GRODNO
135
(17)
Ryc. 66. Narożnik zamku Batorego
w Grodnie od strony miasta i Ho-
rodniczanki. Pozostałość murów
baszty gotyckiej.
Fot. J. Jodkowski
Dla porównania warto zaznaczyć, że identyczny z zamkiem grodzieńskim
układ przedstawiał zamek w Połocku (ryc. 65)-1).
W założeniu twierdz średniowiecznych wielką rolę odgrywał kierunek do-
jazdu. Chodziło o to, aby dojazd był jak najtrudniejszy i odbywał się drogą jak
najdłużej flankowaną; zakładano go więc w miejscu najmniej dostępnym. Dziś
na stary zamek jedzie się z ulicy Zamkowej zboczem dosypanej części wzgórza
zamku nowego a potem nagłym skrętem w bok na murowany most wiodący do
bramy. W czasach średniowiecznych jechało się na zamek od mostu na Niemnie,
który stał nieco bliżej zamku, nie przez miasto, a obok miasta; droga prowadziła
trasą, której kierunek wskazuje dzisiejsza ulica Kręta. Po pierwszym prowizo-
rycznym moście drewnianym, przerzuconym nad fosą, gdzie dziś ulica Podzam-
cze, wjeżdżało się na teren wzgórza zamku dolnego, a po przebyciu barbakanu,
na przerzucony nad fosą, oddzielającą dwa wzgórza zamkowe drugi most,
także drewniany i prowizoryczny (aby łatwo było go usunąć lub zniszczyć w czasie
najścia nieprzyjaciela), który prowadził dopiero do trzeciego mostu — zwodzo-
nego — przy bramie.
-1) Na krawędzi, wytworzonej przez zlanie się rzek Poloty i Dźwiny, wznosił się górny
zamek, otoczony dokoła murem obronnym o siedmiu wysokich basztach. Południową jego
stronę opłukiwała Dźwina, zachodnią i północną rzeka Połota, do wschodniej zaś przytykał
zamek dolny, otoczony takimże wałem obronnym o licznych basztach. Pomiędzy obu zam-
kami przechodziła fosa, a przez nią prowadził most zwodzony, łączący oba zamki. Szczegółowy
opis — Słownik Geograficzny, VIII, str. 717, zaś widok jest przedstawiony na miedziorycie
Pachołowieckiego z 1580 r.
Biuletyn nr 2
10
135
(17)
Ryc. 66. Narożnik zamku Batorego
w Grodnie od strony miasta i Ho-
rodniczanki. Pozostałość murów
baszty gotyckiej.
Fot. J. Jodkowski
Dla porównania warto zaznaczyć, że identyczny z zamkiem grodzieńskim
układ przedstawiał zamek w Połocku (ryc. 65)-1).
W założeniu twierdz średniowiecznych wielką rolę odgrywał kierunek do-
jazdu. Chodziło o to, aby dojazd był jak najtrudniejszy i odbywał się drogą jak
najdłużej flankowaną; zakładano go więc w miejscu najmniej dostępnym. Dziś
na stary zamek jedzie się z ulicy Zamkowej zboczem dosypanej części wzgórza
zamku nowego a potem nagłym skrętem w bok na murowany most wiodący do
bramy. W czasach średniowiecznych jechało się na zamek od mostu na Niemnie,
który stał nieco bliżej zamku, nie przez miasto, a obok miasta; droga prowadziła
trasą, której kierunek wskazuje dzisiejsza ulica Kręta. Po pierwszym prowizo-
rycznym moście drewnianym, przerzuconym nad fosą, gdzie dziś ulica Podzam-
cze, wjeżdżało się na teren wzgórza zamku dolnego, a po przebyciu barbakanu,
na przerzucony nad fosą, oddzielającą dwa wzgórza zamkowe drugi most,
także drewniany i prowizoryczny (aby łatwo było go usunąć lub zniszczyć w czasie
najścia nieprzyjaciela), który prowadził dopiero do trzeciego mostu — zwodzo-
nego — przy bramie.
-1) Na krawędzi, wytworzonej przez zlanie się rzek Poloty i Dźwiny, wznosił się górny
zamek, otoczony dokoła murem obronnym o siedmiu wysokich basztach. Południową jego
stronę opłukiwała Dźwina, zachodnią i północną rzeka Połota, do wschodniej zaś przytykał
zamek dolny, otoczony takimże wałem obronnym o licznych basztach. Pomiędzy obu zam-
kami przechodziła fosa, a przez nią prowadził most zwodzony, łączący oba zamki. Szczegółowy
opis — Słownik Geograficzny, VIII, str. 717, zaś widok jest przedstawiony na miedziorycie
Pachołowieckiego z 1580 r.
Biuletyn nr 2
10