różne odmiany i nie przeciwstawia się nurtom sentymentalnym i preromantycznym. To
dopiero w XIX wieku rozwinie się walka między klasykami i romantykami.
Dla malarzy i rzeźbiarzy wieku Oświecenia sztuka starożytna stanowiła nie cel, lecz środek;
studiowanie kultury starożytnej miało dopomagać w osiągnięciu prawdziwej prostoty, zbli-
żać do natury, miało ułatwić tworzenie dzieł nacechowanych prawdą, prostotą i czystością.
Stąd pochodzą tendencje realistyczne przejawiające się w malarstwie i rzeźbie tego okresu,
przy czym sztuki tej nie można rozpatrywać tylko w obrębie kategorii formalnych, lecz oce-
niać ją należy jako zjawisko ściśle powiązane z ówczesną ideologią. Dlatego tematyka obrazów
jest tak nieobojętna i dopiero gdy rozważamy dzieło sztuki równocześnie od strony formy
i treści, możemy je zrozumieć i właściwie określić jego charakter stylowy. Nie od razu na-
stąpiło pełne zerwanie z dawnymi formami w sztuce. We wczesnym okresie malarstwa kla-
sycystycznego i rzeźby, w XVIII wieku, ewolucja form jest stopniowa i niejednym przebiega
nurtem.
Tematy typowe dla malarstwa klasycystycznego, wiernie odzwierciedlające ideologię Oświe-
cenia - to przedstawienia życia cnotliwego, wstrzemięźliwego, nie zepsutej prostoty, poświę-
cenia, heroizmu i patriotyzmu. Sceny z mitologii i historii starożytnej najczęściej są aluzjami
do aktualnych wydarzeń i ważnych problemów, które mają uzyskać właściwe wyjaśnienie.
Obrazom z historii dawnej i współczesnej przyświecają cele propagandowo-polityczne. Ma-
larstwo historyczne ma za zadanie wychowywać społeczeństwo, ma uczyć moralności oraz
propagować cnoty obywatelskie, uczyć pogardy dla niebezpieczeństwa, gdy chodzi o dobro
ojczyzny. Wielkie zadania postawiono przed malarstwem historycznym i dlatego dano mu
w hierarchii akademickiej pierwsze miejsce. Drugie natomiast przyznano malarstwu portre-
towemu, które przedstawiać miało wodzów i rycerzy, uczonych, filozofów, pisarzy i dobrych
obywateli. Sceny rodzajowe, pejzaże, martwe natury - zeszły na dalsze miejsca. Sztukę wy-
dźwignięto bardzo wysoko, a artystów wezwano, by służyli nie jednostkom, lecz swemu
narodowi i ludzkości. Obok portretów o tradycyjnym charakterze powstają teraz wizerunki,
w których akcesoriami są książki, narzędzia lekarskie, wyroby manufaktur, a nowym tema-
tem stają się sceny z życia ludu. Pod koniec XVIII wieku mnożyć się poczynają w sztuce
wątki patriotyczne i rewolucyjne.
W Polsce szczególnie ważne jest ukształtowanie się w wieku Oświecenia świadomości po-
trzeby tworzenia sztuki narodowej. Jest to w ogromnej mierze zasługa króla-który podjął
kroki w tym kierunku od chwili wstąpienia na tron - co stanowi jeden z powodów, dla któ-
rych jego mecenatowi artystycznemu przypisujemy cechy mecenatu nie tylko dworskiego,
ale i państwowego. Już w pierwszym projekcie Akademii Sztuk Pięknych, który na zlecenie
króla opracował Bacciarelli, znalazła się znamienna wypowiedź, że nie wystarczy sprowa-
dzać artystów zagranicznych, by w kraju kwitły sztuki piękne, lecz trzeba też sprawić, by
uprawiali sztuki ludzie kraj ten zamieszkujący. A gdy w roku 1790 Antoni Albertrandi wydał
w języku polskim wierszowany podręcznik wiedzy malarskiej, pisał w przedmowie: „...dla
uskutecznienia zamysłów Najszczodrobłiwszego Monarchy, czując się do mej powinności
naprowadzenia na prawą drogę powierzonej mi młodzieży (...)com za granicą pilnie i długo
rozważał, com z własnego doświadczenia dociekł, to jej dziś pierwszy w ojczystym języku
przedkładam".
Akademie sztuk pięknych powstają po połowie XVIII wieku w niejednym kraju oświeconej
Europy, by wymienić Akademię w Wenecji założoną w roku 1756, Akademię w Petersburgu
z roku 1757 i Akademię w Dreźnie z roku 1764. Akademia królewska w Warszawie miała
w intencji króla odgrywać rolę przekraczającą granice sztuki; niezbędna była, by mógł zostać
podjęty szeroki program nie tylko w dziedzinie kultury, ale i wychowania narodowego, co po
czasach saskich było tak pilną koniecznością. Okoliczności połityczne i trudności materialne
nie pozwoliły jednak królowi utworzyć ani Akademii Sztuk Pięknych, ani projektowanej
37
dopiero w XIX wieku rozwinie się walka między klasykami i romantykami.
