248
JAROSŁAW WOJCIECHOWSKI
(44)
Ryc. 162. Fragmenty sgrafitów.
nie dałyby się utrzymać. Dlatego też parter ganku wyobrażam sobie jako prze-
strzeń zamkniętą ścianami, przy których kolumny arkad ganku występowały
tylko jako półkolumny. Dwa krańcowe przęsła były pełne, zamurowane, a ażu-
rowym było tylko przęsło środkowe. Było to niezbędne nie tylko ze względów
estetycznych, ale także i praktycznych — w celu oświetlenia wydłużonego
biegu początku schodów oraz założonego w środkowej arkadzie podestu spo-
czynkowego *). Ażurowym natomiast całkowicie było już piętro zamku.
W pełnych przęsłach parteru mieściły się owe dwa sklepy: pierwszy od
wejścia, bez pieca i bez okna, przejściowy — drugi, z brzegu od strony oficyny,
jako izdebka mieszkalna, z piecem i dwoma okienkami od strony tarasu.
Przy schodach, jak to można wywnioskować z opisu z r. 1653 (gdzie podana
jest liczba ,,żelaz" -— 22) była w miejscach pełnych murów, tj. tam, gdzie nie
było balustrady kamiennej z tralkami — kuta żelazna balustrada.
W r. 1653 ganek był pokryty gontem. W r. 1730 już nie istniał — był
zawalony.
7. Sgrafita. Ze sgrafitów, którymi były od zewnątrz pokryte ściany
zamku Batorego, zachowały się bardzo nieliczne, drobne tylko fragmenty.
Na ich podstawie z całości dawnej kompozycji dają się dziś ustalić następujące
trzy oddzielne grupy:
Pierwszą grupę stanowią fragmenty, należące do dekoracji okien I piętra,
a przedstawiające kawałki festonów i girland' (ryc. 162), dla których za punkt
wyjścia służyły motywy takie, jak wisior z liści i owoców (ryc. 165), głowa lwa
(ryc. 163) i temu podobne. W pierwotnym stanie te girlandy i festony stanowiły,
każda z osobna, część podokienną ornamentacyjnego obramienia okna, w czym
-1) Tu też mogło znajdować się dodatkowe okno (górne) do sieni, chociaż inwentarz z r. 1653
wymienia w sieni jedno okno (nad drzwiami).
JAROSŁAW WOJCIECHOWSKI
(44)
Ryc. 162. Fragmenty sgrafitów.
nie dałyby się utrzymać. Dlatego też parter ganku wyobrażam sobie jako prze-
strzeń zamkniętą ścianami, przy których kolumny arkad ganku występowały
tylko jako półkolumny. Dwa krańcowe przęsła były pełne, zamurowane, a ażu-
rowym było tylko przęsło środkowe. Było to niezbędne nie tylko ze względów
estetycznych, ale także i praktycznych — w celu oświetlenia wydłużonego
biegu początku schodów oraz założonego w środkowej arkadzie podestu spo-
czynkowego *). Ażurowym natomiast całkowicie było już piętro zamku.
W pełnych przęsłach parteru mieściły się owe dwa sklepy: pierwszy od
wejścia, bez pieca i bez okna, przejściowy — drugi, z brzegu od strony oficyny,
jako izdebka mieszkalna, z piecem i dwoma okienkami od strony tarasu.
Przy schodach, jak to można wywnioskować z opisu z r. 1653 (gdzie podana
jest liczba ,,żelaz" -— 22) była w miejscach pełnych murów, tj. tam, gdzie nie
było balustrady kamiennej z tralkami — kuta żelazna balustrada.
W r. 1653 ganek był pokryty gontem. W r. 1730 już nie istniał — był
zawalony.
7. Sgrafita. Ze sgrafitów, którymi były od zewnątrz pokryte ściany
zamku Batorego, zachowały się bardzo nieliczne, drobne tylko fragmenty.
Na ich podstawie z całości dawnej kompozycji dają się dziś ustalić następujące
trzy oddzielne grupy:
Pierwszą grupę stanowią fragmenty, należące do dekoracji okien I piętra,
a przedstawiające kawałki festonów i girland' (ryc. 162), dla których za punkt
wyjścia służyły motywy takie, jak wisior z liści i owoców (ryc. 165), głowa lwa
(ryc. 163) i temu podobne. W pierwotnym stanie te girlandy i festony stanowiły,
każda z osobna, część podokienną ornamentacyjnego obramienia okna, w czym
-1) Tu też mogło znajdować się dodatkowe okno (górne) do sieni, chociaż inwentarz z r. 1653
wymienia w sieni jedno okno (nad drzwiami).