Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 31.2006

DOI Artikel:
Okołowicz, Stefan: Metafizyczna dziwność istnienia w fotografiach Stanisława Ignacego Witkiewicza
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14575#0164

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
154

STEFAN OKOŁOWICZ

Fotograficzne prace Witkacego zostały w końcu dostrzeżone jako nowe, oryginalne, niepowtarzalne zjawi-
sko, „a to się bardzo rzadko zdarza" - jak powiedziała Maria Moris Hambourg, kurator Metropolitan Muséum
of Art w Nowym Jorku.

W ciągu dwudziestu siedmiu lat, które upłynęły od czasu pierwszej wystawy fotografii Witkiewicza,
zostało zorganizowanych kilkadziesiąt w Polsce i w wielu krajach europejskich, w Stanach Zjednoczonych,
Japonii, Indiach, Australii. Większym wystawom w znanych muzeach czy galeriach towarzyszyły obszerne
katalogi - albumy z reprodukcjami dziesiątków fotografii artysty, gdzie indziej posługiwano się innymi for-
mami wydawniczymi: folderami, broszurami, plakatami. Dosyć duży zbiór tych druków, stanowiący zarazem
dokumentację fotografii Witkiewicza na świecie, stał się tematem wystawy na Zamku Książąt Pomorskich
w Szczecinie w 1999 r. zatytułowanej Podróże Witkacego, opracowanej przez niżej podpisanego. Wystawa
przebiegała równolegle z podobną ekspozycją, wielokrotnie prezentowaną i ciągle uzupełnianą o nowe eks-
ponaty, autorstwa prof. Janusza Deglera Witkacy w świecie, która dokumentowała przejawy wszelakiej obec-
ności Witkiewiczowskiej twórczości w wielu krajach - głównie tłumaczeń utworów literackich i teatralnych.
Dużą rolę w recepcji dzieła fotograficznego Witkiewicza spełnił album Przeciw Nicości, który, wydrukowa-
ny w dwujęzycznym nakładzie 30 tys. egzemplarzy, trafił do wielu bibliotek muzealnych na całym świecie
i w ręce kuratorów.

Zainteresowanie i reakcje, z jakimi spotykały się fotografie Witkiewicza, nawet tam, gdzie jego sztuka
w ogóle była nieznana, świadczyły nie tylko o ich atrakcyjnej, ale i czytelnej formie. Równocześnie zaś

0 tym, że język fotografii jest powszechny, a zdjęcia jako dokumenty rzeczywistości są zrozumiałe. Foto-
grafie Witkiewicza można oglądać jako odrębną gałąź jego twórczości, ale najważniejsza nie tylko dla wit-
kacologów jest ikonograficzna strona tych zdjęć, poszerzająca rozumienie dzieł artysty, znajomość faktów
z jego życia, a przede wszystkim rozumienie psychiki twórcy. Obok korespondencji Witkiewicza właśnie
fotografie najbardziej wzbogacają i pogłębiają wizerunek psychiczny ich autora. Zastrzec należy, że zdjęcia
nie stanowią jednolitego zespołu, a to z powodu różnorodności tematów, rozmaitych intencji artysty i dużego
przedziału czasowego, w którym powstawały. Mają różny ciężar gatunkowy i wartość artystyczną, kreacyj-
ną i dokumentalną.

FOTOGRAFIA I REALIZM A CZYSTA FORMA

Niezwykła energia twórcza kazała artyście nie tylko nadawać nowy kształt wielu dziedzinom sztuki,
którymi się zajmował, malarstwu, literaturze - dramatom i powieściom, lecz również badać zjawiska do tej
pory niełączone ze sztuką. Z jednej strony dla Witkiewicza - według jego teorii - malarstwo, choć w zmie-
niających się formach, było najwłaściwszym medium zdolnym przekazać to, co dla człowieka jest najważ-
niejsze, odczucie Tajemnicy Istnienia, to jednocześnie artysta przewidywał w bliżej nieokreślonej przyszło-
ści koniec malarstwa i być może sztuki w ogóle. Na określonym etapie drogi twórczej Witkacy przestał
malować obrazy, które tworzył zgodnie z teorią Czystej Formy i w większym stopniu zajął się filozofią, za-
łożył także Firmę Portretową, przedsięwzięcie niezwykle interesujące pod względem formalnym i psycho-
logicznym, które nie miało odpowiedników w sztuce XX w. Fascynował się także doświadczeniami z nar-
kotykami i rysowaniem portretów po ich zażyciu, co zostało zaznaczone i określone w Regulaminie Firmy
Portretowej. Wyrazem osobowości Witkiewicza, „znakiem jego istnienia" była konieczność komentowania
własnego życia i artystyczne „komponowanie wypadków", żeby nadać codzienności wyższy wymiar. Wią-
zało się z tym nieustanne stwarzanie swoistego teatru wokoło własnej osoby, w formie różnorodnych działań
parateatralnych, w wyrazie egzystencjalnych, groteskowych bądź nawet żartobliwych, jak również przepro-
wadzanie przewrotnych w założeniu eksperymentów psychologicznych. Namiętność fotografowania także
służyła powyższym celom. Fotografie rejestrowały takie tematy jak mistyfikacje Witkacego, jego autopor-
trety przedstawiające skrajne stany psychiki artysty, także psychologiczne seanse portretowe, organizowane
z udziałem wybranych osób. Artysta założył Muzeum Osobliwości, w którym przechowywał zbiory kurio-
zów i dziwnych przedmiotów oraz sporządzał tajemnicze obiekty z gotowych rzeczy. Wyjaśnić należy, że
tej intensywnej działalności Witkiewicz nie zaliczał do obszaru sztuki, który określała jego teoria Czystej
Formy, a do twórczości życiowej, często związanej z prywatnością i aktywnością w gronie najbliższych osób

1 przyjaciół. Inną rangę mógłby nadać tym wszystkim działaniom, gdyby - według Wojciecha Sztaby - trak-
tował, podobnie jak Marcel Duchamp, zajmowanie się ready mades jako zjawiskiem mogącym zmienić
 
Annotationen