Wiosna Ludów i powstanie
styczniowe
Jeszcze nie przebrzmiały echa armat spod
Stoczka i Ostrołęki, a już znów w ruch po-
szły szable, tym razem głównie węgierskie,
podniesione przeciwko despotom i tyra-
nom, gwałcicielom prawa narodów do sa-
mostanowienia i wolności. Węgrom walnie
pomogli Polacy, uczestnicy powstania li-
stopadowego.
Gdzie tylko podnosił się sztandar rewolucji
narodowej, tam zawsze dążyli Polacy. Po
upadku powstania listopadowego pojawili
się w różnych stronach Europy, we Wło-
szech, w Austrii, Niemczech i na Węgrzech,
tworząc zwarte formacje pod sztandarem
narodowym bądź rozrzuceni grupkami po
obcych oddziałach, bądź nawet biorąc na
siebie ciężar przywódców wojskowych i po-
litycznych.
W styczniu 1848 roku wybuchło powstanie
na Sycylii, w lutym zaś w Paryżu, gdzie po
trzech dniach walk król Ludwik Filip abdy-
kował i ogłoszono republikę. W marcu pod
naciskiem tłumów ustąpił kanclerz Metter-
nich, jeden z twórców Świętego Przymierza,
a w Berlinie po starciach ulicznych król Fry-
deryk Wilhelm IV wycofał wojsko i obiecał
ludowi konstytucję. W końcu marca Medio-
lan i Wenecja wygnały załogę austriacką. Na
wieść o wypadkach berlińskich wybuchło
powstanie w Wielkopolsce. Powołany do ży-
cia w Poznaniu Komitet Narodowy proklamo-
wał niepodległość i przystąpił do tworzenia
formacji wojskowych. W tym mchu wielką rolę
odegrał Ludwik Mierosławski, adept szkoły
kadetów w Kaliszu i uczestnik powstania li-
stopadowego, działacz i pisarz emigracyjny.
Nakreślił plan generalnego powstania we
wszystkich trzech zaborach, w którym głów-
ną rolę miały grać oddziały kosynierów. Plan
ten był niemożliwy do zrealizowania, a współ-
Pałasz pruski oficera kirasjerów, wzór
1854, i szabla francuska oficera piechoty,
wzór 1845
cześni nazwali autora „wodzem spraw prze-
granych”. Dzielną postawę wykazali powstań-
cy w bitwie pod Miłosławiem, ale powstanie
upadło pod naporem przeważających sił pru-
skich. Podobny był epilog powstania w Kra-
kowie i Galicji. Efektem przewagi austriackiej
było zlikwidowanie Rzeczypospolitej Krakow-
skiej i pełna okupacja Galicji.
Twórcą nowego legionu we Włoszech, któ-
ry miał wspomagać Włochów w walce o nie-
podległość, był w roku 1848 Adam Mickie-
wicz. Legion ten zgromadził jednak niewie-
lu bojowników i nie odegrał większej roli
w kampaniach.
W okresie Wiosny Ludów największą sławą
okrył się generał Józef Bem, do dziś uważa-
ny za węgierskiego bohatera narodowego,
z przydomkiem „ojczulek”.
Szabla turecka po generale Józefie Wysoc-
kim, dowódcy Legionu Polskiego na
Węgrzech w roku 1849
Legion Polski na Węgrzech w okresie
Wiosny Ludów; rycina z epoki
Józef Bem, urodzony w roku 1794 w Tarno-
wie, po studiach w szkole artylerii i inżynierii
wziął udział w wyprawie na Moskwę w roku
1812; potem bronił Gdańska. Jego pasją stała
się teoria i praktyka artylerii, a nawet konstruk-
cja rakiet. W Królestwie Polskim za przynależ-
ność do masonerii został w roku 1822 zde-
gradowany i wydalony z wojska. We Lwowie,
jako architekt, zaprojektował gmach Ossoli-
neum. Podczas powstania listopadowego,
ponownie w wojsku, odznaczył się brawuro-
wym prowadzeniem ognia artylerii pod Iga-
niami i Ostrołęką. Podczas obrony Warszawy
uzyskał stopień generała brygady. Występo-
wał przeciw Skrzyneckiemu i był za odebra-
niem mu naczelnego dowództwa. Na emigra-
cji w Paryżu związał się z Hotelem Lambert
Czartoryskich i był jedynym z założycieli To-
warzystwa Historyczno-Literackiego. Próbował
tworzyć legie polskie w Belgii, Egipcie, nawet
w Portugalii, gdzie aresztowany, był więźniem
słynnej wieży Belem w Lizbonie. W okresie
Wiosny Ludów przybył do Lwowa w celu
wywołania powstania w Galicji, ale wobec
niepowodzenia tej akcji wyruszył do Wied-
nia, gdzie mu pomczono dowództwo powsta-
nia. Po upadku Wiednia udał się na Węgry,
gdzie z kolei objął dowództwo nad armią
węgierską walczącą w Siedmiogrodzie, odno-
sząc wiele świetnych zwycięstw nad wojska-
mi austriackimi i rosyjskimi, które car posłał
cesarzowi w sukurs. Pod koniec wojny, po-
wołany przez Lajosa Kossutha na naczelnego
wodza armii węgierskiej, 9 sierpnia 1849 po-
niósł jednak klęskę pod Temesvarem. Po upad-
ku powstania przeszedł na terytorium Turcji,
przyjął islam i jako Murat Pasza służył w armii
osmańskiej. Bronił syryjskiego miasta Aleppo
przed atakiem Beduinów i tam zmarł na ma-
styczniowe
Jeszcze nie przebrzmiały echa armat spod
Stoczka i Ostrołęki, a już znów w ruch po-
szły szable, tym razem głównie węgierskie,
podniesione przeciwko despotom i tyra-
nom, gwałcicielom prawa narodów do sa-
mostanowienia i wolności. Węgrom walnie
pomogli Polacy, uczestnicy powstania li-
stopadowego.
