Publikacja opisów tych już rozpoczętą została, gdyż część ogólnego
sprawozdania Delegacji, lubo bez jakiegokolwiek w tem udziału Kom-
misji Rządowej, zamieszczoną już została w Dzienniku Powszechnym W
Gdy cały operat ten jest owocem prac Delegacyi, wyznaczone
z ramienia Rządu i wykonanych kosztem funduszów skarbowych, —
gdy pomieszczenie w kolumnach Dziennika, będącego organem rządo-
wym, pracy tak ważnej i interesującej ogół publiczności, przyczynić
się może do podniesienia uznanej już ważności tego pisma perjo-
dycznego, którego powodzenie interessuje Rząd i fundusze skarbowe,
a z drugiej strony, ogłoszenie takowe ochroni Skarb od wykładania
funduszów, w razie gdyby Rząd zamierzył pracę tę oddzielnie wydru-
kować, gdy nakoniec znaczna liczba wychodzących egzemplarzy Dzien-
nika tego, poda ogółowi możność zapoznania się z tą pracą, bez pono-
szenia oddzielnie kosztów na kupno dzieła, gdyby ono miało być osobno
wydanem; z tych więc powodów, Kommissya Rządowa ogłoszenie pracy
tej przez Dziennik Powszechny, uważa za odpowiednie pod każdym
względem i dlatego wnosi, aby poruczonem zostało Redakcyi Dziennika
tego, iżby w kolumnach jego zamieściła nietylko ogólne sprawozdanie
jakie już rozpoczęła drukować, ale i szczegółowe z całego kraju opisy.
Co się tycze wydania na widok publiczny rysunków, należących
do tych opisów, — Kommissya Rządowa spodziewa się, że również
dadzą się obmyśleć sposoby wydania rysunków tych bez oddzielnych
ze strony Skarbu nakładów. Do tego jednak głównie ważnym jest wybór
stosownej chwili wejścia w odpowiednie o to układy, czy to z którym
z artystów, czy też z jakim odpowiednim nakładcą, któryby się podjął
wykonania tego, bez żadnych ze strony Skarbu pomocy, a pod warun-
kami dogodnemi dla publiczności, i któryby zarazem pracę tę wydał
odpowiednio do wymagań sztuki. Czynione w tej mierze przedwstępne
pertraktacje wskazują, że chwila obecna nie jest po temu, — dla tego
więc Kommissya Rządowa ma zaszczyt upraszać JW-go Sekretarza
Stanu, o wydanie decyzji JW. p. o. Namiestnika, pozostawiającej jej
wybór chwili takowej i poczynienia wtedy stosownych układów^.
Zgoda ówczesnego p. o. Namiestnika Królestwa na odło-
żenie sprawy na czas nieokreślony ^°), wyrażona na rok przed
wypadkami styczniowemi, przesądziła wynik podjętej akcji.
Pewne ożywienie przy końcu 1862 r. wniosło zainteresowa-
nie, jakie przejawił dla zamierzonej publikacji Kazimierz
Krzywicki, Dyrektor Prezydujący w Komisji Rz. Wyznań
Religijnych i Oświecenia Publicznego ^), który projektował
zarządzić wydanie rysunków Z wynikłej korespondencji
dowiadujemy się tyłko, że Komisja Spraw Wewnętrznych
sprawozdania Delegacji, lubo bez jakiegokolwiek w tem udziału Kom-
misji Rządowej, zamieszczoną już została w Dzienniku Powszechnym W
Gdy cały operat ten jest owocem prac Delegacyi, wyznaczone
z ramienia Rządu i wykonanych kosztem funduszów skarbowych, —
gdy pomieszczenie w kolumnach Dziennika, będącego organem rządo-
wym, pracy tak ważnej i interesującej ogół publiczności, przyczynić
się może do podniesienia uznanej już ważności tego pisma perjo-
dycznego, którego powodzenie interessuje Rząd i fundusze skarbowe,
a z drugiej strony, ogłoszenie takowe ochroni Skarb od wykładania
funduszów, w razie gdyby Rząd zamierzył pracę tę oddzielnie wydru-
kować, gdy nakoniec znaczna liczba wychodzących egzemplarzy Dzien-
nika tego, poda ogółowi możność zapoznania się z tą pracą, bez pono-
szenia oddzielnie kosztów na kupno dzieła, gdyby ono miało być osobno
wydanem; z tych więc powodów, Kommissya Rządowa ogłoszenie pracy
tej przez Dziennik Powszechny, uważa za odpowiednie pod każdym
względem i dlatego wnosi, aby poruczonem zostało Redakcyi Dziennika
tego, iżby w kolumnach jego zamieściła nietylko ogólne sprawozdanie
jakie już rozpoczęła drukować, ale i szczegółowe z całego kraju opisy.
Co się tycze wydania na widok publiczny rysunków, należących
do tych opisów, — Kommissya Rządowa spodziewa się, że również
dadzą się obmyśleć sposoby wydania rysunków tych bez oddzielnych
ze strony Skarbu nakładów. Do tego jednak głównie ważnym jest wybór
stosownej chwili wejścia w odpowiednie o to układy, czy to z którym
z artystów, czy też z jakim odpowiednim nakładcą, któryby się podjął
wykonania tego, bez żadnych ze strony Skarbu pomocy, a pod warun-
kami dogodnemi dla publiczności, i któryby zarazem pracę tę wydał
odpowiednio do wymagań sztuki. Czynione w tej mierze przedwstępne
pertraktacje wskazują, że chwila obecna nie jest po temu, — dla tego
więc Kommissya Rządowa ma zaszczyt upraszać JW-go Sekretarza
Stanu, o wydanie decyzji JW. p. o. Namiestnika, pozostawiającej jej
wybór chwili takowej i poczynienia wtedy stosownych układów^.
Zgoda ówczesnego p. o. Namiestnika Królestwa na odło-
żenie sprawy na czas nieokreślony ^°), wyrażona na rok przed
wypadkami styczniowemi, przesądziła wynik podjętej akcji.
Pewne ożywienie przy końcu 1862 r. wniosło zainteresowa-
nie, jakie przejawił dla zamierzonej publikacji Kazimierz
Krzywicki, Dyrektor Prezydujący w Komisji Rz. Wyznań
Religijnych i Oświecenia Publicznego ^), który projektował
zarządzić wydanie rysunków Z wynikłej korespondencji
dowiadujemy się tyłko, że Komisja Spraw Wewnętrznych