Ryc. 18. Peter Paul Rubens, Polowanie na lwy z r. 1616—1617, Ermitaż (według Warszawskiej)
względzie jest zwłaszcza Wyścig wolnych koni
w Rzymie (ryc. 17) (Luwr)103. Szkic Delacroix
odznacza się jednak nieporównanie silniejszą eks-
presją i ujęciem malarskim, gdy obraz Gericault jest
w wyrazie bardziej opanowany i bardziej po rzeź-
biarsku traktowany. Mówiąc o wpływach malarstwa
obcego, można wskazać na związki z twórczością
Piotra Pawła Rubensa, którego dzieła Delacroix
studiował i głęboko przeżywał od początku aż do
ostatnich lat swej kariery malarskiej. W związku
z wawelskim Porwaniem Sabinęk należy wymienić
przede wszystkim Polowanie na lwy z lat 1616—1617
(Ermitaż)104, Podbój Tunisu przez Karola V z lat
1618—1620 (Berlin d. Muzeum cesarza Fryderyka)105
i Henryka IV w bitwie pod Ivry z około r. 1628—1631
(Ufficje)106, szczególnie im pokrewne atmosferą
walki, pełną dynamiki i ekspresji. W leningradzkim
Polowaniu na lwy (ryc. 18) uderza podobieństwo
nawet niektórych szczegółów.
Wyjątkowo bogate i wielostronne wypowiedzi
Delacroix na temat sztuki, rozrzucone na kartach
jego Dziennika, a także w listach oraz drukowanych
szkicach i rozprawach artysty, zawierają niejedną
myśl, która odbija się echem w naszym obrazie.
Odnajdujemy tutaj głoszoną przez Delacroix „zasadę
jednolitości^07 — ową doskonałą sztukę łączenia
wszystkich części obrazu za pomocą światła, koloru,
linii, refleksów itd., dalej jego „wielką sztukę
103 T. Dóbr o wolski, Stattler a Michałowski, Ze studiów
nad problemem dwóch nurtów romantyczmu, Kraków 1955. —
Starzyński, Pod znakiem Delacroix, s. 11, il. 6.
104 M. Warszawskaja, Rubens, Moskwa 1958, il. 120. —
A. Rosenberg, P. P. Rubens. Des Meisters Gemalde (Klassiker
der Kunst), Stuttgart und Leipzig 1906, il. s. 115.
105 J. M. F. Dupont, Du Caravage a Yermeer, Geneve
1951, s. 82.
106 Rosenberg, o. c., il. s, 303.
107 Journal cTEugene Delacroix III, s. 203, 217, 237—238,
294, 316—317. — O jednolitości dzieła tak pisze artysta m. in.
(s. 234): „L’unite, sans laąuelle il n’y a pas d’ouvrage qui
puisse etre beau“. — Słownik ..., s. 24, 36. — Z polskich
historyków sztuki lapidarnie ujął to Juliusz Starzyński, Pod
znakiem Delacroix, s. 16: „Delacroix pozostawił malarstwu
nowoczesnemu bezcenną naukę integralności wizji kolorystycz-
nej, doskonałego przylegania i zespalania idei-myśli ze środkami
wiernie ją wyrażającymi w czysto malarskim tworzywie11.
89
względzie jest zwłaszcza Wyścig wolnych koni
w Rzymie (ryc. 17) (Luwr)103. Szkic Delacroix
odznacza się jednak nieporównanie silniejszą eks-
presją i ujęciem malarskim, gdy obraz Gericault jest
w wyrazie bardziej opanowany i bardziej po rzeź-
biarsku traktowany. Mówiąc o wpływach malarstwa
obcego, można wskazać na związki z twórczością
Piotra Pawła Rubensa, którego dzieła Delacroix
studiował i głęboko przeżywał od początku aż do
ostatnich lat swej kariery malarskiej. W związku
z wawelskim Porwaniem Sabinęk należy wymienić
przede wszystkim Polowanie na lwy z lat 1616—1617
(Ermitaż)104, Podbój Tunisu przez Karola V z lat
1618—1620 (Berlin d. Muzeum cesarza Fryderyka)105
i Henryka IV w bitwie pod Ivry z około r. 1628—1631
(Ufficje)106, szczególnie im pokrewne atmosferą
walki, pełną dynamiki i ekspresji. W leningradzkim
Polowaniu na lwy (ryc. 18) uderza podobieństwo
nawet niektórych szczegółów.
Wyjątkowo bogate i wielostronne wypowiedzi
Delacroix na temat sztuki, rozrzucone na kartach
jego Dziennika, a także w listach oraz drukowanych
szkicach i rozprawach artysty, zawierają niejedną
myśl, która odbija się echem w naszym obrazie.
Odnajdujemy tutaj głoszoną przez Delacroix „zasadę
jednolitości^07 — ową doskonałą sztukę łączenia
wszystkich części obrazu za pomocą światła, koloru,
linii, refleksów itd., dalej jego „wielką sztukę
103 T. Dóbr o wolski, Stattler a Michałowski, Ze studiów
nad problemem dwóch nurtów romantyczmu, Kraków 1955. —
Starzyński, Pod znakiem Delacroix, s. 11, il. 6.
104 M. Warszawskaja, Rubens, Moskwa 1958, il. 120. —
A. Rosenberg, P. P. Rubens. Des Meisters Gemalde (Klassiker
der Kunst), Stuttgart und Leipzig 1906, il. s. 115.
105 J. M. F. Dupont, Du Caravage a Yermeer, Geneve
1951, s. 82.
106 Rosenberg, o. c., il. s, 303.
107 Journal cTEugene Delacroix III, s. 203, 217, 237—238,
294, 316—317. — O jednolitości dzieła tak pisze artysta m. in.
(s. 234): „L’unite, sans laąuelle il n’y a pas d’ouvrage qui
puisse etre beau“. — Słownik ..., s. 24, 36. — Z polskich
historyków sztuki lapidarnie ujął to Juliusz Starzyński, Pod
znakiem Delacroix, s. 16: „Delacroix pozostawił malarstwu
nowoczesnemu bezcenną naukę integralności wizji kolorystycz-
nej, doskonałego przylegania i zespalania idei-myśli ze środkami
wiernie ją wyrażającymi w czysto malarskim tworzywie11.
89