DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:Jasieński, Henryk: Zagadnienie styków domów szczytowych: (Na przykładzie projektu przepisów miejscowych dla Lanckorony)
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.37718#0350
340
H. JASIEŃSKI
(6)
Ryc. 219. Lanckorona.
Domy wschodniej pie-
rzei rynku.
Fot. autora
Omawiałem te sprawy, w szczególności z inż. Ciechanowskim z Nowego Targu,
a także, z inż. Czaplickim i inż. Dziewońskim z Biura Zabudowy Miasta
w Krakowie.
To rozwiązanie dachów pokazane jest najobszerniej na załączonym „przy-
kładzie 1“ (ryc. 222), a zresztą zaznaczone wyraźnie w planach, elewacjach
i przekrojach także i w pozostałych wszystkich pokazanych tu projektach.
Przy tym rozwiązaniu więzby dachowe pozostają założone tak samo, jak
na domach wolnostojących między miedzuchami. Płaskie poszory po obu
stronach dachu szczytowego spoczywają na parach krokwi przy murkach ognio-
wych i na parach desek czy dyli przybitych na krokwiach wiązania głównego.
Konstrukcyjnie są więc te poszory nieistotnymi przyczepkami do wiązań dachów
szczytowych. Jednakże dla spływu wody ich znaczenie jest zasadnicze. Stanowią
one nad całą pierzeją domów jak gdyby dach o słabym spadku, założony kalenicą
równolegle do ulicy, na którym główne konstrukcyjnie i architektonicznie dachy
szczytowe ustawione są jak szereg bardzo rozwiniętych i blisko z sobą zesta-
wionych facjat. Strome te facjaty jednak całkiem dominują nad płaskim dachem
„zasadniczym", który zresztą z dołu, z ulicy nie jest wcale widoczny i w archi-
tekturze domów i całych ich szeregów nie odgrywa żadnej w ogóle roli.
Opisany tu sposób rozwiązania styków powinien zapobiec wszelkiemu
niebezpieczeństwu zaciekania, a przy tym jest konstrukcyjnie prosty, nie powo-
duje żadnych utrudnień i nie pociąga dodatkowych kosztów. Jednocześnie
zapewnia on poszczególnym domom niezależność od sąsiednich nieomal taką
samą, jaką mają domy wolnostojące między miedzuchami, których wspomnie-
niem pozostają rozszerzone „szlice" na rury spustowe przy granicach działek,
ważne z tego względu, że umożliwiają prawidłowe i dla każdego domu samo-
dzielne gierowanie okapów i rynien. Pozwala to w dalszym ciągu na swobodne
1 poprawne nawiązywanie z sobą domów stojących na różnych wysokościach,
H. JASIEŃSKI
(6)
Ryc. 219. Lanckorona.
Domy wschodniej pie-
rzei rynku.
Fot. autora
Omawiałem te sprawy, w szczególności z inż. Ciechanowskim z Nowego Targu,
a także, z inż. Czaplickim i inż. Dziewońskim z Biura Zabudowy Miasta
w Krakowie.
To rozwiązanie dachów pokazane jest najobszerniej na załączonym „przy-
kładzie 1“ (ryc. 222), a zresztą zaznaczone wyraźnie w planach, elewacjach
i przekrojach także i w pozostałych wszystkich pokazanych tu projektach.
Przy tym rozwiązaniu więzby dachowe pozostają założone tak samo, jak
na domach wolnostojących między miedzuchami. Płaskie poszory po obu
stronach dachu szczytowego spoczywają na parach krokwi przy murkach ognio-
wych i na parach desek czy dyli przybitych na krokwiach wiązania głównego.
Konstrukcyjnie są więc te poszory nieistotnymi przyczepkami do wiązań dachów
szczytowych. Jednakże dla spływu wody ich znaczenie jest zasadnicze. Stanowią
one nad całą pierzeją domów jak gdyby dach o słabym spadku, założony kalenicą
równolegle do ulicy, na którym główne konstrukcyjnie i architektonicznie dachy
szczytowe ustawione są jak szereg bardzo rozwiniętych i blisko z sobą zesta-
wionych facjat. Strome te facjaty jednak całkiem dominują nad płaskim dachem
„zasadniczym", który zresztą z dołu, z ulicy nie jest wcale widoczny i w archi-
tekturze domów i całych ich szeregów nie odgrywa żadnej w ogóle roli.
Opisany tu sposób rozwiązania styków powinien zapobiec wszelkiemu
niebezpieczeństwu zaciekania, a przy tym jest konstrukcyjnie prosty, nie powo-
duje żadnych utrudnień i nie pociąga dodatkowych kosztów. Jednocześnie
zapewnia on poszczególnym domom niezależność od sąsiednich nieomal taką
samą, jaką mają domy wolnostojące między miedzuchami, których wspomnie-
niem pozostają rozszerzone „szlice" na rury spustowe przy granicach działek,
ważne z tego względu, że umożliwiają prawidłowe i dla każdego domu samo-
dzielne gierowanie okapów i rynien. Pozwala to w dalszym ciągu na swobodne
1 poprawne nawiązywanie z sobą domów stojących na różnych wysokościach,