Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> / Wydział Historyczno-Filologiczny [Editor]
Roczniki Humanistyczne — 27.1979

DOI article:
Surdacka, Anna: Galicyjska nafta i ... nowoczesna tkanina: o Eleonorze Plutyńskiej
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.36969#0058
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
40

ANNA SURDACKA

Uwagę kulturalnej socjety Lwowa przykuwała także kultura ludowa.
Sztuka ludu polskiego stała się przedmiotem nasilonego zainteresowania
w XIX w., w okresie gdy osiągnęła szczyt swego rozwoju. Do miasta do-
cierały najczęściej wyroby tzw. przemysłu ludowego, wtórnego w stosun-
ku do prawdziwego, ludowego rzemiosła. Dominował on w Galicji, dla
której miał być szansą gospodarczą (nienowoczesność takiego myślenia, już
choćby biorąc pod uwagę tylko względy ekonomiczne, udowodnił Szczepa-
nowski, o którym za chwilę). Ow „przemysł” nie tylko nie spełnił pokła-
danych w nim nadziei, ale ingerencja w naturalny rozwój sztuki ludowej
przyczyniła się do jej zaniku i spopularyzowania wyrobów pseudołudo-
wych. Próby „uszlachetniania” tego przemysłu dopełniły dzieła zniszczenia.
Pokątni domokrążcy rozprowadzali po wsiach surowce (wełnę, barwniki)
nie najlepszej jakości, jak też tandetne produkty fabryczne. Te z kolei do-
starczały wzorów, wypierając tradycyjne, miejscowe. Wiejscy rzemieślni-
cy usiłowali efekty maszyn osiągnąć za pomocą ręcznych narzędzi. Narzu-
cano im wyrób przedmiotów określonego typu, zgodnie z gustem miejskie-
go odbiorcy. Poparcie dla tej akcji rządu wiedeńskiego wyraziło się zakła-
daniem szkół, w których „uczono” wzorów obcych, rzemiosło utożsamiano
ze zdobnictwem; wydawano wzorniki elementów dekoracyjnych, np. posła
Ludwika Wierzbickiego Wzory przemysłu domowego (Lwów 1880) 3.
W porę zadziałały dla przechowania i przekazania autentycznej kultury
ludowej osoby w jej pięknie, kunszcie i prostocie rozmiłowane. Taką rolę
spełniły zbierackie pasje Oskara Kolberga, Wacława Michała Zaleskiego
oraz Żegoty Paulego ok. połowy XIX w., Kazimierza Mokłowskiego, a także
Włodzimierza Dzieduszyckiego, który utworzył dział etnograficzny Mu-
zeum im. Dzieduszyckich i organizował działy etnograficzne wielu wystaw,
czy też Feliksa Jasieńskiego, który zgromadził znaczną liczbę kilimów
ukraińskich i w r. 1911 zbiór oceniony przez znawców jako najpiękniejszy
w Polsce przekazał towarzystwu Polska Sztuka Stosowana.
Tkactwo, a zwłaszcza kilim, swoiste piękno „tej może najcharakterys-
tyczniejszej i najdoskonalej rozwiniętej gałęzi słowiańskiej sztuki ludo-
wej” 4 5 * odkryto pośród innych rzemiosł jako jedno z pierwszych. Opierając
się na wzorcach tradycyjnych, podejmowano też próby stworzenia wzorów
nowych o charakterze narodowym, a narodowe w ślad za Norwidem 7 łą-
3 T. Seweryn. Niebezpieczeństwo pseudoludowości w adaptacji sztuki lu-
dowej. „Przemysł Ludowy i Artystyczny” 1:1956 nr 1 s. 11-16.
4 S. S z u m a n. Dawne kilimy iv Polsce i na Ukrainie. Poznań 1929 (z przedmo-
wy autora, por. przyp. 56).
5 C. K, Norwid. Promethidion. Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem. Przez
Autora Pieśni Społecznej czterech stron. Wyd. 1. Paryż 1851. W Polsce po raz pierw-
szy zaprezentował Z. Przesmycki („Chimera” 8:1904 (recte 1905) s. 7-54) tekst oka-
leczony przez cenzurę rosyjską a w całości w Pismach zebranych (T. 1 1913 s. 130-
179).
 
Annotationen