176
MICHAt HAAKE
jgce2. Nie zostala rozpatrzona relacja miçdzy warunkami determinujgcy-
mi procès twôrczy a malarskim porzgdkiem obrazu bgdgcego jego wyni-
kiem i zarazem ostateczng instancjg weryfikujgcg powodzenie procesu
badawczego. Pytanie o intencjç wymaga rozwazenia, w jakim stopniu
wspôlokresla formowanie sig poetyki dziela przywolana nim tradycja ar-
tystyczna, wymaga dostrzezenia wlasciwosci mozliwych do odslonigcia je-
dynie w napiçciu z innym dzielem, inng koncepcjg twôrczosci. Wymaga
takze opisu okolicznosci przebiegu powstawania dziela, na przyklad ana-
lizy stanu dyskusji dotyczgcych tak ogôlnych, jak i szczegôlowych proble-
mow artystycznych dominujgcych w danym czasie, a dookreslajgcych w
przypadku poczgtku drogi twôrczej sposôb „wejscia na scenç”.
Zagadnienia te rozpatrywac mozna analizujgc wypowiedzi artysty, jak
i rozwigzania konkretnych obrazôw. Pozwalajg one uznac za istotng dla
twôrczosci Tarasewicza tradycja koloryzmu, jak i szeroko pojptego kon-
struktywizmu, a zatem zarôwno modernizmu, jak i awangardy.
OD CYBISA JAK OD PIECA
Nasze rozwazania niech rozpocznie przytoczenie deklaracji zawartej
w pracy magisterskiej Tarasewicza z roku 1984, zatytulowanej „Obecnosc
pejzazu”, tresc ktôrej, wielokrotnie przj^woljw/ana przez krytykç, nie pod-
dana zostala jednak wnikliwszej analizie3. Przenoszona w obszar inter-
pretacji jako wykladnia nierozdzielnie zwigzana z dzielem, stawala siç
przez to niejako substytutem interpretacji. W niniejszym studium odwo-
iania do wypowiedzi Tarasewicza bgdg prôbg realizowania postulatu
Martina Heideggera, zgodnie z ktôrym „zadaniem interpretacji nie jest
oddawanie tego, co zostalo wyraznie powiedziane”, lecz tego, co ponad
wyraznymi sformulowaniami zostaje ujawniane, „co jako jeszcze niewy-
powiedziane przez powiedziane zostaje wydobyte na jaw”4.
Nigdy nie moglem - pisze Tarasewicz - zniesc zadnych tytulôw i pisania po obra-
zach. Nigdy tez tego nie robilem i bardzo mi przeszkadza „takie cos” w patrzeniu
na obraz, ktory powinien zawsze bronic sip malarstwem i tylko malarstwem. Slo-
wa zostawmy tam, gdzie sg one najpotrzebniejsze5.
2 Na temat zagadnienia intencji artystycznej m.in: M. Baxandall, Patterns of Inten-
tion. On the Historical Explanation of Pictures, Yale Uniwersity Press, London 1986, frag-
ment: Prawda a inné kultury. „Chrzest Chrystusa” Piera délia Francesca, przei. E. Wil-
czynska, „Artium Quaestiones” V, 1991, s. 110-142.
3 L. Tarasewicz, Obecnoscpejzazu, praca magisterska, ASP Warszawa 1984.
4 Za: O. Bâtschmann, Historia sztuki na przejsciu od ikonologii do hermeneutyki
(przei. A.S. Labuda) „Artium Quaestiones” III, 1986, s. 165. Bâtschmann przywoluje pracç
Martina Heideggera, Kant und das Problem der Metaphysik, Bonn 1929.
5 Tarasewicz, op.cit.
MICHAt HAAKE
jgce2. Nie zostala rozpatrzona relacja miçdzy warunkami determinujgcy-
mi procès twôrczy a malarskim porzgdkiem obrazu bgdgcego jego wyni-
kiem i zarazem ostateczng instancjg weryfikujgcg powodzenie procesu
badawczego. Pytanie o intencjç wymaga rozwazenia, w jakim stopniu
wspôlokresla formowanie sig poetyki dziela przywolana nim tradycja ar-
tystyczna, wymaga dostrzezenia wlasciwosci mozliwych do odslonigcia je-
dynie w napiçciu z innym dzielem, inng koncepcjg twôrczosci. Wymaga
takze opisu okolicznosci przebiegu powstawania dziela, na przyklad ana-
lizy stanu dyskusji dotyczgcych tak ogôlnych, jak i szczegôlowych proble-
mow artystycznych dominujgcych w danym czasie, a dookreslajgcych w
przypadku poczgtku drogi twôrczej sposôb „wejscia na scenç”.
Zagadnienia te rozpatrywac mozna analizujgc wypowiedzi artysty, jak
i rozwigzania konkretnych obrazôw. Pozwalajg one uznac za istotng dla
twôrczosci Tarasewicza tradycja koloryzmu, jak i szeroko pojptego kon-
struktywizmu, a zatem zarôwno modernizmu, jak i awangardy.
OD CYBISA JAK OD PIECA
Nasze rozwazania niech rozpocznie przytoczenie deklaracji zawartej
w pracy magisterskiej Tarasewicza z roku 1984, zatytulowanej „Obecnosc
pejzazu”, tresc ktôrej, wielokrotnie przj^woljw/ana przez krytykç, nie pod-
dana zostala jednak wnikliwszej analizie3. Przenoszona w obszar inter-
pretacji jako wykladnia nierozdzielnie zwigzana z dzielem, stawala siç
przez to niejako substytutem interpretacji. W niniejszym studium odwo-
iania do wypowiedzi Tarasewicza bgdg prôbg realizowania postulatu
Martina Heideggera, zgodnie z ktôrym „zadaniem interpretacji nie jest
oddawanie tego, co zostalo wyraznie powiedziane”, lecz tego, co ponad
wyraznymi sformulowaniami zostaje ujawniane, „co jako jeszcze niewy-
powiedziane przez powiedziane zostaje wydobyte na jaw”4.
Nigdy nie moglem - pisze Tarasewicz - zniesc zadnych tytulôw i pisania po obra-
zach. Nigdy tez tego nie robilem i bardzo mi przeszkadza „takie cos” w patrzeniu
na obraz, ktory powinien zawsze bronic sip malarstwem i tylko malarstwem. Slo-
wa zostawmy tam, gdzie sg one najpotrzebniejsze5.
2 Na temat zagadnienia intencji artystycznej m.in: M. Baxandall, Patterns of Inten-
tion. On the Historical Explanation of Pictures, Yale Uniwersity Press, London 1986, frag-
ment: Prawda a inné kultury. „Chrzest Chrystusa” Piera délia Francesca, przei. E. Wil-
czynska, „Artium Quaestiones” V, 1991, s. 110-142.
3 L. Tarasewicz, Obecnoscpejzazu, praca magisterska, ASP Warszawa 1984.
4 Za: O. Bâtschmann, Historia sztuki na przejsciu od ikonologii do hermeneutyki
(przei. A.S. Labuda) „Artium Quaestiones” III, 1986, s. 165. Bâtschmann przywoluje pracç
Martina Heideggera, Kant und das Problem der Metaphysik, Bonn 1929.
5 Tarasewicz, op.cit.