Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 13.1977

DOI Artikel:
Jamróz, Józef Stanisław: Kościół parafialny w Goźlicach: Ze studiów nad architekturą romańską w Polsce
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20408#0022
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
7. Część górna schodów na emporę kościoła romańskiego,
ukrytych pierwotnie we wnęce, której ślady są widoczne.
Na lewo od niej górne wejście bezpośrednie z zewnątrz
na emporę, obok duży, nowszy otwTór okienny w części
rozbudowanej (fot. S. Świszczowski).

8. Empora kościoła romańskiego wraz ze schodami (por.
ryc. 7); rekonstrukcja (rys. autor)

lizeny narożnej. Kamienia ze śmigą kryjącą
odsadzkę dostarczył rozebrany profil cokołu.
W murze frontowym znaleziono luźno wmurowa-
ny cios z nadproża okiennego, drugi identyczny
cios odkryto przy obniżaniu murów kaplicy po-
łudniowej. Dwa nadproża okienek należeć mogły
do ściany zachodniej pierwotnej nawy. Tym sa-
mym potwierdziła się teza dotycząca równocze-

sności rozbudowy kościoła w części frontowej
z dobudową kaplic bocznych. Raz jeszcze podkre-
ślić więc trzeba, że owa część frontowa była wy-
nikiem przedłużenia nawy w r. 1610 przy wtór-
nym użyciu ciosów romańskich, pozyskanych po
rozbiórce zachodniej ściany czołowej budowli
pierwotnej (ryc, 4). Owe ciosy wystarczyły na
wzniesienie tylko fragmentarycznych partii muru.

W czasie tych badań zagadka wejścia na em-
porę nie została rozwiązana. Badania należało
więc przenieść na same mury. Już od dłuższego
czasu intrygował niewielki okrągły otwór okien-
ny, widoczny na ścianie północnej obok lizeny
środkowej (ryc. 2, 3). Otwór ten nie sięgał wnę-
trza muru. Rozbiórka wewnętrznej części tej ścia-
ny doprowadziła do odkrycia wnęki schodowej
(ryc. 8, 9), której pomysłowość założenia była za-
skakująca. Wnęka ta, zapewne prostokątna, zo-
stała umieszczona na wysokości 4,00 m od po-
sadzki kościoła; jej głębokość wynosi 0,55 m,
a wysokość 2,24 m. Grubość muru zewnętrznego
zamykającego tę wnękę wynosi 0,28 m. W tym
właśnie murze znalazł się ów zagadkowy okrągły
otworek, o którym była już mowa. Wnętrze tej
wnęki kryje pięć górnych schodków, prowadzą-
cych już na sam poziom empory. Stopnie te roz-
poczynają się u dołu podestem, który dość nie-
poradnie łączy je z licznymi, stromo biegnącymi
ku górze tuż przy ścianie północnej nawy scho-
dami głównymi, nadwieszonymi zapewne na od-
powiednim łęku, opartym o filar narożny empory
(ryc. 7,8). Znalezienie fundamentu pod filar przy-
ścienny empory i fundamentu pod pierwsze stop-
nie w nawie pozwoliło wyjaśnić założenie scho-
dów. Fundament przeznaczony pod schody sięga
do miejsca odsadzki pionowej, przechodzącej mię-
dzy oknami górnymi nawy, w odległości 2,81 m
od krawędzi wnęki. Stopnie schodów posiadały
30 cm szerokości i 26 cm wysokości. Szerokość
biegu wynosi 0,60 m. Nadproża wspomnianej gór-
nej wnęki schodowej nie zachowały się w całości.
Jeden fragment nadproża w kształcie belki ka-
miennej jest widoczny po prawej stronie wnęki
na wysokości 6,40 m od posadzki, drugi po lewej
stronie tego wgłębienia założony był wyżej ze
względu na zwiększenie się ilości stopni i znalazł
się na wysokości 6,72 m od posadzki. Na ścianie
omawianej wnęki zwraca jeszcze uwagę nikły pi-
laster w miejscu, gdzie kończy się podest, a za-
czynają schody; może służył on jako węgarek
drzwiowy. W samej ścianie magistralnej udało
się znaleźć jeszcze jeden zagadkowy otwór ma-
jący ścisły związek z emporą. Otwór ten (ryc. 7,
11) umieszczony wysoko, bezpośrednio nad opa-
skowym gzymsem podokiennym, jest niezawodnie

14
 
Annotationen