436
Tom Sandquist
tradycji Muzeum, dokładnie w punkcie „chiazmatycznego" przecięcia przeszłości i przy-
szłości.
Nie jest zapewne dziełem przypadku, że zbiory Muzeum obejmują prace powstałe po
roku 1960, w którym, podczas podniosłych uroczystości, na jakie dotknięty przymusem
wypłaty gigantycznych reparacji wojennych kraj z trudem mógł sobie pozwolić, odsłonię-
ty został posąg Mannerheima. Aimo Tukiainen (1917-1996) zadebiutował dwadzieścia lat
wcześniej znamienną dla owego okresu głową wojownika z brązu - motywem ciągle po-
wracającym w jego twórczości z lat 40. Po wojnie motyw ten zyskał rangę tradycyjnego
symbolu klasycyzującego realizmu, uwieczniony w kształtach kilkudziesięciu grobow-
ców bohaterów. Ukończywszy szereg mniejszych prac, Tukiainen stanął do ogłoszonego
w 1952 r. konkursu na posąg Mannerheima i przegrał, m.in. z Wainó Aaltonenem, nesto-
rem rzeźby fińskiej. Rozpisano nowy konkurs i tym razem zwycięzcą okazał się Tukia-
inen wraz z Oskari Jauhiainenem, który jednak ustąpił miejsca Tukiainenowi. Kiedy posąg
został wreszcie odsłonięty, sam Tukiainen był już gotów do nowych poszukiwań, podob-
nie jak cała sztuka fińska stojąca na progu nowej epoki dzięki m. in. pierwszej dużej
międzynarodowej wystawie sztuki - ARS z 1961 r. (Helsinki), określanej jako wstęp do
„nowoczesności". Był to rok, kiedy przykładowo Laila Pullinen (ur. 1933) otrzymała wiel-
ką nagrodę „Ars-priset" za projekt monumentu Sibeliusa w centrum Helsinek, i kiedy na
gruncie dominującego od początku wieku i zabarwionego nacjonalizmem ekspresjoni-
zmu, a zarazem w odniesieniu do niego, zainicjowana została sztuka informel.
Po jednej stronie stoi więc pomnik Mannerheima - dominującej postaci 1. połowy
wieku, „wybawcy kraju" z czasów wojny domowej 1918 r. i II wojny światowej. Po dru-
giej zaś, Muzeum Sztuki Współczesnej - ucieleśniające polityczne, społeczne, ekono-
miczne, i kulturalne przemiany, które doprowadziły do jego powstania. W ten sposób
muzeum reprezentuje także, wyjątkowe na skalę światową, podniesienie się kraju z kryzy-
su i otwarcie na społeczność międzynarodową. Tradycja i nowoczesność idą w parze,
oddziałując na siebie równie dynamicznie, jak projekty Stevena Holla.
Pluralistyczna różnorodność
Przestrzeń pomiędzy budynkiem poczty a gmachem parlamentu staje się niejako metafo-
rą kontaktów fińskiej kultury i sztuki z własną przeszłością, a zarazem symbolizuje jej spoj-
rzenie w przyszłość. W tle wyrasta monumentalna bryła parlamentu z początku lat 30., po
drugiej stronie ulicy Mannerheimvagen trwa, finansowana częściowo przez Unię Europej-
ską, renowacja tak zwanego Szklanego Pałacu z 1935 r., będącego w Helsinkach najczyst-
szym przykładem funkcjonalizmu w środowisku wielkomiejskiego centrum, w głębi zaś
prześwituje stacja kolejowa zaprojektowana przez Eliela Saarinena (1873-1950) w stylu
narodowego romantyzmu. W najbliższym sąsiedztwie nowego Muzeum powstanie nowa
siedziba wielkiego koncernu medialnego „Sanomat", w której pobliżu zaplanowano budo-
wę filharmonii. Nowe i stare splata się więc i oddziałuje na siebie w środku miasta - w
miejscu przecięcia arterii i najwyższego natężenia ruchu. Północne skrzydło budynku Mu-
zeum otwiera się natomiast na skąpaną w zieleni zatokę Tólóvik i Park Centralny. Budynek,
podobnie jak i samo muzeum, został nazwany „Kiasma" (Chiazma) - termin ten w biologii
oznacza moment, w którym dwa chromosomy spotykają się, krzyżują i dzielą, tu zaś krzyżują
się dwa ciała architektoniczne, co sprawia, że wnętrze początkowo wydaje się trudne do ogar-
nięcia i skomplikowane w swoim - podobnym do labiryntu - splocie przestrzeni, nie tworząc
jednak wrażenia niespójności czy rozproszenia. Logika budynku staje się także logiką miejsca.
