DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:Stefański, Krzysztof: Konstanty i Jarosaw Wojciechowscy - dwa pokolenia, dwie postawy wobec historyzmu
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.49349#0103
Konstanty i Jarosław Wojciechowscy — dwa pokolenia, dwie postawy wobec historyzmu 97
16.Konstanty Wojciechowski, Kościół
katedralny św. Rodziny w Częstochowie,
fasada, od 1902, górne partie wież
arch. E. Małachowicz (1998)
wchodził, obok Józefa P. Dziekońskiego i Władysława Marconiego, do zarządu, działając
jednocześnie w Wydziale Architektoniczno-Inwentaryzacyjnym Towarzystwa41. W aneg-
dotyczny sposób sylwetkę architekta przybliża nam wspomnienie Zdzisława Mączeńskie-
go, związane z tym pionierskim okresem działalności Towarzystwa: Zebrania te,
połączone z posiłkiem i popiciem, były nadzwyczaj przyjemne [...]. Naturalnie zależnie od
humorów sypały się opowiadania Majstra [J. P. Dziekońskiego], Wojciechowskiego, to z
czasów Szkoły Głównej, to zabawne historie o łapownikach architektach z Urzędu Guber-
nialnego, to dowcipy aktualne jak np.jeden który dobrze pamiętam. Po kolacji siedzieli-
śmy przy kawie i likierach. Stary Konstanty Wojciechowski, który lubił "wypić ", zachęca
majstra (który wprawdzie nie wylewał za kołnierz, lecz był wstrzemięźliwy w piciu), do
wypicia jakiejś kolejki słowami: "pij Józef, bo człowiek się najlepiej konserwuje w spiry-
tusie", na to Majster "to samo w formalinie, a czemu tej nie pijesz ”42.
Obecność sędziwego już wówczas architekta wśród założycieli Towarzystwa należy
uznać za symboliczną: wiek, a wkrótce choroba i śmierć uniemożliwiły mu głębsze zaan-
gażowanie w jego działalność. Jego zastępcą stał się syn, Jarosław.
Jarosław Wojciechowski ukończył w 1899 r. studia w Instytucie Inżynierów Cywilnych
w Petersburgu, uczelni, którą opuściło największe chyba grono polskich architektów, działa-
jących na terenie zaboru rosyjskiego na przełomie XIX i XX w. Działalność architektonicz-
ną rozpoczął w pierwszych latach XX w. w pracowni swojego ojca, czego świadectwem
podpis na projekcie fasady kościoła Świętej Rodziny w Częstochowie43.
41 W. TATARKIEWICZ, O założeniu Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przeszłości, „Ochrona Zabytków" 1958, nr 3-
4, s. 154-155.
42 „Wspomnienia " architekta Zdzisława Mączeńskiego (wstęp i opracowanie Krzysztof Stefański), „Kwartalnik Archi-
tektury i Urbanistyki" 1993, z. 2, s. 198.
43 APŁ, RGP Wydz. Bud. 18469.
16.Konstanty Wojciechowski, Kościół
katedralny św. Rodziny w Częstochowie,
fasada, od 1902, górne partie wież
arch. E. Małachowicz (1998)
wchodził, obok Józefa P. Dziekońskiego i Władysława Marconiego, do zarządu, działając
jednocześnie w Wydziale Architektoniczno-Inwentaryzacyjnym Towarzystwa41. W aneg-
dotyczny sposób sylwetkę architekta przybliża nam wspomnienie Zdzisława Mączeńskie-
go, związane z tym pionierskim okresem działalności Towarzystwa: Zebrania te,
połączone z posiłkiem i popiciem, były nadzwyczaj przyjemne [...]. Naturalnie zależnie od
humorów sypały się opowiadania Majstra [J. P. Dziekońskiego], Wojciechowskiego, to z
czasów Szkoły Głównej, to zabawne historie o łapownikach architektach z Urzędu Guber-
nialnego, to dowcipy aktualne jak np.jeden który dobrze pamiętam. Po kolacji siedzieli-
śmy przy kawie i likierach. Stary Konstanty Wojciechowski, który lubił "wypić ", zachęca
majstra (który wprawdzie nie wylewał za kołnierz, lecz był wstrzemięźliwy w piciu), do
wypicia jakiejś kolejki słowami: "pij Józef, bo człowiek się najlepiej konserwuje w spiry-
tusie", na to Majster "to samo w formalinie, a czemu tej nie pijesz ”42.
Obecność sędziwego już wówczas architekta wśród założycieli Towarzystwa należy
uznać za symboliczną: wiek, a wkrótce choroba i śmierć uniemożliwiły mu głębsze zaan-
gażowanie w jego działalność. Jego zastępcą stał się syn, Jarosław.
Jarosław Wojciechowski ukończył w 1899 r. studia w Instytucie Inżynierów Cywilnych
w Petersburgu, uczelni, którą opuściło największe chyba grono polskich architektów, działa-
jących na terenie zaboru rosyjskiego na przełomie XIX i XX w. Działalność architektonicz-
ną rozpoczął w pierwszych latach XX w. w pracowni swojego ojca, czego świadectwem
podpis na projekcie fasady kościoła Świętej Rodziny w Częstochowie43.
41 W. TATARKIEWICZ, O założeniu Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przeszłości, „Ochrona Zabytków" 1958, nr 3-
4, s. 154-155.
42 „Wspomnienia " architekta Zdzisława Mączeńskiego (wstęp i opracowanie Krzysztof Stefański), „Kwartalnik Archi-
tektury i Urbanistyki" 1993, z. 2, s. 198.
43 APŁ, RGP Wydz. Bud. 18469.