Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 17.1981

DOI Artikel:
Krakowski, Piotr: Motyw "przejażdżki łodzią" w malarstwie wieku XVIII i XIX
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20404#0171
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
cznej interpretacji motywu przejażdżki łodzią.
Również i w przypadku tego dzieła można się do-
patrzyć głębszych znaczeń. Znów na tle nieba roz-
jaśnionego światłem zachodzącego słońca maja-
czy gdzieś w dali sylweta miasta symbolizujące-
go wieczność. Ta odległa, związana z linią hory-
zontu strefa kontrastuje z doczesną bliskością, ze
spokojną taflą wody, po której płynie łódź z prze-
woźnikiem oraz dwiema postaciami grającymi na
waltorniach. Scena ta może dawać skojarzenia
z Charonem i alegorią śmierci, wyrażać doczesną
znikomość ludzkiego bytu 55. Z drugiej strony wła-
śnie ten obraz dobrze oddaje nastrój spokojnej,
bardzo kameralnej sielanki, bezpiecznej prze-
jażdki łodzią szczęśliwych, muzykujących ludzi.

Z bardziej dosłowną interpretacją motywu
jazdy łodzią spotykamy się u innego niemieckie-
go malarza tego czasu, Carla Gustava Carusa,
twórcy dwóch obrazów z motywem przejażdżki
czółnem: Kahnfart auf der Elbe (Przejażdżka ło-
dzią po Łabie, 1827) i Madchen im Kahn (Dziew-
czyna w łodzi, 1831). Carus był pod widocznym
wpływem wcześniejszych obrazów tego rodzaju
Friedricha. Znane są jego opisy takich wodnych
przejażdżek, w których sam brał udział. Oto co
pisał na temat jednej z nich, stanowiącej zresztą
inspirację do obrazu Madchen im Kahn (Dziew-
czyna w łodzi): „Po południu została ustalona
przejażdżka na Brienzer See z dwoma dzielnymi
chłopcami oraz jedną miłą na dziobie łodzi siedzą-
cą żeglarką. Dzielnie płynąc, dotarliśmy wkrótce
z Aar na to urocze, krystalicznie zielone zwier-
ciadło wody. Ciągle jeszcze niebo nie chciało się
rozchmurzyć, wysokie góry były zakryte i tylko
szczegóły na brzegu budziły zainteresowanie, róż-
ne pięknie położone domy, sterczące skały, rzuca-
jące głębokie cienie, a także małe zabudowane
domami wyspy. Jednakże ja w tym czasie ryso-
wałem naszą żeglarkę i myślałem, żeby ten rysu-
nek wykorzystać do charakterystycznego obra-
zu" 58.

Szczególne jednak upodobanie w nastrojowych

przejażdżkach łodzią po spokojnych i bezpiecz-
nych wodach znajdują poeci i pisarze biedermeie-
ru. Ludzie tego okresu wykazują w ogóle szcze-
gólne zamiłowanie do podróży, wędrówek, podzi-
wiania widoków, obiektów zabytkowych, pamią-
tek przeszłości. Lubiano podróżować pieszo, dy-
liżansami, statkami rzecznymi, a także odbywać
przejażdżki łódkami. Wyraźne ślady tych upodo-
bań odnajdujemy zarówno w poezji, jak i ma-
larstwie 57. Opisy wodnych przejażdżek artystów
doby biedermeieru doskonale oddają ówczesny
stosunek do natury, który wyraża się mieszczań-
ską rzeczowością i poczuciem rzeczywistości, bez
owych metafizycznych tęsknot romantyków. Sztu-
ka biedermeieru chciała w sposób prosty, bezpo-
średni, obiektywny, rzeczowy i bardzo dokładny
przedstawiać zarówno życie miejskie, jak i wiej-
skie, ale życie uchwytne i konkretne. Sztuka bie-
dermeieru zrywa w zasadzie z przedstawieniami

0 charakterze symbolicznym; krzyżują się w niej
obiektywizm, odwzorowywanie konkretnej rze-
czywistości z optymistycznym, choć nieco naiw-
nym, dążeniem do szczęśliwości, dążeniem do
przedstawiania zawsze szczęśliwego, pozbawione-
go trosk bytu, owej nie kończącej się słonecznej
niedzieli.

Dewizę biedermeieru stanowiło połączenie po-
rządku z przyjemnością. Zdaniem Ludwiga Rich-
tera, jednego z czołowych malarzy niemieckich
tego czasu, artysta winien dążyć do przedstawia-
nia „we wszystkich przejawach ludzkiej radości,
bólu i szczęścia, ludzkiej słabości i głupoty, w
obliczu wielkiej bożej dobroci i wspaniałości"58.
Opierać się winien przy tym na tradycji ludowej,
wykorzystywać w twórczości miejscowe pieśni

1 legendy: „Jak wspaniale uchwycony jest w baj-
kach tajemniczy mrok lasu, szemrzące źródła,
kwitnące kwiaty i pączki, śpiewające ptaki i róż-
norakie przeciągające chmury, a w legendach
przedstawione stare zamki, klasztory, samotne
leśne okolice, fantastyczne skały! Smolarze, pa-
sterze, pielgrzymi, piękne dziewice, myśliwi, mły-

55 Caspar David Friedrich und sein Kreis, Staatliche
Kunstsammlungen Dresden, Dresden 1974, s. 55.

58 P r a u s e, o.c, s. 124, przypis 198.

57 Przykładowo można przytoczyć wiersz Siegfrie-
da Kappera pt. Nachtliche Fahrt:

Meinen Kahn auf sanfter Welle

Lass ich schwanken hin und her,

Wohlig ruh'nd im Kahne selber

Bei dem Wanken hin und her.

Unter mir — die schaumbekranzten

Wogenhaupter hebt die Fluth,

Schaukelnd lind des leichtbewegten

Fahrzeugs Flanken hin und her.

Uber mir — die dunklen Aste

Breitet aus des Aethers Baum,

Dran die klaren Sternenbluten,

Funkelnd ranken hin und her.

Um das Haupt mir schlingen Traume

Einen wundervollen Kranz,

Gaukeln liebliche Gestalten

Und Gedanken hin und her.
Cyt. za: Diisseldorjer Kiinstler — Album, Dusseldorf
1865, s. 20.

58 H. B e e n k e n, Dos neunzehnte Jahrhundert in
der deutschen Kunst, Miinchen 1944, s. 166.

165
 
Annotationen