Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Krakau> [Hrsg.]
Sztuka Kresów Wschodnich: materiały sesji naukowej — 1.1994

DOI Artikel:
Kowalczyk, Jerzy: Kierunki w późnobarokowej architekturze sakralnej na Wołyniu
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.22258#0013
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Kierunki w późnobarokowej architekturze sakralnej na Wołyniu

II

1702-172531 (il. 2, 3). Jest to system filaro-skarpowy, w którym do nawy
głównej przylegają równe mu wysokością przęsła boczne, tworzące ciąg
otwartych „płytkich" kaplic, nakrytych poprzecznymi kolebkami sklepień.
System ten, wywodzący się z antycznej tradycji bazylik rzymskich, był
stosowany w Europie nowożytnej, także w Polsce w latach 1660-175032.
Stosował go także mistrz Lenartowicza — inż. Jan Michał Link w świątyniach
na Zamojszczyźnie i w Ziemi Sandomierskiej33.

Układ nawowy podłużny z transeptem, jaki zastosowano w kościołach
w Międzyrzeczu Koreckim, Czartorysku (il. 4), Krzemieńcu (Jezuici), tworzył
w planie figurę krzyża łacińskiego, co pod względem semantycznym było
czytelne i oczywiste. Chodziło bowiem o odróżnienie od świątyni obrządku
greckiego, którego figurą był plan równoramiennego krzyża greckiego. My-
ślenie semantyczne o architekturze sakralnej było tu ewidentne.

Układy centralne w kościołach łacińskich na Wołyniu należały do wyjąt-
ków. Pojawiły się w dwóch świątyniach: Trynitarzy w Teofilpolu i w pierwszym
projekcie kościoła Bernardynów w Łucku. Kościół w Teofilpolu (il. 6), z fasadą
dwuwieżową i potężną kopułą, utrwalony na rysunku Placidiego, budowany był
w latach 1742-174634, podobno według projektu Guido Antonio Longhiego, jak
to rzekomo odkrył Szymański35. Trudno w to jednak uwierzyć, bo formy
architektoniczne temu przeczą; bliższe są one dziełom Bernarda Meretyna,
zwłaszcza fasadzie kościoła Misjonarzy w Horodence (1743-1760) 36, niż dziełu
Longhiego, jakim jest niewątpliwie kościół w Kobyłce k. Warszawy37.

Wyjątkowy, symboliczny kształt miał mieć kościół Bernardynów w Łuc-
ku, zaprojektowany na centralnym planie, nawiązującym do kwiatu róży,
zgodnie z wezwaniem świątyni NMP — Róży Duchownej — jak czytamy
w litanii. Fundamenty tego kościoła „w formie róży" założył i zaczął budować
w r. 1737 ks. Adrian Kaliński. Projekt zespołu centralnego kościoła, powiąza-
nego z klasztorem na planie półkola, znamy z mapy Bernardynów prowincji
ruskiej z ok. r. 1750 (il.7). „Ale ten abrys — jak świadczy kronika — nie
podobał się kapitule dla załamania dachów, więc ks. Paweł Giżycki jezuita
przemienił abrys, a ks. Grzegorz Michałowski zaczął w roku 1754 murować
teraźniejszy kościół nakładem J.W. księcia Karola Radziwiłły wojew[ody]
wileńskiego]" 38. Jeśli ks. Giżycki „przemieniał abrys" to nasuwa się przypu-
szczenie, że przeprojektował swój pierwotny.

Źródłem inspiracji dla kompozycji kościoła centalnego, opasanego pół-
kolistym piętrowym klasztorem, była z pewnością rycina Giovanniego Battisty
Montano, przedstawiająca tempietto all'antica w księdze o architekturze,
opublikowanej w 1624 r. w Rzymie39 (il. 29). Rycina ta zainspirowała wy-
bitnych architektów rzymskich do komponowania kościołów centralnych na
tle wklęsło wygiętej zabudowy, stanowiącej oprawę scenograficzną dla świąty-
ni. Między innymi takie rozwiązanie zastosował Lorenzo Bernini, projektując
rotundalny kościół w Ariccia pod Rzymem. Inna rycina Montana, ukazująca
projekt mauzoleum, zainspirowała twórcę łuckiego kościoła do wykonania
 
Annotationen