Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 31.2006

DOI Artikel:
Sikora, Sławomir: Doświadczenie fotografii: Roland Barthes
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14575#0060

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
SI \\\ ( )\IIK SIK( ж \

ich pomocą konstruowanie mitycznego świata znaczeń i odniesień, ale tym samym świata, w którym na co
dzień żyjemy. Już w tych wczesnych próbach uwidacznia się szczególna wrażliwość Barthes'a na fotografię,
komunikat) fotograficzne, ale także dystans do pewnych kategorii zdjęć, np. tych, które chcą epatować
sensem, wymuszać znaczenia; nawet w odniesieniu do tak „naturalnych" scen grozy (tłum żołnierzy przed
polem ściętych głów ) czy też zdjęć ukazujących jakiś punkt ekstremalny (but piłkarza dotykający piłki etc.)
pow iada on o nadmiarze konstrukcji. I dodaje: „te udane zdjęcia nie robią na nas żadnego wrażenia"5. Być
może nie zawsze musimy się z krytykiem zgadzać co do poszczególnych przypadków, niemniej ważne jest,
że Barthes zwraca uwagę na fakt, iż fotografia - ów „obraz naturalny" - jest również kulturową konstrukcją,
co w ięcej, może (musi) w nas „pracować"6; że znaczenie nie może być gotowe, całkowicie uformowane
przez fotografa i podane już tylko do konsumpcji. Ciekawe, że śledząc ideologiczne i mityczne uwarunko-
wania fotografii, autor korzysta w owym czasie z pierwszej osoby liczby mnogiej. Akt identyfikacji z czy-
telnikiem - „my" - nie jest bez znaczenia dla perswazji sensu; w późnej prozie Barthes będzie mówił - o ileż
to często sugestywniej sza mowa - tylko za siebie. W Camera lucida powie: „Zgodziłem się więc, że zosta-
nę rzecznikiem całej Fotografii"7. A dalej ten motyw zabrzmi jeszcze mocniej (i zarazem bardziej wielo-
znacznie): „Ja jestem odniesieniem każdej fotografii"8.

Pierwsze stricte teoretyczne teksty Barthes'a na temat fotografii pojawiły się na początku lat 60.: Le
message photographique (1961), Retoryka obrazu (1964) oraz ważne Trzecie znaczenie. Poszukiwania na
podstawie kilku fotogramów z filmów S. N. Eisensteina (1970)9. Znajdziemy w nich wiele sformułowań
i twierdzeń, które Barthes powtórzy później w Camera lucida. To m.in. dlatego zdarzały się czasem recen-
zje, które nie doceniły tej ostatniej książki10. Owe powtórzenia wcale nie wydają się jednak redundancją,
trudno je nawet jednocześnie uznać za powtórzenia, ponieważ pojawiają się często w odmiennym kontek-
ście. O ile „wczesny" Barthes poszukuje możliwego „języka fotografii", pewnych jakości, które pozwolą
fotografię „czytać" (wartość semiotyczna), o tyle „późny" pozostaje bliższy rozważaniom ontologicznym,
zastanawia się raczej, dlaczego pewne fotografie na niego tak silnie działają.

W Retoryce obrazu Barthes bada przede wszystkim - prekursorsko i semiotycznie - konstruowanie
znaczenia w obrazie reklamowym (i jest to jeden z tekstów „założycielskich" kulturowego zainteresowania
reklamą). W Le message photographique pojawiła się ważna definicja fotografii jako „komunikatu bez kodu"
(nawet jeśli, co wyjaśnia autor w rozwinięciu, istnieją pewne kody czytania zdjęcia), a także omawia prob-
lem inherentnego związku fotografii i traumy. Podobnie problem znaczenia (sensu) otwartego {Trzecie zna-
czenie) można przecież uznać za ciekawą zapowiedź owego szczególnego miejsca, elementu w fotografii,
który w swej ostatniej książce Barthes nazwie punctum.

Choć Camera lucida bywała niedoceniana, to warto podkreślić, że jednocześnie stała się referencją ab-
solutnie obowiązkową" w krytycznej refleksji o fotografii (i nie tylko o niej), książką różnorako, co wcale
nie znaczy, że zawsze trafnie, odczytywaną. W powszechnej fali odwołań szczególnie pojęcie punctum
bywało banalizowane, sprowadzane do dowolnego - „jakiegoś" - miejsca/punktu w fotografii, który budzi
silniejsze zainteresowanie oglądającego. Nie takie, jak sądzę, były intencje Barthes'a12.

R. В a r t h e s, Mitologie, przeł. A. Dziadek, Wydawnictwo KR, Warszawa 2000. Esej Foto-szoki, s. 139-141.
Tę pracę Barthes nazywał wówczas krytyczną katharsis Brechta. Ibidem.
1 Barthes, Światło..., § 3.

8 Widem, § 35.

9 The Photographie Message, [w:] idem, Image - Musie - Text, Fontana Paperbacks 1982, s. 15-31 ; Retoryka obrazu, przeł.
Z. Kruszyński, „Pamiętnik Literacki", 1985, z. 3, s. 289-302; The Third Meaning. Researeh notes on some Eisenstein stdls,
[w:] i d e m. Image..., s. 52-68 (tłum. polskie skrócone i pozbawione ilustracji: R. В a r t h e s, Trzeci sens. Poszukiwania na pod-
stawie kilku fotogramów z filmów S.N. Eisensteina, tłum. R. Wy b o r s к i, [w:] Wiedza o kulturze, cz. IV, Audiowizualnośe w kul-
turze, oprać. .1. Bocheńska, А. К i s i e 1 e w s к a, M. Pęczak, Wydawnictwo UW, Warszawa 1993, 235-244).

111 Wspomina o nich M. Starenko w: Roland Barthes: herezja sentymentu, „Obscura", 1982, nr 5, s. 6-20.

" Przytoczę tylko jeden wiele mówiący tytuł: Writing Image After Roland Barthes, J.-M. Rabaté (ed.), Philadelphia 1997.
Michael Fried zadał zaś retoryczne poniekąd pytanie, czy Barthes zdawał sobie sprawę z konsekwencji, jakie dla myślenia nie
tylko o fotografii niesie jego ostatnia książka: M. F r i e d, Barthes' Punetum, „Critical Inquiry", 31, Spring 2005, s. 539- 574.
Oczywiście recepcja myśli fotograficznej Barthes'a zdecydowanie przekracza granice wąsko rozumianego pola fotografii por. np.
esej C. Z a I с w s к i с g о, ( 'zytanie obrazu. Motyw fotografii w prozie ostatniej dekady, [w:] Т. С i e ś I а к, K. Piet г у с h (red.).
Literatura polska 1990 2000. t. 2. Kraków 2003, s. 394 420. Można sądzić, że przynajmniej czasem myśl Barthes'a służy do od-
e/Mama obra/ow literackich, które prawdopodobnie niekiedy powstały pod jej wpływem. (Za zwrócenie uwagi na tę ostatnią po-
zycję dziękuję Andrzejowi Grzybkowskiemu.)

' Nie jest kontradykcją Stwierdzenie, że czytelnik stoi przed tekstem, a nie przed autorem (które uznaję m.in. /a Paulem
 
Annotationen