584
HANNA FARYNA-PASZKIEWICZ
Warszawa, Instytut Sztuki PAN
Wojciech Przybyszewski, Olga Niewska.
Piękno za kurtyną zapomnienia.
Dom Wydawniczy Rebis. Poznań 2001, ss. 280.
Książka Wojciecha Przybyszewskiego o Ol-
dze Niewskiej należy do rzadkiego gatunku
biografii sensacyjnych, na tle licznych mo-
nografii artystów tom ten cechuje bowiem nieskry-
wana, detektywistyczna pasja autora. Pasja, by
odnaleźć i odsłonić nieznane fakty z życia bohaterki
i - połączyć je w logiczną całość. Autor z energią
podjął się swego dzieła i na tle znanej dotąd skrom-
nej literatury faktu dotyczącej Niewskiej - osiągnął
efekt wyjątkowy. Powstawała bowiem książka o jed-
nej z najwybitniejszych polskich rzeźbiarek lat mię-
dzywojennych, pozbawiona całkowicie oceny
twórczości, sumiennie natomiast wypełniająca kolo-
salne luki w wiedzy o kolejach losu artystki. Niejest
to jednak vie romanse, choć z pewnością wątek ten
w życiorysie rzeźbiarki jest także mocno akcento-
wany. Tom jest raczej swoistą wiwisekcją: pokazuje
'od kuchni' mozolny, ale budzący dreszcze emocji
proces dochodzenia do prawdy. To, co inni badacze
zamykają lakonicznymi stwierdzeniami o faktach
dokonanych, nawet jeśli ich żmudne poszukiwania
ocierają się po drodze o sensację, odkrycia czy in-
terpretacje rzucające nowe światło na wcześniej fak-
ty, to Wojciech Przybyszewski to samo pokazuje
czytelnikowi z pasją w kolejnych odsłonach, nada-
jąc swej książce posmak emocji, niepokoju i zasko-
czenia. A ma do tej metody szczególne prawo: z
dociekliwością, dużą dozą pomysłowości, cierpli-
wości i intuicji szukał w przeświadczeniu, że odnaj-
dzie liczne brakujące ogniwa. I zdecydowanie na
tym polu odniósł sukces. Sam, bezsprzecznie zauro-
czony artystką, przeszedł niezwykłą drogę klasycz-
nego naukowca-poszukiwacza, pewnego, iż stąpa po
nieznanym lądzie, ale w wymierzonym celu. W efek-
cie jednak poszedł dalej: nie odarł gotowej książki z
opowieści o najciekawszym etapie każdej pracy,
czyli zbierania dokumentacji, przeciwnie, przekazał
czytelnikowi zapis sposobów, jakimi dochodził do
faktów, które inny autor zamknąłby kilkoma zdania-
mi, przeznaczając sensacyjne opowieści dla grona
prywatnych przyjaciół.
Najpierw jednak powstał biogram w Słowniku
Artystów Polskich, napisany przez autora książki
wespół z Hanną Kubaszewską. Jest to hasło, które
już swą objętością rekompensuje dotychczasowe
przemilczenia o artystce. Niewska nie istniała bo-
wiem dla redakcji Polskiego Słownika Biograficz-
nego, nie trafiła także do powojennego wydania
HANNA FARYNA-PASZKIEWICZ
Warszawa, Instytut Sztuki PAN
Wojciech Przybyszewski, Olga Niewska.
Piękno za kurtyną zapomnienia.
Dom Wydawniczy Rebis. Poznań 2001, ss. 280.
Książka Wojciecha Przybyszewskiego o Ol-
dze Niewskiej należy do rzadkiego gatunku
biografii sensacyjnych, na tle licznych mo-
nografii artystów tom ten cechuje bowiem nieskry-
wana, detektywistyczna pasja autora. Pasja, by
odnaleźć i odsłonić nieznane fakty z życia bohaterki
i - połączyć je w logiczną całość. Autor z energią
podjął się swego dzieła i na tle znanej dotąd skrom-
nej literatury faktu dotyczącej Niewskiej - osiągnął
efekt wyjątkowy. Powstawała bowiem książka o jed-
nej z najwybitniejszych polskich rzeźbiarek lat mię-
dzywojennych, pozbawiona całkowicie oceny
twórczości, sumiennie natomiast wypełniająca kolo-
salne luki w wiedzy o kolejach losu artystki. Niejest
to jednak vie romanse, choć z pewnością wątek ten
w życiorysie rzeźbiarki jest także mocno akcento-
wany. Tom jest raczej swoistą wiwisekcją: pokazuje
'od kuchni' mozolny, ale budzący dreszcze emocji
proces dochodzenia do prawdy. To, co inni badacze
zamykają lakonicznymi stwierdzeniami o faktach
dokonanych, nawet jeśli ich żmudne poszukiwania
ocierają się po drodze o sensację, odkrycia czy in-
terpretacje rzucające nowe światło na wcześniej fak-
ty, to Wojciech Przybyszewski to samo pokazuje
czytelnikowi z pasją w kolejnych odsłonach, nada-
jąc swej książce posmak emocji, niepokoju i zasko-
czenia. A ma do tej metody szczególne prawo: z
dociekliwością, dużą dozą pomysłowości, cierpli-
wości i intuicji szukał w przeświadczeniu, że odnaj-
dzie liczne brakujące ogniwa. I zdecydowanie na
tym polu odniósł sukces. Sam, bezsprzecznie zauro-
czony artystką, przeszedł niezwykłą drogę klasycz-
nego naukowca-poszukiwacza, pewnego, iż stąpa po
nieznanym lądzie, ale w wymierzonym celu. W efek-
cie jednak poszedł dalej: nie odarł gotowej książki z
opowieści o najciekawszym etapie każdej pracy,
czyli zbierania dokumentacji, przeciwnie, przekazał
czytelnikowi zapis sposobów, jakimi dochodził do
faktów, które inny autor zamknąłby kilkoma zdania-
mi, przeznaczając sensacyjne opowieści dla grona
prywatnych przyjaciół.
Najpierw jednak powstał biogram w Słowniku
Artystów Polskich, napisany przez autora książki
wespół z Hanną Kubaszewską. Jest to hasło, które
już swą objętością rekompensuje dotychczasowe
przemilczenia o artystce. Niewska nie istniała bo-
wiem dla redakcji Polskiego Słownika Biograficz-
nego, nie trafiła także do powojennego wydania