Tom Sandquist
tradycji Muzeum, dokładnie w punkcie „chiazmatycznego" przecięcia przeszłości i przy-
szłości.
Nie jest zapewne dziełem przypadku, że zbiory Muzeum obejmują prace powstałe po
roku 1960, w którym, podczas podniosłych uroczystości, na jakie dotknięty przymusem
wypłaty gigantycznych reparacji wojennych kraj z trudem mógł sobie pozwolić, odsłonię-
ty został posąg Mannerheima. Aimo Tukiainen (1917-1996) zadebiutował dwadzieścia lat
wcześniej znamienną dla owego okresu głową wojownika z brązu - motywem ciągle po-
wracającym w jego twórczości z lat 40. Po wojnie motyw ten zyskał rangę tradycyjnego
symbolu klasycyzującego realizmu, uwieczniony w kształtach kilkudziesięciu grobow-
ców bohaterów. Ukończywszy szereg mniejszych prac, Tukiainen stanął do ogłoszonego
w 1952 r. konkursu na posąg Mannerheima i przegrał, m.in. z Wainó Aaltonenem, nesto-
rem rzeźby fińskiej. Rozpisano nowy konkurs i tym razem zwycięzcą okazał się Tukia-
inen wraz z Oskari Jauhiainenem, który jednak ustąpił miejsca Tukiainenowi. Kiedy posąg
został wreszcie odsłonięty, sam Tukiainen był już gotów do nowych poszukiwań, podob-
nie jak cała sztuka fińska stojąca na progu nowej epoki dzięki m. in. pierwszej dużej
międzynarodowej wystawie sztuki - ARS z 1961 r. (Helsinki), określanej jako wstęp do
„nowoczesności". Był to rok, kiedy przykładowo Laila Pullinen (ur. 1933) otrzymała wiel-
ką nagrodę „Ars-priset" za projekt monumentu Sibeliusa w centrum Helsinek, i kiedy na
gruncie dominującego od początku wieku i zabarwionego nacjonalizmem ekspresjoni-
zmu, a zarazem w odniesieniu do niego, zainicjowana została sztuka informel.
Po jednej stronie stoi więc pomnik Mannerheima - dominującej postaci 1. połowy
wieku, „wybawcy kraju" z czasów wojny domowej 1918 r. i II wojny światowej. Po dru-
giej zaś, Muzeum Sztuki Współczesnej - ucieleśniające polityczne, społeczne, ekono-
miczne, i kulturalne przemiany, które doprowadziły do jego powstania. W ten sposób
muzeum reprezentuje także, wyjątkowe na skalę światową, podniesienie się kraju z kryzy-
su i otwarcie na społeczność międzynarodową. Tradycja i nowoczesność idą w parze,
oddziałując na siebie równie dynamicznie, jak projekty Stevena Holla.
Pluralistyczna różnorodność
Przestrzeń pomiędzy budynkiem poczty a gmachem parlamentu staje się niejako metafo-
rą kontaktów fińskiej kultury i sztuki z własną przeszłością, a zarazem symbolizuje jej spoj-
rzenie w przyszłość. W tle wyrasta monumentalna bryła parlamentu z początku lat 30., po
drugiej stronie ulicy Mannerheimvagen trwa, finansowana częściowo przez Unię Europej-
ską, renowacja tak zwanego Szklanego Pałacu z 1935 r., będącego w Helsinkach najczyst-
szym przykładem funkcjonalizmu w środowisku wielkomiejskiego centrum, w głębi zaś
prześwituje stacja kolejowa zaprojektowana przez Eliela Saarinena (1873-1950) w stylu
narodowego romantyzmu. W najbliższym sąsiedztwie nowego Muzeum powstanie nowa
siedziba wielkiego koncernu medialnego „Sanomat", w której pobliżu zaplanowano budo-
wę filharmonii. Nowe i stare splata się więc i oddziałuje na siebie w środku miasta - w
miejscu przecięcia arterii i najwyższego natężenia ruchu. Północne skrzydło budynku Mu-
zeum otwiera się natomiast na skąpaną w zieleni zatokę Tólóvik i Park Centralny. Budynek,
podobnie jak i samo muzeum, został nazwany „Kiasma" (Chiazma) - termin ten w biologii
oznacza moment, w którym dwa chromosomy spotykają się, krzyżują i dzielą, tu zaś krzyżują
się dwa ciała architektoniczne, co sprawia, że wnętrze początkowo wydaje się trudne do ogar-
nięcia i skomplikowane w swoim - podobnym do labiryntu - splocie przestrzeni, nie tworząc
jednak wrażenia niespójności czy rozproszenia. Logika budynku staje się także logiką miejsca.