Gregor Grzybowski
2. Ludwig Schaller, Popiersie 3. Friedrich Wanderer, obraz z Sali Paradnej norymberskiego ratusza, 1895
Wita Stwosza, 1842, Rumeshalle,
Monachium
to zarówno książki opublikowane przed wieloma laty, np. Maxa Lossnitzera, Eberharda Lutzego, Leo Weismantela,
jak i późniejsze: Zdzislawa Kępińskiego, Michaela Baxandalla czy ostatnio Marii Łodyńskiej-Kosińskiej.
Potrzeba asocjacji nazwiska Stwosza z jego wizerunkiem zaowocowata już w drugiej potowie XVII wieku
miedziorytem Petera Froschela. Największą liczbę imaginowanych portretów Stwosza przyniosto XIX stulecie.
Są to zarówno niemieckie, jak i polskie przedstawienia o charakterze portretowym, jak np. Ludwiga Schallera
Popiersie Wita Stwosza z roku 1842 (Rumeshaile, Mo-
nachium), Aleksandra Lessera Wit Stwosz z roku 1860,
rzeźba T. (Tomasza?) Kuglera z roku 1884 i plakieta Ju-
liusza Wojciecha Beftowskiego z roku 1895, czy też ob-
razy odwołujące się do biografii rzeźbiarza, jak np. Carla
Friedricha Mayera Peter Vischer i Wit Stwosz oczekujący
cesarza Maksymiliana przed swym wspólnym dziełem
- grobowcem św. Sebalda z roku 1851, Paula Rittera
Zawieszenie „Anielskiego Pozdrowienia" w kościele św.
Wawrzyńca Norymberdze z roku 1861, Stanistawa Chle-
bowskiego Wit Stwosz przebacza mieszkańcom Norym-
bergi z roku 1862, Jana Matejki Wit Stwosz z wnuczką
z roku 1865, Feliksa Sypniewskiego W drodze do Norym-
bergi z roku 1874 i obraz o takim tytule pędzla Wojciecha
Gersona z roku 1882 1.
Fenomen potrzeby wizerunku Stwosza zagościł
4. Etykieta zdobiąca frankońskie pierniki „Veit StoR' 1 także w sztuce wieku XX. Warto chociażby przytoczyć
1 Na ten temat ostatnio obszernie pisata A. Król, Wizerunki Wita Stwosza wmalarstwie irzeźbie polskiejXIX wieku, [w:] Wokóf Wita
Stwosza, [Katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Krakowie], red. D. Horzela, A. Organisty, Kraków 2005, s. 333-337 (tam
wcześniejsza literatura przedmiotu), por. także: s. 340-349, nr kat. IX/27a-b, IX/28 (B. Ciciora), IX/29-31 (A. Król).
2. Ludwig Schaller, Popiersie 3. Friedrich Wanderer, obraz z Sali Paradnej norymberskiego ratusza, 1895
Wita Stwosza, 1842, Rumeshalle,
Monachium
to zarówno książki opublikowane przed wieloma laty, np. Maxa Lossnitzera, Eberharda Lutzego, Leo Weismantela,
jak i późniejsze: Zdzislawa Kępińskiego, Michaela Baxandalla czy ostatnio Marii Łodyńskiej-Kosińskiej.
Potrzeba asocjacji nazwiska Stwosza z jego wizerunkiem zaowocowata już w drugiej potowie XVII wieku
miedziorytem Petera Froschela. Największą liczbę imaginowanych portretów Stwosza przyniosto XIX stulecie.
Są to zarówno niemieckie, jak i polskie przedstawienia o charakterze portretowym, jak np. Ludwiga Schallera
Popiersie Wita Stwosza z roku 1842 (Rumeshaile, Mo-
nachium), Aleksandra Lessera Wit Stwosz z roku 1860,
rzeźba T. (Tomasza?) Kuglera z roku 1884 i plakieta Ju-
liusza Wojciecha Beftowskiego z roku 1895, czy też ob-
razy odwołujące się do biografii rzeźbiarza, jak np. Carla
Friedricha Mayera Peter Vischer i Wit Stwosz oczekujący
cesarza Maksymiliana przed swym wspólnym dziełem
- grobowcem św. Sebalda z roku 1851, Paula Rittera
Zawieszenie „Anielskiego Pozdrowienia" w kościele św.
Wawrzyńca Norymberdze z roku 1861, Stanistawa Chle-
bowskiego Wit Stwosz przebacza mieszkańcom Norym-
bergi z roku 1862, Jana Matejki Wit Stwosz z wnuczką
z roku 1865, Feliksa Sypniewskiego W drodze do Norym-
bergi z roku 1874 i obraz o takim tytule pędzla Wojciecha
Gersona z roku 1882 1.
Fenomen potrzeby wizerunku Stwosza zagościł
4. Etykieta zdobiąca frankońskie pierniki „Veit StoR' 1 także w sztuce wieku XX. Warto chociażby przytoczyć
1 Na ten temat ostatnio obszernie pisata A. Król, Wizerunki Wita Stwosza wmalarstwie irzeźbie polskiejXIX wieku, [w:] Wokóf Wita
Stwosza, [Katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Krakowie], red. D. Horzela, A. Organisty, Kraków 2005, s. 333-337 (tam
wcześniejsza literatura przedmiotu), por. także: s. 340-349, nr kat. IX/27a-b, IX/28 (B. Ciciora), IX/29-31 (A. Król).