Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 17.1981

DOI Artikel:
Gębarowicz, Mieczysław: Wawrzyniec-Laurenty Krzczonowicz, nieznany sztycharz drugiej połowy XVII wieku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20404#0120
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
fn^mn iaosmhu.

..©c-?u'r%

ski widział bardzo mało albo zapamiętawszy kon-
figurację terenu uzupełnił ją na podstawie opo-
wiadań innych i umieścił króla w środku walk,
nad rzeką, gdy wiadomo, że Sobieski na czele
swych dragonów atakował fortyfikacje tureckie
z przeciwległej strony. Reszta zaś była dziełem
holenderskiego sztycharza, który stworzył może
piękny, ale nieprawdziwy obraz tego wydarze-
nia.

W takim kontekście przekaz Krzczonowicza
zyskuje na wiarygodności. Być może, iż Krzczo-
nowicz zachował w pamięci wspomnienia tych

M;yjr»MHit* ni i^H^JaSsJ^ czasów, a to, czego się nauczy!, rozwijał nadal,

--£,.,;»»; ci*'-u«*•»•• \v-f^^ŁaJ^sLjSi jak długo sam mógł pracować, a potem przeka-
i*l*i'4- *V cV»«iK«VitV," /j'^v||^^^^P zywał swym następcom. W każdym razie stosun-

:^Łw^«K3^^i ■ ki z Wilnem podtrzymywał do końca życia i tam
szukał podpory w swych przedsięwzięciach kul-
turalnych już na terenie Ukrainy.

Ukraina bowiem stała się jego drugą, wybra-
ną ojczyzną, wobec której zachowywał pełną lo-
Hiftiw 1*fs H»rłf«f««if« TąuMit. ^^MffśSS^i jalność, ale chociaż politycznie się zasymilował,
6Tv: C'-^blh ^'s'.11^7 'M^^^Jks kulturalnie pozostał wytworem tego środowiska,
^^ftSl&iSS"' 'JfeS^^W' które go ukształtowało jako artystę i jako czło-
„J$&<\ ""filo*. , wieka. Niemniej oddał on kulturze ukraińskiej

a J£wlj\. . 'i/lSl 3» 6n»6As?M JjU -Ą ,jO% I''" wielkie usługi, które ogarnęły cały kraj, a po-
* «' • '' ^'^*T^8POT średnio dotarły do Moskwy. Z jego bowiem na-

zwiskiem łączy się wprowadzenie nieznanej tam
qs^^_jyp techniki miedziorytu, a zwłaszcza akwaforty, co
oznaczało przełom w dziejach grafiki ukraińskiej.
Dotychczas wiązano tę innowację z osobą Bara-
nowicza, co jest o tyle słuszne, że to on spro-
wadził Krzczonowicza na Ukrainę i zainicjował
;^|||\ '*<' £ Tj w ten sposób proces, który uczynił z Czerniho-
^"'^Tp!^^^.^^^^j wa pierwszy ośrodek techniki druku wklęsłe-
M' i §° 134 — wyprzedził on pod tym względem Ki-

jów o kilkanaście lat. Praktycznie jednak doko-
nała sdę ona dzięki Krzczonowiczowi, który tę no-

T

wa sztukę jako pierwszy zaczął sam uprawiać,
a następnie podtrzymywał przy pomocy arty-
* ■^f*Bmc4MHKEKP& stów, przybywających z Wilna i znajdujących u

niego pomoc i punkt oparcia.

Nie należy tylko mniemać, że odnośna akcja
25. Autor nieznany, frontispis J. Maksymowicza, Alfa- rozwijała się według z góry ułożonego planu i że
■wit sobrannyj, 1705 w Czernihowie powstała jakaś szkoła artysty-

czna o określonym, własnym obliczu. Przede
wszystkim pamiętać trzeba, że przybywający do
o R. de Hooghe'a, opracowywał on swój sztych Czernihowa artyści reprezentowali średni po-
na podstawie rysunku Franciszka Graty, który ziom i w najlepszym wypadku nie wychodzili
wprawdzie uczestniczył w bitwie chocimskiej, ale poza poprawność. W dziełach ich rzadko tylko
przedstawił ją jako obserwowaną z północnego dopatrywać się można śladów oryginalności, prze-
brzegu Dniestru. Było to oczywiste mijanie się z ważnie zadowalali się powtarzaniem doskonal-
prawdą, gdyż w chwili, gdy oddziały polskie tam szych wzorów, ale i to nie zawsze się im uda-
się znalazły, walki były już zakończone i odby-
wał się tylko pościg za uciekającymi niedobitka-
mi tureckimi. Widocznie zatem sekretarz królew- 134 2 0 j t 0 w „, k y Ł o c > s 96 { n

114
 
Annotationen