Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Editor]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Editor]
Folia Historiae Artium — 3.1966

DOI article:
Gadomski, Jerzy: Znaki kamieniarskie w Polsce od roku 1100 do połowy XIII wieku
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.19944#0055
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
podobne — w wyniku znakowania ciosu przez ka-
mieniarza na dowolnej, niekoniecznie licowej
płaszczyźnie. Kamieniarz musiał bowiem opracować
starannie nie tylko płaszczyznę licową, lecz także
stykające się z siąsiednimi ciosami dwie płaszczyzny
boczne oraz płaszczyznę górną i dolną. Znako-
wanie ciosów na dowolnej gładkiej płaszczyźnie
spowodowało, że tylko niewielka część znaków
(teoretycznie 1/6 ogólnej ich ilości) jest dziś wi-
doczna na powierzchni ściany. Na przykładzie
zdemontowanych segmentów żeber gotyckich na
zamku w pobliskich Dobczycach stwierdzić można,
że znaki akordowe umieszczano na ich płaszczyznach
stykowych, wewnętrznych, co zdaje się przemawiać
za przypuszczeniem, iż w Dziekanowicach 5/6 ogól-
nej ilości znaków robotników akordowych tkwi
w masie muru. Inaczej wykonywano znaki-sygna-
tury: po ukończeniu budowy lub jej części wybierano
zapewne odpowiednią partię muru lub większy,
gładki cios, i żłobiono w nim abstrakcyjne „podpisy"
tak, aby były widoczne. Ostatecznej odpowiedzi
na zagadnienie znakowanych i pozornie nieznako-
wanych ciosów w Dziekanowicach i w podobnych
zespołach znaków mógłby udzielić jedynie demontaż
muru.

10. Dziekanowice, kościół parafialny. Znak robotnika akordo-
wego, przed r. 1226 (fot. W. Gumuła)

11. Dziekanowice, kościół parafialny. Znak robotnika akordo-
wego, przed r. 1226 (fot. W. Gumuła)

Analogiczne zespoły znaków robotników akordo-
wych i podobne sposoby znakowania ciosów spoty-
kamy w kościołach śląskich: w Złotoryi (południowe
ramię transeptu, 1212—41), Wierzbnej (ok. 1230),
Gościszowie (po 1233),Nowym Kościele (ok. 1240—
50), we Wrocławiu (dwór biskupi ok. 1230—50
i katedra 1244—72), w Jerzmankach (ok. 1260),
Stolcu (2. połowa w. XIII) (tabl. XI, XII, mapa).

Ilość znaków robotników akordowych na budowli
i ich lokalizacja zależy nie tylko cd przyjętej w okreś-
lonym warsztacie metody znakowania ciosów, lecz
także od zatrudnienia mniejszej lub większej ilości
robotników akordowych, „nieetatowych" (teza Coul-
tona). W kościele parafialnym w Kościelcu Proszo-
wickim (ok. 1230—40) pojawiają się powtórzenia
tylko jednego znaku, na cokole fasady zachodniej:
niemal każdy spośród ponad 20 wapiennych ciosów
cokołu zachował znak w kształcie litery L. Przy
dużej aktywności tego kamieniarza, który samodziel-
nie opracował ciosy dla cokołu, brak jest śladów
działalności innych robotników akordowych na
pozostałych widocznych dziś kamiennych częściach
kościoła, z czego można wnioskować, że za wykona-
nie ciosów dla innych partii budowli płacono innym
systemem, np. od dniówki. Podobnie w Nowym
Kościele znaki akordowe trzech kamieniarzy zacho-
wały się tylko w jednym z okien prezbiterium,
a w Jerzmankach około dziesięciu kamieniarzy
opracowało ciosy do trzech okien. W górnych par-
tiach 'odsłoniętej w r. 1965 północnej ściany ro-
mańskiej kolegiaty w Skalbmierzu znajdują się trzy

47
 
Annotationen