Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 10.2000

DOI Heft:
Przekłady
DOI Artikel:
Didi-Huberman, Georges; Loba, Mirosław [Übers.]: Obraz jako rozdarcie i śmierć wcielonego Boga
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.28185#0298
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
296

GEORGES DIDI-HUBERMAN

tych zwlaszcza, ktore pokrywaly mury koscioiôw lub klasztorôw, przy-
szloby sip zdziwic wlasnie w tym punkcie: jakiez to pocieszenie wobec
smierci mogli uzyskac chrzescijanie od Boga na odwiecznym obrazie
umierania na krzyzu?

Posiugujgc sip triumfalnym siowem rinascita, Vasari odwracal sip
oczywiscie plecami do tego niepokoj^cego oddzialywania obrazôw, tej eko-
nomii obsesji i niepokoju. Slowo „odrodzenie”, nie oznacza nie wipcej niz
zycie, nie bez pewnego wzruszenia, kiedy sip pomysli, ze pierwsza wielka
historia sztuki, jak^ kiedykolwiek napisano, miala za swe pierwsze slowo
Zywoty, jak gdyby jej podstawowym celem byio rozszerzenie tego zycia, po-
mnozenie go, wydluzenie w nieskonezonose, bez innej prôby jak tylko „s^d”
historyezny... Artysta „odrodzonÿ” nie jest ostatecznie postrzegany inaezej,
niz jako ten, ktôry daje zycie nie tylko samej sztuce, ale rzeczom i bytom zy-
jgcym lub zmarlym, ktorych mimetycznie przedstawia. Siownictwo Vasarie-
go dotyczgee tego, co zyje - vivo, vivace, vivezza, vivacità - ma, jak wiadomo,
zasiçg prawie nieograniezony; przenika na kazdg, stron^ jego ksigzki, nasila
sip od artysty do artysty, orzeka tu, ze „ più vivo far non si puô” albo gdzie
indziej ze „brakuje tylko glosu”166...

Zaczyna sip to oczywiscie od Giotta, ktôrego zycie opisane przez Vasa-
riego pelni rolp tego, co wywoluje caiy procès „odrodzenia”, ktôry nastgpi.
Od pierwszej linijki, jak pamiptamy, Giotto jest usytuowany przez Vasa-
riego jako „posluszny naturze” (obbligo...alla natura) i, aby nie zostawic
najmniejszego pola „rzeczywistosci nadprzyrodzonej”, ktôra bylaby jesz-
cze bardziej wymagaj^ca lub bardziej pozaczasowa, Vasari wynosi to po-
sluszenstwo naturze do rangi prawdziwej wiecznosci (la quale serve con-
tinuamente ...sempre)167. Kilka slow wystarczy, aby wprowadzic pojpcie
odrodzenia sztuk, ktorych „dobre reguiy”, jak môwi, zostaly dawno zapo-
mniane (przynajmniej w sredniowieczu). Giotto „wskrzesza” zatem dobre,
prawdziwe malarstwo (i modi delle buone pitture.. .risuscitô), wedlug ter-
minologii, ktôra nie przestanie parodiowae siownictwa, ktore wypiera,
czyli siownictwa religijnego. Tak wipc powrôt do natury zostanie zakwa-
lifikowany jako „dar Bozy” (per dono di Dio) oraz „cud” (e veramente fu
miracolo grandissimo) w tym wlasnie sensie, ze disegno, siynne krôle-
wskie pojpcie disegno Vasariego, zostaio tutaj opisane jako „przywracaj^,-
ce do zycia” przez posrednictwo - mediaejp, wstawiennictwo - wielkiego,
wybranego artysty (mediante lui ritornarsse del tutto in G£a)168. Sprawy
uscislajg sip jeszcze kilka linijek dalej, wraz z pogodzeniem „zywota” jako
metafory wskrzeszonej, pipknej sztuki z „zywotem” jako przedmiotem tej
sztuki, nieuchronnie otwartej na naturalne podobienstwo:

166 Por. R. Le Mollé, G. Vasari et le vocabulaire de la critique d’art, s. 102-131, etc.

1G/ G. Vasari, Zywoty il.
 
Annotationen