycznych. Z konieczności musimy zadowo-
lić się wykonaną przed współczesnymi ingerencjami fotografią zniszczonego i zabrudzo-
nego dzieła na pofalowanym płótnie. Drugą przeszkodą w przeprowadzeniu analizy
porównawczej jest brak materiału, z którym omawiany zabytek można by zestawiać. Zna-
ny i rozpoznany dorobek Mirysa to grupa obrazów ołtarzowych, spośród których część to
dzieła przemalowane lub zachowane w złym stanie, oraz reprezentacyjne portrety. Są to
w większości prace pokaźnych rozmiarów, wykończone i malowane na zamówienie po-
ważnych fundatorów. Bardziej intymny charakter mają wprawdzie autoportrety, choć na
żadnym spośród kilkudziesięciu istniejących dzieł tego artysty nie odnajdziemy szkicowo
malowanych postaci w niewielkiej skali. Krótko mówiąc, nie dysponujemy żadną pracą
malarza o charakterze szkicowym. Wysuwając propozycje atrybucyjne, należy zatem za-
chować pewną ostrożność, choć - z drugiej strony - trudno nie zauważyć na odnalezio-
nym obrazku charakterystycznych dla maniery Mirysa cech fizjonomii niektórych postaci.
Przede wszystkim wskazać należy twarz Chrystusa i porównać ją z obliczami Jezusa uka-
zanego na obrazie Podniesienie krzyża w Bielsku Podlaskim, będącym bohaterem drugie-
go planu niniejszego tekstu, a zwłaszcza na przypisywanym omawianemu artyście
malowidle Ukrzyżowanie (wg Carle'a Vanloo) w kaplicy w Królowym Moście na wschód
od Białegostoku (il. 5-6)15. Trudno nie dostrzec tu wyraźnych podobieństw rysów twarzy:
kształtu nosa, ust, łuków brwiowych. Podnosząc tę analogię, należy jednak pamiętać,
że dzieło w Królowym Moście było częściowo przemalowane, a także nie jest potwier-
dzone archiwalnie jako praca omawianego malarza. Spośród wartych w tym miejscu przy-
wołania utworów Mirysa zwracająuwagę powstałe w podobnym czasie (ok. 1785) obrazy
w cerkwi unickiej (ob. prawosławnej) w położonych 12 km na wschód od Bielska Podla-
skiego Szczytach-Dzięciołowie16. Najbardziej szkicowy charakter ma umieszczone pier-
wotnie ponad ołtarzem głównym wyobrażenie Ostatniej Wieczerzy. Twarze apostołów
o długich spiczastych nosach i głęboko osadzonych oczach oraz malowane sumarycznie
dłonie zdają się bliskie tym, które charakteryzują postaci mężczyzn podnoszących krzyż na
bielskim małoformatowym obrazku. Jedną z charakterystycznych cech części fizjonomii
15 Katalog zabytków sztuki w Polsce, seria nowa, t. 12, Województwo podlaskie (białostockie), z. 3, Powiat białostocki,
red. Marcin ZGLIŃSKI, Katarzyna KOLENDO-KORCZAK, oprac. Katarzyna KOLENDO-KORCZAK, Zbigniew
MICHALCZYK, Anna OLEŃSKA, Dorota PIRAMIDOWICZ, Katarzyna UCHOWICZ, Marcin ZGLIŃSKI, Warsza-
wa 2016, s. 118, il. 898; MICHALCZYK, W lustrzanym odbiciu..., s. 218, il. 306b.
16 Cerkiew wzniesiono z fundacji Jana Walentego Węgierskiego, podkomorzego i szambelana Stanisława Augusta,
w roku 1785. W tym samym czasie powstało wyposażenie z obrazami malowanymi przez Augustyna Mirysa, Franciszek
BIŁGORAJSKI, „Pamiętniki szlachcica podlaskiego", Czas, 1877, nr 19 (25 I), s. 2; Grzegorz SOSNA, Doroteusz
FIONIK, Szczyty. Dzieje wsi i parafii, Bielsk Podlaski-Ryboły-Białystok 2005, s. 64-65; MILLER, op. cit.; Zbigniew
MICHALCZYK, „Wyposażenie i wystrój kościoła parafialnego. Wartości artystyczne obiektów z czasów Jana Klemen-
sa Branickiego", [w:] id., Anna OLEŃSKA, Piotr J. JAMSKI, Tyczyn miastem Jana Klemensa Branickiego. Dzieje
i znaczenie fundacji artystycznych, Rzeszów-Tyczyn 2009, s. 120, 126; Zbigniew MICHALCZYK, „Grafika zachod-
nioeuropejska a dzieła malarstwa w kościołach obrządków wschodnich w Rzeczypospolitej doby późnego baroku.
Przegląd problematyki i wybrane przykłady", [w:] Stan badań nad wielokulturowym dziedzictwem dawnej Rzeczypo-
spolitej, t. 5, red. Wojciech WALCZAK, Karol ŁOPATECKI, Białystok 2013, s. 184-192; id., W lustrzanym odbiciu...,
s. 218-219.