183
ANNA WIERZBICKA
Instytut Sztuki PAN
Kolory tożsamości.
Sztuka polska z amerykańskiej kolekcji Toma Podia
Od wiosny 2001 r. po Polsce wędruje kolek-
cja Toma Podia, która, jak dotąd, pokazy-
wana była w Krakowie. Wrocławiu, War-
szawie, Sopocie i Legnicy. Jakość tego zbioru sta-
wia go w rzędzie najlepszych prywatnych kolekcji
polskiej sztuki na świecie. Podl, Amerykanin pol-
skiego pochodzenia, mieszka w Seattle i pochodzi
z rodziny Podlasińskich, emigrantów, którzy osiedli-
li się w Stanach Zjednoczonych przed I wojną świa-
tową. Jak sam twierdzi, potrzeba kolekcjonowania
dzieł polskich artystów wynikała nie tylko z jego hu-
manistycznych zainteresowań, ale także z poczucia
więzi z krajem, z którego pochodzi1. Sztuka, którą
gromadzi, poza walorami estetycznymi, interesuje
go również jako źródło wiedzy o Polsce, jej obycza-
jach i kulturze. Zainteresował się nią pod koniec lat
70., kiedy był już niezależnym finansowo przedsię-
biorcą. Zajęcie, które początkowo traktował jako
hobby, wkrótce przekształciło się w kolekcjonerską
pasję. W ciągu dwudziestu lat Podl stworzył, stale
powiększającą się, kolekcję ponad dwustu obrazów,
rysunków, grafik i rzeźb artystów polskiego pocho-
dzenia. W Polsce oglądamy mniej więcej jej poło-
wę.
Trzon zbioru Toma Podła stanowią obrazy arty-
stów, którzy pod koniec XIX lub na początku XX
wieku studiowali w Monachium, Wiedniu bądź Pa-
ryżu. Niektórzy osiedli na stałe za granicą, inni, po
dłuższych lub krótszych okresach nieobecności,
wracali do kraju. Ich prace docierały do Stanów
Zjednoczonych dzięki ekspozycjom, głównie na
wystawach światowych w Chicago, Filadelfii, Los
Angeles, Nowym Jorku, Saint Louis i San Franci-
sco. Wielu brało udział w organizowanych co roku
1 A Discovering Eye. Polish Painting in the Collection of
Tom Podl (Odkrywcze oko. Malarstwo polskie w kolekcji
Toma Podla), Chicago 1993, s. 8.
2 Szerzej na temat udziału Polaków w wystawach amery-
w latach 1896-1936 Międzynarodowych Wystawach
Malarstwa w Carnegie Institute w Pittsburghu, gdzie
część eksponowanych prac była na sprzedaż i zwy-
kle trafiała do prywatnych i państwowych kolekcji
amerykańskich2. Do Stanów obrazy polskich arty-
stów docierały także drogami prywatnymi, poprzez
zakupy dokonywane zwykle w Paryżu, Monachium,
Wiedniu i Londynie. W Ameryce byli między inny-
mi Gustaw Gwozdecki, Alicja Halicka i Ludwik
Markus (Louis Marcoussis), których prace znalazły
się w kolekcji Catherine Dreier. Na stałe zamieszka-
li tu Zygmunt Menkes i Eli Nadelman, którego wiele
rzeźb było w posiadaniu jego mecenaski Heleny
Rubinstein. Znaczącą kolekcję dzieł polskich arty-
stów zebrał Maksymilian Węgrzynek, wydawca no-
wojorskiego dziennika „Nowy Świat", Zofia i Stani-
sław Jordanowscy (Jordanowski był autorem
Pademecum malarstwa polskiego wydanego w No-
wym Jorku w 1988 r.). Malarstwem polskim intere-
sują się również Yvonne i Władysław Wantułowie,
których Podl nazywa rodzicami chrzestnymi swojej
kolekcji. Nie do przecenienia w propagowaniu sztu-
ki polskiej na kontynencie amerykańskim jest także
działalność Krzysztofa Kamyszewa, dyrektora Po-
lish American Museum w Chicago i organizatora
pierwszej wystawy zbioru Podla w 1993 r. Dobrze
działający rynek sztuki ukształtował się wokół gale-
rii sztuki polskiej i domu aukcyjnego Lipert Gallery
w Nowym Jorku, założonej w latach 80. przez Zbi-
gniewa Legutkę. W Paryżu z kolei dzieła artystów
polskich należących do środowiska Ecole de Paris
lansował i sprzedawał w swojej Galerii Marek-Ma-
rek Mielniczuk. Wiele prac za jego pośrednictwem
trafiło do kolekcji Ewy i Wojtka Fibaków.
kańskich zob.: A. WIERZBICKA, Udział artystów pol-
skich w wystawach w Stanach Zjednoczonych 1900-1945,
[w:] Między Polską a światem, red. M.Morka i P. Paszkie-
wicz, Warszawa 1993, s. 359-367.
