Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
12

PIOTR BOHDZIEWICZ

wyraźnym profilu, polegającym na ścięciu kantu linią wklęsłą, kreśloną
z koła. Dodajmy do tego, że powiązanie obu połów muru nie zawsze
wypadło dobrze, a to na skutek różnej wysokości cegieł. Wreszcie sama
technika wiązania cegieł po prawej stronie ściany jest staranniejsza niż
po lewej.
Analiza zaobserwowanych na tym odcinku muru zjawisk doprowa-
dza już do ostatecznej pewności przypuszczenie, że obydwie połowy wi-
leńskiego kościoła św. Jana powstały niejednocześnie i że granica mię-
dzy nimi przebiega na linii czwartej od fasady pary filarów. Nie o jed-
nym więc, a o dwu kościołach gotyckich w Wilnie pod wezwaniem
św. Jana można mówić. Chodzi więc tylko o ustalenie, która z tych dwu
części jest starsza i do jakiego w ogóle momentu historycznego możemy
odnieść zarówno jedną, jak i drugą połowę. Jako punkt oparcia posłuży
dla nas z jednej strony analiza stylistyczna zaobserwowanych przez nas
motywów architektonicznych, z drugiej zaś wiadomości historyczne, do-
tyczące budowy i dalszych losów kościoła, które przytoczyliśmy po-
przednio.
3
Przystępując teraz do próby określenia czasu powstania poszczegól-
nych części gotyckiego kościoła św. Jana w Wilnie, możemy wyjść
z faktu, że wiązanie i wymiary cegły, a przede wszystkim profile glifów
okiennych we wschodniej połowie omawianego gmachu wskazują wy-
raźnie na epokę gotycką. Z drugiej strony nie ma żadnych podstaw do
przypuszczenia, że gotycki kościół św. Jana, poświęcony w 1427 r. uległ
w tym samym jeszcze wieku zagładzie i że na jego miejscu wzniesiono
nowy. Można więc z pewnością prawie absolutną mówić, że wschodnia
połowa tego kościoła, jaką widzimy obecnie, jest właśnie tym kościołem,
który rozpoczęto budować może na przełomie XIV i XV wieku i który
poświęcono w r. 1427. Może tylko powstać pytanie, czy ten poświęcony
w 1427 r. kościół nie był tak wielki jak obecny i czy murów zachodniej
połowy obecnego kościoła, jeżeli nawet są nowsze, nie wzniesiono na
fundamentach pierwotnego kościoła, po zniszczeniu i rozebraniu murów
dawnych. Temu jednak przeczy niewytłumaczalny w tych warunkach
fakt załamania się osi kościoła, i to właśnie w tym punkcie, gdzie prze-
chodzi granica między jedną a drugą połową kościoła. To załamanie osi
w kościele wzniesionym od razu — mimo istniejących wypadków tego
rodzaju — w danym wypadku niczym by się nie tłumaczyło.
W tych okolicznościach, jakie zarysowały się w toku badania sprawy,
dwa pierwsze filary przyścienne wewnątrz kościoła stanowiłyby resztki
pierwotnej ściany frontowej, czyli fasady kościoła św. Jana. Jak wyglą-
dała ta pierwotna fasada — nie wiemy. Nie wykluczone nawet, że za-
 
Annotationen