Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 65.2003

DOI issue:
Nr. 1
DOI article:
Kizik, Edmund: O ubiorach żydowskich i gdańskich na przełomie XVI i XVII wieku: uwagi w związku z artykułem Jacka Tylickiego
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.49349#0147

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Polemiki

141

mieszczanina narysowanego na karcie kroniki miej-
skiej z Landshut z XVII w.45 Również na augsbur-
skim cyklu obrazków miesięcznych widzimy postać
z wyraźną oznaką żydowską na lewej piersi46. Z ko-
lei na obrazach nawiązujących do scen biblijnych
malarze ukazywali „turbę żydowską" w strojach
orientalnych, lub naśladownictwach ubiorów litur-
gicznych, świątecznych z niejednokrotnie fantazyj-
nymi niby hebrajskimi napisami.
W Polsce, uchwalanym żydowskim leges sump-
tuariae (1538), nie towarzyszyły jednoznaczne
przepisy egzekucyjne47, co prowadziło do niere-
spektowania dehonestacyjnego prawa48. Król Zyg-
munt I Stary ogłosił, że Żydowie we wszystkiej Ko-
ronie naszej będący, nie mają być przymuszeni
i pociągani [...] ku noszeniu takich czapek i inszych
różnych ubiorów i znaków, przez któreby mogli być
poznani49. Świadczy to o tym, że współcześni mu-
sieli się borykać z problemem jednoznacznej iden-
tyfikacji starozakonnych50.
Tam wszędzie gdzie nie stosowano praw dyskry-
minujących, Żydzi przejmowali elementy strojów
miejscowych i wtapiali się w zgiełk życia codzien-
nego. W XVII w. ubiory zamożnych Żydów sefar-
dyjskich w Amsterdamie czy Hamburgu nie różniły
się od strojów zamożnych mieszczan. Na przykład
miedzioryt Jana Lievensa ukazuje żydowskiego le-
karza i pisarza religijnego Ephraima Bueno (1599-
1665), w stroju niemal identycznym z noszonym
przez największego holenderskiego poetę epoki
Joosta van den Vondel51. W bardzo podobnych ubio-
rach sztychowani są gdańscy patrycjusze 2. połowy

45 N. T. GIDAL, Die Juden in Deutschland..., s. 60, zob.
s. 58 (Żydówka z Wormacji XVI w.), s. 63, s. 87 (Hans
Sebald Beham, Scena wiejska, poł. XVI w.), s. 88.

46 Repr. w: ,Kurzweil viel ohn 'Mag und Ziel". Alltag und
Festtag auf den Augsburger Monatsbildern der Reneis-
sance, hg. von H. Boockmann, P. M. Gruber, Munchen
1994, s. 176.

47 Wyjątkiem były tu ordynacje wewnątrz żydowskie
o ucztach weselnych, pogrzebowych z okazji obrzezania,
oraz noszonych ozdobach M. BAŁABAN, Zbytek u Ży-
dów polskich i jego zwalczanie, [W:] Księga pamiątkowa
50-lecia IV gimnazjum im. Jana Długosza we Lwowie,
red. W. Kucharski, Lwów 1928 s. 165-166; problemem
zabytków „żydowskich" w nowożytnym Krakowie zajmu-
je się obecnie dr Edward Fram z Uniwersytetu Ben Gurio-
na w Negev (Izrael), zob. id. Hagwalat motorot be 'kehila
ha jehudit be 'Krakow be 'szlichi ha 'mea ha - 16 we be 're-
szit ha'mea ha- 17., [w:] „Gal-Ed". Measafle'toldotjah-
dut Polin, vol XVIII, Tel-Awiw 2002. Za przetłumaczenie
tekstu hebrajskiego serdecznie dziękuję dr Grzegorzowi
Berendtowi z Instytutu Historii Uniwersytetu Gdańskiego.

48 Odmiennie argumentuje Majer Bałaban: Znaku hańby

XVII w., aby ograniczyć się do wskazania twórczo-
ści portretowej Adolfa Boya i Andreasa Stecha52.
Warto przypomnieć zapiski z podróży poczynio-
ne przez francuskiego dyplomatę Charlesa Ogiera.
Ów, 24 lipca 1636 r. dzieli się z czytelnikiem swoimi
obserwacjami z giełdy amsterdamskiej: Portugalscy
to żydzi i hiszpańscy, co z twarzy ich łatwo poznać,
odziani z resztą jak i im wola, której to swobody
gdzie indziej nie mają". Dwa dni później kontynu-
uje: niewiasty żydowskie tak są wyczesane i strojne
jak jakiekolwiek insze w tym mieście; różnica wi-
docznajest tylko w oczach, albowiem te —jak to zwy-
czajnie ludzie z Portugalii - oczy mają czarne, pod-
czas gdy Holenderki szare i niebieskie54. Ogierowi,
który wcześniej przebywał w Gdańsku (opisywał
ubiory mennonitów, polskiej szlachty55, gdańsz-
czan) nie rzucili się w oczy handlujący w mieście
Żydzi.
Wracając do obrazu Hana, to poza aspektem ko-
stiumologicznym, pozostaje jeszcze kwestia celo-
wości zestawienia obok siebie Żydów, szlachciców,
patrycjuszy i burmistrza gdańskiego Johanna von
der Linde (według identyfikacji J. Tylickiego). Prze-
cież ewentualne umieszczenie nie znanych postaci
żydowskich obok znanych, sportretowanych człon-
ków miejscowych elit znacznie wykracza poza mo-
ralizatorską wymowę obrazu; czyni z niego element
miejscowej walki politycznej. Układ taki byłby
może zrozumiały w paszkwilu przeciwko „wrogom
Kościoła" i to raczej w ówczesnym Krakowie,
w którym na tle konfliktów religijnych często docho-
dziło do bójek i pogromów, ale nie w Gdańsku. Nie
[...] nie spotykamy nigdzie w Polsce, choć wyraźnie tego
żąda konstytucja sejmu piotrkowskiego z roku 1538. Snać
był strój Żyda już i tak odmienny od stroju innych miesz-
kańców, że nie trzeba było żółtej łaty, by go z miejsca od-
różnić, Bałaban, Historja Żydów w Krakowie..., T. I,
s. 424.
49 Cyt. za ibid. s. 87.
50 Pod koniec XVII w. Hirsch z Kiejdanowa biadał: I wi-
działem kobiety ubierające się wyzywająco, wcale nie tak
jak żydówki; trudno dziś na ulicy odróżnić żydówkę od
szlachcianki czy mieszczki, cyt. za ibid., s. 426
51 Repr. w Judische Lebenswelten..., s. 308-309, nrl4/15
i 14/16.
52 Zob. A. KURKOWA, Grafika ilustracyjna gdańskich
druków okolicznościowych XVII wieku, Wrocław 1979,
passim.
53 K. OGIER, Dziennik podróży do Polski (1635-1636),
tłum. E. Jędrkiewicz, cz. II, Gdańsk 1953, s. 291 (290).
54 Ibid., s. 299 (298).
55 OGIER, op. cit., cz. I, Gdańsk 1950, s. 105 (104), 319
(318), 321 (320), cz. II, s. 113 i n. (112 i n).
 
Annotationen