Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 12.2001

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Smolińska, Marta: Papież Leon I przed Attylą, wodzem Hunów Józefa Mehoffera: ślad początku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28180#0155
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
153

PAPIEŻ LEON I PRZED ATTYLĄ, WODZEM HUNÓW JÓZEFA MEHOFFERA

wań pod Mantuą nie gra w pracy Thierry’ego roli akcentu decydującego,
ale mimo to dobitnie zarysowuje wyobrażenie badacza o klimacie i osobli-
wym charakterze przeniesionego przez Mehoffera na płótno dziejowego
wypadku:
Niegdyś Rzym nie chciał traktować z nieprzyjacielem dopóki ten stał u wrót jego,
dziś pospieszał z negocyjacyjami, zanim jeszcze wróg do bram się zbliżył. (...) Aże-
by jednak pokryć o ile możności hańbę układów znakomitością negocyjatora, wy-
brano na naczelnika poselstwa samego następcę S-go Piotra, papieża Leona, któ-
remu dodano dwóch znakomitych senatorów. (...) Historyja maluje go [Leona]
nam jako starca wysokiej postawy i szlachetnego oblicza, któremu długie białe
włosy dodawały jeszcze powagi. (...) Attyla jakim go poznaliśmy dotąd, rządził się
przede wszystkim pychą i mimo swej chciwości, więcej zaszczytów aniżeli pienię-
dzy pragnął. Myśl ujrzenia Rzymu przyklękającego przed nim, ze drżeniem ocze-
kującego z jego ust wyroku życia lub śmierci, myśl uniżenia się togi Waleryjusza
i tyjary następcy Piotrowego przed tym, którego tak długo traktowano jak nędzne-
go barbarzyńcę; słowem myśl, że ten Rzym dla przebłagania go użyje wszystkich
swoich wielkości ziemskich i niebieskich, napełniała go radością, której nie umiał
ukryć.(...) Pod wpływem tych myśli kazał Attyla przyprowadzić przed siebie po-
słów rzymskich, i przyjął ich z całą uprzejmością na jaką mógł się zdobyć.
Ambasadorowie przybrali się na to uroczyste spotkanie w oznaki swoich najwyż-
szych godności; historyja mówi nam, że Leon przywdział swoje szaty pontyfikalne,
a grób odkrył nam szczegóły tego ubrania26. (...) Gdy wszedł, król Hunnów zajął
się nim z uprzedzającą uprzejmością. Leon wyłuszczył propozycje cesarza, senatu
i ludu rzymskiego. W jakich uczynił to wyrazach? Jak zdołał godnością mowy po-
kryć sromotę prośby o pokój bez walki? (...) Kronikarz współczesny, Prosper z Ak-
witanii, który był sekretarzem Leona (...) tyle tylko wspomina, że papież „oddał
się pod Boską opiekę, której nigdy nie braknie sprawiedliwym” - i że powodzenie
uwieńczyło tę jego wiarę. (...) Umowa zawarta została 6-go lipca, w oktawę święta
apostołów Piotra i Pawła27.
Autor Historyi Attyli... próbował odtworzyć psychologiczne aspekty
i motywy działania postaci, przypisując im konkretny sposób myślenia
i zachowania się w obliczu przeciwnika28.
Dla Mehoffera najistotniejszym plonem lektury okazują się prawdopo-
dobnie zbiory legend ludów łacińskich, zamieszczone w drugiej części

26 „Leon miał na sobie mitrę jedwabną haftowaną złotem i zaokrągloną na sposób
wschodni, ornat ciemnopurpurowy, pallijusz ozdobiony krzyżem czerwonym na prawem
ramieniu i drugim większym na piersi, z lewej strony”. Ibidem, s. 167.
27 Ibidem, s. 163-167.
28 Thierry realizuje w tym momencie swoje postulaty z Przedmowy: „Odsuwając na
bok konwencyjonalną fantasmagoryję, która z Attyli uczyniła dla wszystkich prawie osobi-
stość więcej legendową aniżeli historyczną, pragnąłem sięgnąć aż do człowieka i odmalo-
wać go w całej rzeczywistości, jeśli nie takiego, jakim go widzieli współcześni, to przynaj-
mniej takiego, jakiego nam wolno odgadywać”. Ibidem, s. I.
 
Annotationen