Dla malarzy i rzeźbiarzy wieku Oświecenia sztuka starożytna stanowiła nie cel, lecz środek;
studiowanie kultury starożytnej miało dopomagać w osiągnięciu prawdziwej prostoty, zbli-
żać do natury, miało ułatwić tworzenie dzieł nacechowanych prawdą, prostotą i czystością.
Stąd pochodzą tendencje realistyczne przejawiające się w malarstwie i rzeźbie tego okresu,
przy czym sztuki tej nie można rozpatrywać tylko w obrębie kategorii formalnych, lecz oce-
niać ją należy jako zjawisko ściśle powiązane z ówczesną ideologią. Dlatego tematyka obrazów
jest tak nieobojętna i dopiero gdy rozważamy dzieło sztuki równocześnie od strony formy
i treści, możemy je zrozumieć i właściwie określić jego charakter stylowy. Nie od razu na-
stąpiło pełne zerwanie z dawnymi formami w sztuce. We wczesnym okresie malarstwa kla-
sycystycznego i rzeźby, w XVIII wieku, ewolucja form jest stopniowa i niejednym przebiega
nurtem.
Tematy typowe dla malarstwa klasycystycznego, wiernie odzwierciedlające ideologię Oświe-
cenia - to przedstawienia życia cnotliwego, wstrzemięźliwego, nie zepsutej prostoty, poświę-
cenia, heroizmu i patriotyzmu. Sceny z mitologii i historii starożytnej najczęściej są aluzjami
do aktualnych wydarzeń i ważnych problemów, które mają uzyskać właściwe wyjaśnienie.
Obrazom z historii dawnej i współczesnej przyświecają cele propagandowo-polityczne. Ma-
larstwo historyczne ma za zadanie wychowywać społeczeństwo, ma uczyć moralności oraz
propagować cnoty obywatelskie, uczyć pogardy dla niebezpieczeństwa, gdy chodzi o dobro
ojczyzny. Wielkie zadania postawiono przed malarstwem historycznym i dlatego dano mu
w hierarchii akademickiej pierwsze miejsce. Drugie natomiast przyznano malarstwu portre-
towemu, które przedstawiać miało wodzów i rycerzy, uczonych, filozofów, pisarzy i dobrych
obywateli. Sceny rodzajowe, pejzaże, martwe natury - zeszły na dalsze miejsca. Sztukę wy-
dźwignięto bardzo wysoko, a artystów wezwano, by służyli nie jednostkom, lecz swemu
narodowi i ludzkości. Obok portretów o tradycyjnym charakterze powstają teraz wizerunki,
w których akcesoriami są książki, narzędzia lekarskie, wyroby manufaktur, a nowym tema-
tem stają się sceny z życia ludu. Pod koniec XVIII wieku mnożyć się poczynają w sztuce
wątki patriotyczne i rewolucyjne.
W Polsce szczególnie ważne jest ukształtowanie się w wieku Oświecenia świadomości po-
trzeby tworzenia sztuki narodowej. Jest to w ogromnej mierze zasługa króla-który podjął
kroki w tym kierunku od chwili wstąpienia na tron - co stanowi jeden z powodów, dla któ-
rych jego mecenatowi artystycznemu przypisujemy cechy mecenatu nie tylko dworskiego,
ale i państwowego. Już w pierwszym projekcie Akademii Sztuk Pięknych, który na zlecenie
króla opracował Bacciarelli, znalazła się znamienna wypowiedź, że nie wystarczy sprowa-
dzać artystów zagranicznych, by w kraju kwitły sztuki piękne, lecz trzeba też sprawić, by
uprawiali sztuki ludzie kraj ten zamieszkujący. A gdy w roku 1790 Antoni Albertrandi wydał
w języku polskim wierszowany podręcznik wiedzy malarskiej, pisał w przedmowie: „...dla
uskutecznienia zamysłów Najszczodrobłiwszego Monarchy, czując się do mej powinności
naprowadzenia na prawą drogę powierzonej mi młodzieży (...)com za granicą pilnie i długo
rozważał, com z własnego doświadczenia dociekł, to jej dziś pierwszy w ojczystym języku
przedkładam".
Akademie sztuk pięknych powstają po połowie XVIII wieku w niejednym kraju oświeconej
Europy, by wymienić Akademię w Wenecji założoną w roku 1756, Akademię w Petersburgu
z roku 1757 i Akademię w Dreźnie z roku 1764. Akademia królewska w Warszawie miała
w intencji króla odgrywać rolę przekraczającą granice sztuki; niezbędna była, by mógł zostać
podjęty szeroki program nie tylko w dziedzinie kultury, ale i wychowania narodowego, co po
czasach saskich było tak pilną koniecznością. Okoliczności połityczne i trudności materialne
nie pozwoliły jednak królowi utworzyć ani Akademii Sztuk Pięknych, ani projektowanej
37