segregowano, spisywano i w miarę możności zabezpieczano od wilgoci i od ognia. Redago-
wano też ulotki do ludności, pouczając jak należy ratować dzieła sztuki i dokąd je w razie
niebezpieczeństwa przenosić. Ewa Faryaszewska wykonywała swym aparatem zdjęcia za-
bytków na terenach zagrożonych i w chwili pożaru lub bombardowania.
Ewa Faryaszewska i Leszek Świderski polegli dnia 28 sierpnia podczas akcji ratowania
dzieł sztuki i zostali pochowani przy średniowiecznym murze obronnym Starego Miasta.
Żona Leszka Świderskiego, wówczas ranna, zginęła rozstrzelana przez hitlerowców dnia
2 września.
Z zachowanego pamiętnika Zygmunta Miechowskiego z okresu ratowania zabytków na
Starym Mieście, przekazanego po jego śmierci do Muzeum Narodowego, cytuje się dla pa-
mięci kilka zapisek.
„2. VIII ... Pożar na Kanonii. Katedra się pali. Wieczorem przygotowania do obrony
przeciwpożarowej... Dalekie odgłosy artylerii... Pożar fabryki przy Mostowej.
52
wano też ulotki do ludności, pouczając jak należy ratować dzieła sztuki i dokąd je w razie
niebezpieczeństwa przenosić. Ewa Faryaszewska wykonywała swym aparatem zdjęcia za-
bytków na terenach zagrożonych i w chwili pożaru lub bombardowania.
Ewa Faryaszewska i Leszek Świderski polegli dnia 28 sierpnia podczas akcji ratowania
dzieł sztuki i zostali pochowani przy średniowiecznym murze obronnym Starego Miasta.
Żona Leszka Świderskiego, wówczas ranna, zginęła rozstrzelana przez hitlerowców dnia
2 września.
Z zachowanego pamiętnika Zygmunta Miechowskiego z okresu ratowania zabytków na
Starym Mieście, przekazanego po jego śmierci do Muzeum Narodowego, cytuje się dla pa-
mięci kilka zapisek.
„2. VIII ... Pożar na Kanonii. Katedra się pali. Wieczorem przygotowania do obrony
przeciwpożarowej... Dalekie odgłosy artylerii... Pożar fabryki przy Mostowej.
52