38
M. GĘBAROWICZ
1759 r. do 1761 r. :— wykonanie figur na fasadzie cerkwi św.
Jura.
Monasterzyska: 1758 r. •— konsekracja kościoła.
1761 r. -— Pinsel wykonuje dwa ołtarzyki.
Nawaria: 1769 r. — ;wizytacja kanoniczna wykończonego kościoła.
1774 r. — konsekracja kościoła.
Zbaraż: 1756 r. do 1759 r. — wykonanie dziesięciu ołtarzy.
Powyższe zestawienia dat i faktów potwierdzonych przez źródła, od-
noszących się do obu artystów i miejsc ich zatrudnienia, nie dają wpraw-
dzie odpowiedzi na najbardziej zasadnicze pytania dotyczące dziejów
lwowskiej rzeźby rokokowej, stanowić jednak muszą szkielet przyszłych
badań; o ile oczywiście nie pojawią się nieoczekiwanie nowe materia-
ły, jak to miało miejsce w Leżajsku. Być może, że dalsze prace ułat-
wi możność zbadania z bliska oryginałów uratowanych przez muzea
lwowskie, nie będą one jednak mogły pominąć jednego z podstawowych
zagadnień, jakim pozostanie geneza stylu płaskiego modelowania drape-
rii, dla którego nie udało się ujawnić dotychczas ani precedensów, ani
analogii zarówno w kraju, jak i za granicą.
ANEKSY
I
CIST MACIEJA POLEJOWSKIEGO DO PRZEŁOŻONYCH MONASTERÓW
W POCZAJOWIE Z 1 STYCZNIA 1783 R.
Prze wielebni w Bogu Mości Dobrodzieje.
Będąc na robocie funduszowej już kończyć się mającej u Jaśnie Oświeconego księ-
cia Jabłonowskiego, Wojewody Poznańskiego w Niżniowie, stamtąd za sprawunkiem
przyjechałem do Buczacza, gdzie, Dowiedziawszy się Świętej Pamięci Jaśnie Wiel-
możny Mikołaj Potocki, wojewodzie Bełzki, kawaler maltańskich Fundator Pocza-
jowski, o mojej bytności w Buczaczu pisał list przez umyślnego posłańca, dnia 23.
8-bris 1780 roku do Jmci Księdza Michałowskiego, Rektora Buczackiego, aby mię
szukał i wraz ze mną do Przewłoki przyjeżdżał. Któren wynalazłszy mię
oznajmił mi fundatorską Dyspozycję, gdzie zebrałszy się nazajutrz jechaliśmy do
Przewłoki. Tam ja zobligowany będąc przez J. W. Fundatora, bym jechał do Po-
czajowa dla odebrania Dyspozycji fabryki y oraz do rysowania abrysów na ołtarze
i kontraktowanie onych, zaraz odebrałszy list fundatorski do konwentu w kilka
dni ruszyłem w drogę tu stanołem.
Dnia 30. 8 bris w roku wyrażonym, oddałszy list fundatorski, z wielką wdzięczno-
ścią byłem przyjęty.
Nazajutrz poszedłem na fabrykę dla zrewidowania murów, gdzie byli zemno
Jmc.X Superior, XWikary, X. Justyn, X.Spirydyon. Ja zrewidowałszy mury wy-
nalazłem defekt filaru, któren upadnieniem groził. Oznajmiłem to przytomnym
Xiężom, że ten filar upadnie, lepiej go złomać, nizfi gdy upadnie większo ruinę
uczyni. Ale za to tak się rozgniewali na mnie Xięża, że mię z dysgustem oddalili
od fabryki. Co Jmć. X.Spirydyon i X.Wikary powinni zeznać.
M. GĘBAROWICZ
1759 r. do 1761 r. :— wykonanie figur na fasadzie cerkwi św.
Jura.
Monasterzyska: 1758 r. •— konsekracja kościoła.
1761 r. -— Pinsel wykonuje dwa ołtarzyki.
Nawaria: 1769 r. — ;wizytacja kanoniczna wykończonego kościoła.
1774 r. — konsekracja kościoła.
Zbaraż: 1756 r. do 1759 r. — wykonanie dziesięciu ołtarzy.
Powyższe zestawienia dat i faktów potwierdzonych przez źródła, od-
noszących się do obu artystów i miejsc ich zatrudnienia, nie dają wpraw-
dzie odpowiedzi na najbardziej zasadnicze pytania dotyczące dziejów
lwowskiej rzeźby rokokowej, stanowić jednak muszą szkielet przyszłych
badań; o ile oczywiście nie pojawią się nieoczekiwanie nowe materia-
ły, jak to miało miejsce w Leżajsku. Być może, że dalsze prace ułat-
wi możność zbadania z bliska oryginałów uratowanych przez muzea
lwowskie, nie będą one jednak mogły pominąć jednego z podstawowych
zagadnień, jakim pozostanie geneza stylu płaskiego modelowania drape-
rii, dla którego nie udało się ujawnić dotychczas ani precedensów, ani
analogii zarówno w kraju, jak i za granicą.
ANEKSY
I
CIST MACIEJA POLEJOWSKIEGO DO PRZEŁOŻONYCH MONASTERÓW
W POCZAJOWIE Z 1 STYCZNIA 1783 R.
Prze wielebni w Bogu Mości Dobrodzieje.
Będąc na robocie funduszowej już kończyć się mającej u Jaśnie Oświeconego księ-
cia Jabłonowskiego, Wojewody Poznańskiego w Niżniowie, stamtąd za sprawunkiem
przyjechałem do Buczacza, gdzie, Dowiedziawszy się Świętej Pamięci Jaśnie Wiel-
możny Mikołaj Potocki, wojewodzie Bełzki, kawaler maltańskich Fundator Pocza-
jowski, o mojej bytności w Buczaczu pisał list przez umyślnego posłańca, dnia 23.
8-bris 1780 roku do Jmci Księdza Michałowskiego, Rektora Buczackiego, aby mię
szukał i wraz ze mną do Przewłoki przyjeżdżał. Któren wynalazłszy mię
oznajmił mi fundatorską Dyspozycję, gdzie zebrałszy się nazajutrz jechaliśmy do
Przewłoki. Tam ja zobligowany będąc przez J. W. Fundatora, bym jechał do Po-
czajowa dla odebrania Dyspozycji fabryki y oraz do rysowania abrysów na ołtarze
i kontraktowanie onych, zaraz odebrałszy list fundatorski do konwentu w kilka
dni ruszyłem w drogę tu stanołem.
Dnia 30. 8 bris w roku wyrażonym, oddałszy list fundatorski, z wielką wdzięczno-
ścią byłem przyjęty.
Nazajutrz poszedłem na fabrykę dla zrewidowania murów, gdzie byli zemno
Jmc.X Superior, XWikary, X. Justyn, X.Spirydyon. Ja zrewidowałszy mury wy-
nalazłem defekt filaru, któren upadnieniem groził. Oznajmiłem to przytomnym
Xiężom, że ten filar upadnie, lepiej go złomać, nizfi gdy upadnie większo ruinę
uczyni. Ale za to tak się rozgniewali na mnie Xięża, że mię z dysgustem oddalili
od fabryki. Co Jmć. X.Spirydyon i X.Wikary powinni zeznać.