Gdzie tylko podnosił się sztandar rewolucji
narodowej, tam zawsze dążyli Polacy. Po
upadku powstania listopadowego pojawili
się w różnych stronach Europy, we Wło-
szech, w Austrii, Niemczech i na Węgrzech,
tworząc zwarte formacje pod sztandarem
narodowym bądź rozrzuceni grupkami po
obcych oddziałach, bądź nawet biorąc na
siebie ciężar przywódców wojskowych i po-
litycznych.
W styczniu 1848 roku wybuchło powstanie
na Sycylii, w lutym zaś w Paryżu, gdzie po
trzech dniach walk król Ludwik Filip abdy-
kował i ogłoszono republikę. W marcu pod
naciskiem tłumów ustąpił kanclerz Metter-
nich, jeden z twórców Świętego Przymierza,
a w Berlinie po starciach ulicznych król Fry-
deryk Wilhelm IV wycofał wojsko i obiecał
ludowi konstytucję. W końcu marca Medio-
lan i Wenecja wygnały załogę austriacką. Na
wieść o wypadkach berlińskich wybuchło
powstanie w Wielkopolsce. Powołany do ży-
cia w Poznaniu Komitet Narodowy proklamo-
wał niepodległość i przystąpił do tworzenia
formacji wojskowych. W tym mchu wielką rolę
odegrał Ludwik Mierosławski, adept szkoły
kadetów w Kaliszu i uczestnik powstania li-
stopadowego, działacz i pisarz emigracyjny.
Nakreślił plan generalnego powstania we
wszystkich trzech zaborach, w którym głów-
ną rolę miały grać oddziały kosynierów. Plan
ten był niemożliwy do zrealizowania, a współ-
Pałasz pruski oficera kirasjerów, wzór
1854, i szabla francuska oficera piechoty,
wzór 1845
cześni nazwali autora „wodzem spraw prze-
granych”. Dzielną postawę wykazali powstań-
cy w bitwie pod Miłosławiem, ale powstanie
upadło pod naporem przeważających sił pru-
skich. Podobny był epilog powstania w Kra-
kowie i Galicji. Efektem przewagi austriackiej
było zlikwidowanie Rzeczypospolitej Krakow-
skiej i pełna okupacja Galicji.
Twórcą nowego legionu we Włoszech, któ-
ry miał wspomagać Włochów w walce o nie-
podległość, był w roku 1848 Adam Mickie-
wicz. Legion ten zgromadził jednak niewie-
lu bojowników i nie odegrał większej roli
w kampaniach.
W okresie Wiosny Ludów największą sławą
okrył się generał Józef Bem, do dziś uważa-
ny za węgierskiego bohatera narodowego,
z przydomkiem „ojczulek”.
Szabla turecka po generale Józefie Wysoc-
kim, dowódcy Legionu Polskiego na
Węgrzech w roku 1849
Legion Polski na Węgrzech w okresie
Wiosny Ludów; rycina z epoki
Józef Bem, urodzony w roku 1794 w Tarno-
wie, po studiach w szkole artylerii i inżynierii
wziął udział w wyprawie na Moskwę w roku
1812; potem bronił Gdańska. Jego pasją stała
się teoria i praktyka artylerii, a nawet konstruk-
cja rakiet. W Królestwie Polskim za przynależ-
ność do masonerii został w roku 1822 zde-
gradowany i wydalony z wojska. We Lwowie,
jako architekt, zaprojektował gmach Ossoli-
neum. Podczas powstania listopadowego,
ponownie w wojsku, odznaczył się brawuro-
wym prowadzeniem ognia artylerii pod Iga-
niami i Ostrołęką. Podczas obrony Warszawy
uzyskał stopień generała brygady. Występo-
wał przeciw Skrzyneckiemu i był za odebra-
niem mu naczelnego dowództwa. Na emigra-
cji w Paryżu związał się z Hotelem Lambert
Czartoryskich i był jedynym z założycieli To-
warzystwa Historyczno-Literackiego. Próbował
tworzyć legie polskie w Belgii, Egipcie, nawet
w Portugalii, gdzie aresztowany, był więźniem
słynnej wieży Belem w Lizbonie. W okresie
Wiosny Ludów przybył do Lwowa w celu
wywołania powstania w Galicji, ale wobec
niepowodzenia tej akcji wyruszył do Wied-
nia, gdzie mu pomczono dowództwo powsta-
nia. Po upadku Wiednia udał się na Węgry,
gdzie z kolei objął dowództwo nad armią
węgierską walczącą w Siedmiogrodzie, odno-
sząc wiele świetnych zwycięstw nad wojska-
mi austriackimi i rosyjskimi, które car posłał
cesarzowi w sukurs. Pod koniec wojny, po-
wołany przez Lajosa Kossutha na naczelnego
wodza armii węgierskiej, 9 sierpnia 1849 po-
niósł jednak klęskę pod Temesvarem. Po upad-
ku powstania przeszedł na terytorium Turcji,
przyjął islam i jako Murat Pasza służył w armii
osmańskiej. Bronił syryjskiego miasta Aleppo
przed atakiem Beduinów i tam zmarł na ma-