32
T. MAKOWIECKI
przelewanie się malowanych partyj poza ramy stiukowe. Tu występuje trąba
słonia na ścianę, ówdzie między stiukowe amorki wybiegł malowany amorek.
W bębnie między oknami na każdym z czterech pól namalowano ramy
i futryny okien, przez które chóry aniołów niby wglądają do wnętrza. Na fresku
nad przejściem do prezbiterium widzimy dwie z finezją malowane postacie
aniołów: mężczyznę z gitarą, i kobietę zalotnie strojącą skrzypce. Mogą to
być portrety jakichś śpiewaków z prywatnego ,,theatrum na Jazdowie", tak
bardzo świecka jest ta scena, tak indywidualnie potraktowane rysy i układ
postaci, tak mało w niej elementów zwykłych, zdobniczych malowideł
religijnych.
Freski powyższe, jasne dzięki
liliowym szatom aniołów i złotym
instrumentom, nasycone pełnią
światła, tworzą kontrastowe przej-
ście do wielkiego, głębokiego
malowidła w czaszy kopuły.
Fresk w kopule skomponowa-
ny jest jakby z trzech kręgów.
Najwyższy pod samą latarnią,
składa się z wieńca małych
puttów, okręconych kwiatami,
niżej jest chór aniołów, śpiewa-
jących i grających na różnych
instrumentach; najniżej, nad linią
dzielącą bęben od kopuły, umie-
szczono krąg wielkich figur, które
pochylone, lub klęczące, zwracają
się ku scenie głównej. Ta nie od-
grywa się na poziomach wspo-
Fot. j. Kłos. mnianych kręgów, ale między
Ryc. 21. Koncert aniołów. (Fresk w bębnie kopuły). nimi; ŚW. Antoni unosi Się nad
kołem wielkich postaci, wyżej,
w obłokach, Madonna —- Pośredniczka; wyżej ponad chórami anielskimi —
Trójca Święta. Cała ta grupa mieści się na naczelnym miejscu kopuły, tj.
nad przejściem do prezbiterium. Główny wysiłek malarza skierowany jednak
został ku kręgowi wielkich figur.
W kręgu tym znajdują się: dwaj olbrzymi starcy z kulami w rękach;
zgarbiony mężczyzna, który dźwiga na rękach chorą kobietę; kilku jeńców
przykutych do galer; dwaj młodzieńcy niosący model wielkiego żaglowca.
Dalej, umieścił malarz grupę rycerzy w świetnych zbrojach, a obok, dzieci,
chorą kobietę oraz matkę, która podtrzymuje słaniającego się syna. Wreszcie
po prawej stronie kopuły przedstawiono trzy kobiety podtrzymujące czwartą,
T. MAKOWIECKI
przelewanie się malowanych partyj poza ramy stiukowe. Tu występuje trąba
słonia na ścianę, ówdzie między stiukowe amorki wybiegł malowany amorek.
W bębnie między oknami na każdym z czterech pól namalowano ramy
i futryny okien, przez które chóry aniołów niby wglądają do wnętrza. Na fresku
nad przejściem do prezbiterium widzimy dwie z finezją malowane postacie
aniołów: mężczyznę z gitarą, i kobietę zalotnie strojącą skrzypce. Mogą to
być portrety jakichś śpiewaków z prywatnego ,,theatrum na Jazdowie", tak
bardzo świecka jest ta scena, tak indywidualnie potraktowane rysy i układ
postaci, tak mało w niej elementów zwykłych, zdobniczych malowideł
religijnych.
Freski powyższe, jasne dzięki
liliowym szatom aniołów i złotym
instrumentom, nasycone pełnią
światła, tworzą kontrastowe przej-
ście do wielkiego, głębokiego
malowidła w czaszy kopuły.
Fresk w kopule skomponowa-
ny jest jakby z trzech kręgów.
Najwyższy pod samą latarnią,
składa się z wieńca małych
puttów, okręconych kwiatami,
niżej jest chór aniołów, śpiewa-
jących i grających na różnych
instrumentach; najniżej, nad linią
dzielącą bęben od kopuły, umie-
szczono krąg wielkich figur, które
pochylone, lub klęczące, zwracają
się ku scenie głównej. Ta nie od-
grywa się na poziomach wspo-
Fot. j. Kłos. mnianych kręgów, ale między
Ryc. 21. Koncert aniołów. (Fresk w bębnie kopuły). nimi; ŚW. Antoni unosi Się nad
kołem wielkich postaci, wyżej,
w obłokach, Madonna —- Pośredniczka; wyżej ponad chórami anielskimi —
Trójca Święta. Cała ta grupa mieści się na naczelnym miejscu kopuły, tj.
nad przejściem do prezbiterium. Główny wysiłek malarza skierowany jednak
został ku kręgowi wielkich figur.
W kręgu tym znajdują się: dwaj olbrzymi starcy z kulami w rękach;
zgarbiony mężczyzna, który dźwiga na rękach chorą kobietę; kilku jeńców
przykutych do galer; dwaj młodzieńcy niosący model wielkiego żaglowca.
Dalej, umieścił malarz grupę rycerzy w świetnych zbrojach, a obok, dzieci,
chorą kobietę oraz matkę, która podtrzymuje słaniającego się syna. Wreszcie
po prawej stronie kopuły przedstawiono trzy kobiety podtrzymujące czwartą,