13 b. Oprawa dyptyku z portretami żon króla Zygmunta Augusta.
rycku zbiory biblioteczne, zarówno druki jak i bezcenne rękopisy, a także
zbiory muzealne, zapewne w myśl intencji zmarłego sprzedane zostały
Czartoryskim. Oficjalnie transakcję przeprowadził Adam Jerzy Czartory-
ski w Krzemieńcu dnia 13 lipca 1818 roku. Pełnomocnikiem wdowy po
Czackim, Barbary z Dembińskich, był Adam Radzimiński, który w jej
imieniu kwitował odbiór „12 tysięcy czerwonych złotych ważnych holen-
derskich obrączkowych”, wypłaconych w Kijowie dnia 24 stycznia 1819
roku 51.
Zachowane dokumenty, inwentarze i rejestry, a przede wszystkim same
obiekty znajdujące się w dzisiejszych zbiorach Czartoryskich pozwalają
ze znaczną ścisłością zrekonstruować kolekcję Czackiego w Porycku. Rów-
nocześnie drogą konfrontacji przedmiotów oryginalnych z poszczególnymi
zapisami inwentarzowymi ustalić można stopień rozproszenia tej kolekcji,
względnie nawet liczbę obiektów zaginionych. Zasadniczą wartość zbiorów
poryckich stanowił dział biblioteczno-archiwalny, my jednak uwagę skon-
centrujemy na dziale muzealnym. Muzeum poryckie scharakteryzował
w następujących słowach jego długoletni kustosz, Łukasz Gołębiowski:
51 Bibl. Czart., rkps 3132, dokument nr 25.
41
rycku zbiory biblioteczne, zarówno druki jak i bezcenne rękopisy, a także
zbiory muzealne, zapewne w myśl intencji zmarłego sprzedane zostały
Czartoryskim. Oficjalnie transakcję przeprowadził Adam Jerzy Czartory-
ski w Krzemieńcu dnia 13 lipca 1818 roku. Pełnomocnikiem wdowy po
Czackim, Barbary z Dembińskich, był Adam Radzimiński, który w jej
imieniu kwitował odbiór „12 tysięcy czerwonych złotych ważnych holen-
derskich obrączkowych”, wypłaconych w Kijowie dnia 24 stycznia 1819
roku 51.
Zachowane dokumenty, inwentarze i rejestry, a przede wszystkim same
obiekty znajdujące się w dzisiejszych zbiorach Czartoryskich pozwalają
ze znaczną ścisłością zrekonstruować kolekcję Czackiego w Porycku. Rów-
nocześnie drogą konfrontacji przedmiotów oryginalnych z poszczególnymi
zapisami inwentarzowymi ustalić można stopień rozproszenia tej kolekcji,
względnie nawet liczbę obiektów zaginionych. Zasadniczą wartość zbiorów
poryckich stanowił dział biblioteczno-archiwalny, my jednak uwagę skon-
centrujemy na dziale muzealnym. Muzeum poryckie scharakteryzował
w następujących słowach jego długoletni kustosz, Łukasz Gołębiowski:
51 Bibl. Czart., rkps 3132, dokument nr 25.
41