Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
1.

GENEALOGIA PORTRETOWA Z KODNIA

Wprowadzenie

Wśród staropolskich galerii portretowych wyjątkowe miejsce
zajmuje Genealogia Sapieharum, sprawiona w 1709 roku przez kanc-
lerza lit. Jana Fryderyka Sapiehę do kościoła w rezydencjonalnym
Kodniu. Na tle podobnych artystyczno-propagandowych dokonań
innych rodów magnackich galerię Sapiehów wyróżnia forma pla-
styczna, wymowa treściowa oraz sposób wyeksponowania, co czyni
z niej dzieło szczególne i niezwykle żywo przemawiające do wy-
obraźni. Jest to bowiem swoista tablica genealogiczna, w której su-
che dane biograficzne zostały zastąpione wizerunkami uwzględnio-
nych w niej osób. Pomysł ten nie miał precedensu, a jego realizacja
nigdy nie znalazła naśladowców, na co zasadniczy wpływ wywarły
dalsze dzieje bodeńskiego tableau, które po bezpotomnej śmierci
swego twórcy przez ponad stulecie pozostawało w zapomnieniu,
pokrywając się kurzem w kaplicy prowincjonalnego kościoła, trak-
towane w najlepszym razie jako lokalna ciekawostka.

Pierwszej wzmianki doczekało się w roku 1842, kiedy Józef
Ignacy Kraszewski, opisując swoje wędrówki krajoznawcze, odno-
tował następuje wrażenia ze zwiedzania Kodnia: „Po lewej ręce ko-
ścioła, mury kaplicy od góry do dołu, okryte są portretami Sapie-
hów, począwszy od najdawniejszych czasów, aż do ostatniego mło-
dziuchnego jenerała artylerii. Piękna, ciekawa pamiątka, najlepsza
historia strojów męzkich polskich, któraby warta była upowszech-
nienia rysunkiem, bo kto wie, czy kiedy gorliwym pobielaczom
ścian zczerniałych nie przyjdzie na myśl, portretów tych powyrzu-
cać? Tyleśmy już rzeczy w tym rodzaju widzieli, że się i tego spo-
dziewać można. A jednak rysownik, artysta, mógłby tu wyczerpać
wiele materiałów, wiele typów twarzy ciekawych, wiele strojów,
któreby się użyć dały. Zalecamy artystom naszym obejrzenie tej ka-
plicy”1. Niebawem jeszcze raz powrócił do tego tematu, zachęcając,
„aby kto się zajął wyrysowaniem jej i wydaniem, bo zaręczyć nie
można, czy poprawując kościół, albo przerabiając co w nim, nie wy-
ruszą kiedy portretów”2.

1 Kraszewski 1842, s. 45-62.

2 Kraszewski 1844.

53
 
Annotationen