Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Organisty, Adam [Editor]; Horzela, Dobrosława [Editor]
Wokół Wita Stwosza: materiały z międzynarodowej konferencji naukowej w Muzeum Narodowym w Krakowie, 19 - 22 maja 2005 — Kraków, 2006

DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.17217#0268

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Janusz St. Kębłowski

kasza malującego Madonnę, dość ściśle powtarzającą odpowiednią grafikę Stosza. Nota bene związki stylistyczne
rzeźby śląskiej tego czasu z twórczością Stosza są raczej stabe i dotyczą gtównie tematów, ich ogólnej aranżacji,
ale nie stylistyki stoszowskiej - poza nielicznymi wyjątkami. Natomiast Riemenschneider stosunkowo szybko
dorobit się wieloosobowego warsztatu, najpewniej z czasem zyskującego charakter manufaktury, wywarzającej
liczne ottarze i inne, służące kultowi dzieta religijne, w tym zwtaszcza kultowi maryjnemu - do dziś zdobiące liczne
kościoty Frankonii. Odznaczaty się one w znacznym stopniu pokrewną, „riemenschneiderowską" stylistyką. tączy
się z tym nie tylko znana liczba naśladowców Riemenschneidera, ale także pewna popularyzacja jego stylu, pozba-
wionego jak gdyby silniejszego wyrazu. Stąd też w zbiorze dziet „riemenschneiderowskich" znajdują się także takie,
które najpewniej nie są wytworem jego ręki, czasem nawet nie powstały w jego warsztacie, a przecież zdradzają
pewne cechy sztuki tego mistrza. Jest to zjawisko występujące w kręgu Stosza w znacznie mniejszym stopniu.
„Szkoła" Wita Stosza, której istnienie może sugerować takim określeniem opatrzona pewna część przeźroczy Insty-
tutu Historii Sztuki Uniwersytetu w Tybindze, stoi pod wielkim znakiem zapytania. Z samym Stoszem wiązana jest
stosunkowo mata liczba dziet - dziet wybitnych, najczęściej wykonywanych wtasnoręcznie przez samego mistrza
(dotyczy to przynajmniej ich partii centralnych). Podobnie znana jest nam tylko znikoma liczba wspótpracowników
Stosza, jak i jego naśladowców - o czym byta już mowa.

Rozważania nad biografią obydwu rzeźbiarzy należy uzupetnić krótkim komentarzem, przypominając brak źródet
tak pośrednich (w tym pisanych), jak i bezpośrednich dotyczących najwcześniejszej twórczości Stosza, a miano-
wicie z pierwszego okresu norymberskiego i w catości czasu przed opuszczeniem tego miasta i przeniesieniem
dziatalności na teren stotecznego wówczas Krakowa. Podejmowane próby rekonstrukcji jego twórczości sprzed
okresu krakowskiego, a zwtaszcza pojawiające się atrybucje nie są przekonujące. Więcej można powiedzieć o jego
curriculum vitae, o niemal pewnym miejscu urodzenia, o znaczeniu środowiska górnoreńskiego, o spotkaniach
i znaczeniu twórczości takich mistrzów jak Martin Schongauer, Mistrz ES, Nicolaus Gerhards z Lejdy.

b) Obydwu rzeźbiarzom wspólne byto natomiast stosowanie jako tworzywa artystycznego niemal wszystkich
wówczas stosowanych materiatów rzeźbiarskich - obok drewna (gtównie lipowego) także kamienia, marmuru
i piaskowca. Ale i w tym zakresie pojawiają się pewne róźnice. W dzietach Tilmana Riemenschneidera mamy do
czynienia z większą rozmaitością materiatów; prawdopodobnie także alabaster pojawia się w początkowej fazie
jego twórczości, w czasie trwania poszukiwań rzeźbiarza dotyczących środków artystycznych, odpowiednich do
zamierzonego wyrazu. Wczesne reliefy Riemenschneidera tworzone są w drewnie, twardym kamieniu, ale za-
pewne także wtaśnie w alabastrze, odznaczającym się wyjątkową miękkością, a przez to i tatwością obróbki.
Przy czym konsekwentnie stosowanym podziatem jest najbardziej tradycyjny, zgodnie z którym do dziet rzeźby
architektonicznej stosowano wytącznie kamień. Przykładem najlepiej znanym są figury Adama i Ewy na fasadzie
kaplicy Mariackiej w Wurzburgu (zachowane oryginały znajdują się dziś w Mainfrankisches Museum w Wurzbur-
gu). W późniejszych dzietach ich rodzaj i funkcja dyktuje materiał w sposób jeszcze bardziej oczywisty: biskupie
pomniki nagrobne w Wurzburgu wykonane są w kamieniu, przy czym wyróżniający się tradycyjnym ksztattem
nagrobek cesarski w Bambergu wykonany został w marmurze o barwie przystugującej niegdyś wytącznie maje-
statowi cesarskiemu.

W wypadku Stosza sprawa doboru materiafów przedstawia się tylko nieco odmiennie. Już w okresie kra-
kowskim pojawiają się zasadniczo trzy rodzaje tworzywa: polichromowane drewno lipowe - np. w monumen-
talnym Ottarzu Mariackim - capo lavoro Stosza, w ciągu dwunastu lat w znacznej mierze przez samego mistrza
wykonane (w każdym razie nie udato się zgodnie ustalić zakresów wspótdziatania pomocników); plamisty marmur
czerwony pochodzenia salzburskiego w dzietach sepulkralnych; oraz piaskowiec w religijnych dziełach kultowych
(Ogrojec w Muzeum Narodowym w Krakowie - Muzeum Stanistawa Wyspiańskiego w Kamienicy Szotayskich
oraz Krucyfiks Mariacki, który dodatkowo wyróźnia monochromia). Przy tym dla obydwu rzeźbiarzy w wypadku
rzeźby sepulkralnej znaczenie miaty także kryteria społeczne. Respektowali oni dość powszechną, podyktowaną

266
 
Annotationen