Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]; Zakład Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]
Porta Aurea: Rocznik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego — 4.1995

DOI Artikel:
Verschoor, Gerdien: Kapiści - dyskurs o sztuce
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28182#0026
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Gerdien bo jest malowany z powodem plastycznym w czasie, kiedy najbardziej
Verschoor gubiono powód plastyczny, malując dla tematu". Lub: „dla malarstwa treść,
przedmiot, czy natura zawsze tylko były pretekstem do zestawień, gry
malarskiej, do abstrakcji form i ideowa treść myślowa obrazu obchodzi nas
dzisiaj mało. Obraz nas interesuje jako kreacja plastyczna, jako realizacja
piękna malarskiego. Nie szukamy treści, tylko kwalitetu"5.
Nowy „ranking" artystów XIX w. wywołał natychmiast dyskusję w róż-
nych czasopismach. Na łamach „Kolumny Plastyków" powstaje polemika
na temat tego popularnego malarza. Jednym z pierwszych artystów, któ-
rzy krytykowali uznanie dla pozycji Matejki był Tytus Czyżewski6. Czap-
ski uważa Matejkę za kluczowego artystę polskiej sztuki, ale krytykuje go
m.in. w artykule Wpływy i sztuka narodowa7. Twierdzi, że tragedia Matej-
ki oraz kultury polskiej polega na wewnętrznym konflikcie Matejki: miło-
ści do dwóch kochanek: Sztuki i Ojczyzny. Dlatego nie zajmował się for-
mą, lekceważył problem kompozycji oraz rozwiązania kolorystyczne. Ko-
mentarz Czapskiego dotyczący Matejki w liście do Hanny Rudzkiej-Cybi-
sowej wydaje się dziś dość ostry i może budzić wesołość: „Byłem kiedyś
w Zachęcie — Muzeum, Boże co za okropności! Matejko to przecież
obrzydliwość! Cóż my się z nim tak cackamy. To nie jest talent, którego
warunki zmarnowały. Przeciwnie to jest durny endek, pełen fałszywego
patosu, który w takiej samej załganej atmosferze rozrósł się do potęgi.
Chwast, który każdą szlachetniejszą roślinę zadusił — na przykład bied-
nego Kotsisa, swego kolegę"8. Wiadomo, że środowisko artystyczne nie
było zbyt uszczęśliwione wypowiedziami Czapskiego. Wspomina później
Czapski: „Odczyt mój — mówię o Matejce — wywołuje takie zgorszenie,
że jeden z członków zarządu stawia wniosek, by mnie usunięto za święto-
kradztwo"9.
Tam, gdzie Czapski atakuje Matejkę argumentami artystycznymi, tam
Pruszkowski broni go argumentami raczej emocjonalnymi. Jego komentarz
jest charakterystyczny dla poglądu bardziej tradycyjnego: „Weszło w modę
ostatnio wśród niektórych krytyków sprowadzać do zera wartość Matejki
jako artysty. Matejko obrony nie potrzebuje. Absolutny twórca wyobraże-
nia plastycznego o Polsce, malarz zdumiewający, który swą sztuką potrafił
wynieść się na tron niekoronowanego króla wielkiego narodu, Matejko,
jako twórca i wielki i popularny jednocześnie, trzyma do dziś dnia nie

5 J. Cybis, Maurycy Gottlieb, „Głos Plastyków", 2:1932, nr 3, s. 21-22.
6 Już w 1919 r. jasno wyraził główny punkt w późniejszej dyskusji o Matejce: „zajmowanie się
historyą dawnej niepodległej ojczyzny (co było pewną psychologiczną potrzebą narodu) wywarło
wielki wpływ na sztukę polską, nie tylko ówczesną, ale i obecną. Najwyższym punktem tego
rozwoju sztuki polskiej był Matejko. My jednak cenimy w nim więcej historyografa i historyozofa
niż malarza, działającego środkami wyłącznie jego sztuce dostępnimi". T. Czyżewski, O najnow-
szych prądach, „Wianki", 1:1919, nr 1, s. 6-7.
7 J. Czapski, Wpływy i sztuka narodowa, „Droga", 12:1933, nr 3, s. 241-250.
8 List J. Czapskiego do H. Rudzkiej-Cybisowej, 811934, Biblioteka PAN Kraków.
9 J. Czapski, Tło polskie i paryskie, [w:] Patrząc, Kraków 1983, s. 33.

24
 
Annotationen