występująca we wnętrzu kaplicy wzdłuż zach. biegu jej murów, miałaby być
podstawą schodów wiodących na drewnianą emporę o formie wysuniętej:
półki 61.
Pokazane dwie grupy budowli emporowych zdają się być bardzo wymow-
ne. Wskazują one na wyraźny „program emporowy” w budowlach piastow-
skich X i XI w. Na początku 2 połowy w. X jest on jeszcze bardzo skromny
i pozostaje formalnie w ramach konwencji architektury ottońskiej tego
czasu. Od około r. 1000 „program emporowy” w państwie Piastów
nabiera nowego oblicza. Empory w starych budowlach zostają powię-
kszone. Istniejące budowle bezemporowe otrzymują wtórnie wbudowaną
konstrukcję emporową. Nowe budowle od razu zostają wyposażone w em-
porę zachodnią. Równocześnie następuje, w szeregu wypadków, zerwanie
z jakąkolwiek konwencją formalną. Już zestawienie czworoliścia wawelskiego
z masywem typu akwizgrańskiego jest zupełnie niespotykane. Empora w Wą-
chocku, jakkołwiek poszczególne elementy budowli wywodzą się z archi-
tektury ottońskiej, w całości jest wyjątkowa. Kamienna zaś empora zach.
o typie podpartego balkonu, wstawiona najpierw do apsydy zach. tzw. ko-
ścioła B na Wawelu i do rotundy w Wiślicy, a potem odnajdywana w innych
prostych rotundach, jest bez wątpienia twórczym eksperymentem i orygi-
nalnym osiągnięciem architektury piastowskiej w. XI. Za tym „programem
emporowym”, a szczególnie za jego XI-wieczną fazą, nie można nie
dostrzegać ukrytych treści i konkretnych funkcji.
64 Por. Tomaszewski, o. c., s. 53—54.
95
podstawą schodów wiodących na drewnianą emporę o formie wysuniętej:
półki 61.
Pokazane dwie grupy budowli emporowych zdają się być bardzo wymow-
ne. Wskazują one na wyraźny „program emporowy” w budowlach piastow-
skich X i XI w. Na początku 2 połowy w. X jest on jeszcze bardzo skromny
i pozostaje formalnie w ramach konwencji architektury ottońskiej tego
czasu. Od około r. 1000 „program emporowy” w państwie Piastów
nabiera nowego oblicza. Empory w starych budowlach zostają powię-
kszone. Istniejące budowle bezemporowe otrzymują wtórnie wbudowaną
konstrukcję emporową. Nowe budowle od razu zostają wyposażone w em-
porę zachodnią. Równocześnie następuje, w szeregu wypadków, zerwanie
z jakąkolwiek konwencją formalną. Już zestawienie czworoliścia wawelskiego
z masywem typu akwizgrańskiego jest zupełnie niespotykane. Empora w Wą-
chocku, jakkołwiek poszczególne elementy budowli wywodzą się z archi-
tektury ottońskiej, w całości jest wyjątkowa. Kamienna zaś empora zach.
o typie podpartego balkonu, wstawiona najpierw do apsydy zach. tzw. ko-
ścioła B na Wawelu i do rotundy w Wiślicy, a potem odnajdywana w innych
prostych rotundach, jest bez wątpienia twórczym eksperymentem i orygi-
nalnym osiągnięciem architektury piastowskiej w. XI. Za tym „programem
emporowym”, a szczególnie za jego XI-wieczną fazą, nie można nie
dostrzegać ukrytych treści i konkretnych funkcji.
64 Por. Tomaszewski, o. c., s. 53—54.
95