I os
MARCIN PASTWA
4. Nicolas Poussin, Zesłanie manny, czyli Izraelici zbierający mannę na pustyni, 1639, olej, płótno, 149 x 200 cm, Paryż, Luwr,
fot. wg W. Friedlander, Nicolas Poussin...
poziomów znaczenia, najkrócej mówiąc: syntaktycznego i semantycznego, do ich zjednoczenia w oglądzie,
gwarantującym poznanie „wyższego rzędu".
Zamysł ten wydaje się być zrozumiały, a przeniesiony na poziom metodologiczny nabiera znamion
niemal genialnego posunięcia, zmierzającego do definitywnego zażegnania sporów między czcicielami ja-
kości „formalnych", uznających za najwyższą wartość czysto wizualną stronę dzieła sztuki, a zwolennikami
wyższości idei zewnętrznych wobec obrazu, ale nań wpływających.
Rozwinięciem i konkretyzacją przedstawionych wyżej w skrócie teoretycznych postulatów Imdahla
jest interpretacja obrazu Zesłanie таппуьъ (il. 4). Dotyczy ona dzieła, co przyznaje twórca ikoniki, jednego
z najsłynniejszych w swoim czasie. Obrazu narracyjnego, to znaczy relacjonującego pewne wydarzenie,
dzieła, które było wzorcem ówczesnych scenicznych możliwości przedstawiania, a nieco później stało się
przedmiotem dyskusji akademickich. Te wątki akcentowane są bardzo wyraźnie, ponieważ Imdahl, włącza-
jąc się w ten dyskurs, będzie starał się pokazać, że malarz nie chciał po prostu opowiedzieć i tylko opowie-
dzieć za pomocą obrazów pewnej historii (jakiegoś wydarzenia); kompozycja dzieła ma wskazywać na to,
że sam obraz, jako świadomie zorganizowana całość, może mieć inny sens. Anonsując zasadnicze różnice,
można krótko powiedzieć, że historia opowiedziana przez malarza w (na) obrazie służy nauce moralnej,
natomiast sam obraz jako cel dla siebie samego ma wartość estetyczną. Rodzi się pytanie, w jakim stopniu
w omówionej przez nas interpretacji chodzi o to, by te dwie drogi połączyć.
Imdahl rozpoczyna swój tekst od przedstawienia niezmiernie dokładnego, katalogowego kwestionariu-
sza dzieła. Wstęp, przypominający notę w periodykach aukcyjnych lub „galeryjną wizytówkę" obrazu, pre-
1 Nie jest to, jak zaznacza Imdahl, interpretacja całościowa obrazu, lecz skupiona na rozpoznaniu narracyjnej, czasowej
struktury dzieła. Warto o tym pamiętać, gdyż - co sugeruje autor - pomija wiele innych istotnych momentów, mogących jeszcze
rozszerzyć rozumienie tego dzieła, Imdahl, Caritas..., s. 139.
MARCIN PASTWA
4. Nicolas Poussin, Zesłanie manny, czyli Izraelici zbierający mannę na pustyni, 1639, olej, płótno, 149 x 200 cm, Paryż, Luwr,
fot. wg W. Friedlander, Nicolas Poussin...
poziomów znaczenia, najkrócej mówiąc: syntaktycznego i semantycznego, do ich zjednoczenia w oglądzie,
gwarantującym poznanie „wyższego rzędu".
Zamysł ten wydaje się być zrozumiały, a przeniesiony na poziom metodologiczny nabiera znamion
niemal genialnego posunięcia, zmierzającego do definitywnego zażegnania sporów między czcicielami ja-
kości „formalnych", uznających za najwyższą wartość czysto wizualną stronę dzieła sztuki, a zwolennikami
wyższości idei zewnętrznych wobec obrazu, ale nań wpływających.
Rozwinięciem i konkretyzacją przedstawionych wyżej w skrócie teoretycznych postulatów Imdahla
jest interpretacja obrazu Zesłanie таппуьъ (il. 4). Dotyczy ona dzieła, co przyznaje twórca ikoniki, jednego
z najsłynniejszych w swoim czasie. Obrazu narracyjnego, to znaczy relacjonującego pewne wydarzenie,
dzieła, które było wzorcem ówczesnych scenicznych możliwości przedstawiania, a nieco później stało się
przedmiotem dyskusji akademickich. Te wątki akcentowane są bardzo wyraźnie, ponieważ Imdahl, włącza-
jąc się w ten dyskurs, będzie starał się pokazać, że malarz nie chciał po prostu opowiedzieć i tylko opowie-
dzieć za pomocą obrazów pewnej historii (jakiegoś wydarzenia); kompozycja dzieła ma wskazywać na to,
że sam obraz, jako świadomie zorganizowana całość, może mieć inny sens. Anonsując zasadnicze różnice,
można krótko powiedzieć, że historia opowiedziana przez malarza w (na) obrazie służy nauce moralnej,
natomiast sam obraz jako cel dla siebie samego ma wartość estetyczną. Rodzi się pytanie, w jakim stopniu
w omówionej przez nas interpretacji chodzi o to, by te dwie drogi połączyć.
Imdahl rozpoczyna swój tekst od przedstawienia niezmiernie dokładnego, katalogowego kwestionariu-
sza dzieła. Wstęp, przypominający notę w periodykach aukcyjnych lub „galeryjną wizytówkę" obrazu, pre-
1 Nie jest to, jak zaznacza Imdahl, interpretacja całościowa obrazu, lecz skupiona na rozpoznaniu narracyjnej, czasowej
struktury dzieła. Warto o tym pamiętać, gdyż - co sugeruje autor - pomija wiele innych istotnych momentów, mogących jeszcze
rozszerzyć rozumienie tego dzieła, Imdahl, Caritas..., s. 139.