Podobnie jak na wazach Sophilosa na warszawskim zabytku narysowany jest lew o wyso-
kich nogach, które nadają zwierzęciu wysmukłe proporcje. Na naszej amforze pokazany jest
lew siedzący (B) oraz w postawie heraldycznej (A), oba te warianty odnajdujemy na wazach
Sophilosa. Odwrócenie łba wstecz z rozwartą paszczą, z której zwiesza się ozór, było typowe
dla przedstawień lwa na wazach Sophilosa (por. fragment z Pharsalos). Pewne odmienności
rysunku można prześledzić w sposobach oddania grzywy zwierzęcia, właściwie na każdej
z waz traktowanej nieco odmiennie, niekiedy zależnie od zastosowania lub pominięcia barwy
czerwonej w modelunku. Na żadnym ze znanych mi obiektów przypisywanych temu artyście
9. Amfora z Tumulusu Maratońskiego, fragment ramion
nie zauważyłam lwa z ogonem zakończonym głową węża. Natomiast istnieje pewna cecha
wspólna dająca się prześledzić również w rysunku innych zwierząt na wazach interesują-
cego nas malarza. Tą cechą specyficzną dla Sophilosa jest, moim zdaniem, sposób prowa-
dzenia rylca przy wykonywaniu modelunku. Prowadzi go artysta bez odrywania ręki, na sku-
tek czego np. podwójne równoległe kreski oddzielające partie anatomiczne tworzą jedną
linię miękko zakręcającą i przechodzącą w odcinek równoległy do poprzedniego jej biegu;
ten rodzaj pętli tworzy się na wysokości grzbietu zwierzęcia i możemy go prześledzić zarówno
w modelunku lwów, panter jak i dzików (il. 10). Podobną ciągłość rysunku należy też zaob-
serwować w sposobie rysowania głowy en face pantery. Obrys łba, ucho, pysk i następne ucho
są wymodelowane za jednym nie oderwanym pociągnięciem rylca.
165
kich nogach, które nadają zwierzęciu wysmukłe proporcje. Na naszej amforze pokazany jest
lew siedzący (B) oraz w postawie heraldycznej (A), oba te warianty odnajdujemy na wazach
Sophilosa. Odwrócenie łba wstecz z rozwartą paszczą, z której zwiesza się ozór, było typowe
dla przedstawień lwa na wazach Sophilosa (por. fragment z Pharsalos). Pewne odmienności
rysunku można prześledzić w sposobach oddania grzywy zwierzęcia, właściwie na każdej
z waz traktowanej nieco odmiennie, niekiedy zależnie od zastosowania lub pominięcia barwy
czerwonej w modelunku. Na żadnym ze znanych mi obiektów przypisywanych temu artyście
9. Amfora z Tumulusu Maratońskiego, fragment ramion
nie zauważyłam lwa z ogonem zakończonym głową węża. Natomiast istnieje pewna cecha
wspólna dająca się prześledzić również w rysunku innych zwierząt na wazach interesują-
cego nas malarza. Tą cechą specyficzną dla Sophilosa jest, moim zdaniem, sposób prowa-
dzenia rylca przy wykonywaniu modelunku. Prowadzi go artysta bez odrywania ręki, na sku-
tek czego np. podwójne równoległe kreski oddzielające partie anatomiczne tworzą jedną
linię miękko zakręcającą i przechodzącą w odcinek równoległy do poprzedniego jej biegu;
ten rodzaj pętli tworzy się na wysokości grzbietu zwierzęcia i możemy go prześledzić zarówno
w modelunku lwów, panter jak i dzików (il. 10). Podobną ciągłość rysunku należy też zaob-
serwować w sposobie rysowania głowy en face pantery. Obrys łba, ucho, pysk i następne ucho
są wymodelowane za jednym nie oderwanym pociągnięciem rylca.
165