ANNA WIERZBICKA
Instytut Sztuki PAN
Kolory tożsamości.
Sztuka polska z amerykańskiej kolekcji Toma Podia
Od wiosny 2001 r. po Polsce wędruje kolek-
cja Toma Podia, która, jak dotąd, pokazy-
wana była w Krakowie. Wrocławiu, War-
szawie, Sopocie i Legnicy. Jakość tego zbioru sta-
wia go w rzędzie najlepszych prywatnych kolekcji
polskiej sztuki na świecie. Podl, Amerykanin pol-
skiego pochodzenia, mieszka w Seattle i pochodzi
z rodziny Podlasińskich, emigrantów, którzy osiedli-
li się w Stanach Zjednoczonych przed I wojną świa-
tową. Jak sam twierdzi, potrzeba kolekcjonowania
dzieł polskich artystów wynikała nie tylko z jego hu-
manistycznych zainteresowań, ale także z poczucia
więzi z krajem, z którego pochodzi1. Sztuka, którą
gromadzi, poza walorami estetycznymi, interesuje
go również jako źródło wiedzy o Polsce, jej obycza-
jach i kulturze. Zainteresował się nią pod koniec lat
70., kiedy był już niezależnym finansowo przedsię-
biorcą. Zajęcie, które początkowo traktował jako
hobby, wkrótce przekształciło się w kolekcjonerską
pasję. W ciągu dwudziestu lat Podl stworzył, stale
powiększającą się, kolekcję ponad dwustu obrazów,
rysunków, grafik i rzeźb artystów polskiego pocho-
dzenia. W Polsce oglądamy mniej więcej jej poło-
wę.
Trzon zbioru Toma Podła stanowią obrazy arty-
stów, którzy pod koniec XIX lub na początku XX
wieku studiowali w Monachium, Wiedniu bądź Pa-
ryżu. Niektórzy osiedli na stałe za granicą, inni, po
dłuższych lub krótszych okresach nieobecności,
wracali do kraju. Ich prace docierały do Stanów
Zjednoczonych dzięki ekspozycjom, głównie na
wystawach światowych w Chicago, Filadelfii, Los
Angeles, Nowym Jorku, Saint Louis i San Franci-
sco. Wielu brało udział w organizowanych co roku
1 A Discovering Eye. Polish Painting in the Collection of
Tom Podl (Odkrywcze oko. Malarstwo polskie w kolekcji
Toma Podla), Chicago 1993, s. 8.
2 Szerzej na temat udziału Polaków w wystawach amery-
w latach 1896-1936 Międzynarodowych Wystawach
Malarstwa w Carnegie Institute w Pittsburghu, gdzie
część eksponowanych prac była na sprzedaż i zwy-
kle trafiała do prywatnych i państwowych kolekcji
amerykańskich2. Do Stanów obrazy polskich arty-
stów docierały także drogami prywatnymi, poprzez
zakupy dokonywane zwykle w Paryżu, Monachium,
Wiedniu i Londynie. W Ameryce byli między inny-
mi Gustaw Gwozdecki, Alicja Halicka i Ludwik
Markus (Louis Marcoussis), których prace znalazły
się w kolekcji Catherine Dreier. Na stałe zamieszka-
li tu Zygmunt Menkes i Eli Nadelman, którego wiele
rzeźb było w posiadaniu jego mecenaski Heleny
Rubinstein. Znaczącą kolekcję dzieł polskich arty-
stów zebrał Maksymilian Węgrzynek, wydawca no-
wojorskiego dziennika „Nowy Świat", Zofia i Stani-
sław Jordanowscy (Jordanowski był autorem
Pademecum malarstwa polskiego wydanego w No-
wym Jorku w 1988 r.). Malarstwem polskim intere-
sują się również Yvonne i Władysław Wantułowie,
których Podl nazywa rodzicami chrzestnymi swojej
kolekcji. Nie do przecenienia w propagowaniu sztu-
ki polskiej na kontynencie amerykańskim jest także
działalność Krzysztofa Kamyszewa, dyrektora Po-
lish American Museum w Chicago i organizatora
pierwszej wystawy zbioru Podla w 1993 r. Dobrze
działający rynek sztuki ukształtował się wokół gale-
rii sztuki polskiej i domu aukcyjnego Lipert Gallery
w Nowym Jorku, założonej w latach 80. przez Zbi-
gniewa Legutkę. W Paryżu z kolei dzieła artystów
polskich należących do środowiska Ecole de Paris
lansował i sprzedawał w swojej Galerii Marek-Ma-
rek Mielniczuk. Wiele prac za jego pośrednictwem
trafiło do kolekcji Ewy i Wojtka Fibaków.
kańskich zob.: A. WIERZBICKA, Udział artystów pol-
skich w wystawach w Stanach Zjednoczonych 1900-1945,
[w:] Między Polską a światem, red. M.Morka i P. Paszkie-
wicz, Warszawa 1993, s. 359-367.